udalo się mam figure katty mossssss

zawsze chciałam mieć długie chude nogi i mały biust .wiem że to odstaje od kanonów piekna i rozumiem ludzi którym sie nie podoba ale ja zawsze chciałam tak wyglądać.założyć czarne rurki podkreslające chudość moich nug i czarny odkoszulek w którym nieznacznie widać malutkie piersi..Mam 165cm wzrostu i doniedawna wazyłam 55 kg wiec dużo było przedemną pracy...całe wakacje siłownia,basen i sałatki...i udało się dziś weszłam na wagę 46kg!!!!Nogi są takie jak chciałam! biust zmalał...Jestem w końcu drobną kobietą z małym biustem tak jak zawsze marzyłam.:DDDDDDD:D

ma akurat paskudną figure:O

ja mam piękne nogi pomimo że jestem facetem dbam o swoje nogi depiluje i mam opalone i smaruje kremem

też tak chcę jak to zrobiłaś???:O ciężko Ci było??? mi się marzy figura twiggy :O

wiesz ja juz czesto byłam na takich dietach i nie było takich efektów mam wrazenie że teraz to dużo dało bo połaczyłam z siłownią (codziennie)i basenem(2 razy w tygodniu)same diety to tez mi nie wiele dawały dopiero jak połaczyłam z ćwiczeniami

ale jesteś mądra

ja mam 156 ok 52 kg, nie jestem gruba ale to dla mnie mało:O też ciągle coś kombinuję, tak bym chciała mieć szczupła talię bez tłuszczyku:O ćwiczę coś tam najczęściej tańczę neiraz nawet do 1,5 godz ale nie codziennie no i nie zawsze uda mi wyeliminować niepotrzebne kalorie z jedzenia:( a co z siłą woli? co robiłaś jak miałaś chwile słabości?

oj dziewczynki żytcie tylkopotrafi odchudzac ja mam 174 i waże 56kg nie jestem wieszakiem... nie stosuje nigdy diet , życie mnie odchudziło, życie w biegu :)

mi pomogło to że nie miałam stresu bo w troku szkolnym zawsze uczać się coś chrupałam stresując sie np przed klasówką Jak tylko zaczynałam mysleć o jedzeniu wychodziłamz domu(nie biorąc ani grosza)szłam na siłownie(wykupiłam karnet na wakcje)tam dwałąm czadu i przychodziłam juz taka zmeczona że bardzo wczesniej zasypiałam i nie miałam nawet siły mysleć o jedzeniu

hmmm ja kiedyś miałam bardzo silną wolę, byłam grubasem chciałam schudnąć i udało się byłam chuda jak nie wiem, ale wtedy byłam jeszcze dziewczynką :O u mnie w mieście nie mam możliwości pójść gdzieś na siłownie, tak to jest jak się mieszka na zadu**piu, ale z wychodzeniem z domu to dobry pomysł tylko, że teraz zaczyna się szkoła, a w szkole szkolny sklepik kusi:( muszę znaleźć motywacje, jak się dawniej odchudzałam to myślałam non stop o celu. kropeczko, bardzo fajnie wierzę że tak jest, ale taki etap życia przychodzi nie wiadomo kiedy a ja chcę schudnąć już!:( do reszty, to moja sprawa jak chcę wyglądać, nie bójcie się wiem co to anoreksja i bulimia, nie o to mi chodzi, uważam