zrobiłam cos strasznego

zdradziłam swoją przyjaciółkę z jej chłopakiem tzn nie zaszło nic wielkiegi przutulaiśmy się trochę nie wiem teraz co robić najchętniej powiedziałabym jej o wszystkim

bardzo śmieszne

powiedz jej :P moze przyjaciolka go wtedy zostawi ;) a moze nie ... stracisz przyjacoilke - to pewne, niezaleznie czy z nim zostanie czy nie. Ale za to jest szansa ze jeszcze sie troche pomiziacie ;) z tym chlopakiem :D a pozniej on i tak Cie rzuci. I efekt bedzie taki ze ani faceta do sexu, ani przyjaciolki :P

seksu nie było .... troche sie poprzytulaliśmy to wszystko

Powiedz o wszystkim przyjaciolce natychmiast przeciez nic takiego nie robiliscie powiedz jej nie badz glupia

nie nazywalabym jej juz swoją "przyjaciółką". Ty nie jesteś godna tak o niej mówić, bo przyjaciele nie robią sobie nazwajem takich świństw :O W mojej hierarchii takie osoby są chyba najniżej :O

Właśnie dlatego nie chce mieć żadnych przyjaciółek.

Oj Oj narozrabiałaś -jak mogłaś tak zawieśc swą przyjaciółkę -to okropne przyjacielom nie robi się takich numerów -gdzie Twoja klasa....

zrobiłam mu tylko loda to chyba nie zdrada ani seks co??/

a on mi troche posmerał w tyłku:)

o zesz:O

xxxxxxxxxxxzzzzzzzzzzzcccccccc mi laske ????????????????????

tylko przykro, a faceta unikaj na przyszlosc

powiedziałam jej było ok

hej..ja tez kiedys miałam super przyjaciółke..reke bym sobie za nia dała uciąc..ui dobrze widziała ze kocham sie na zabój w takim kolesiu i to dosc dlugo a mimo to po 30 min rozmowy z nim i jak ona zacząl cos tam do niej to ona stwierdziła ze chce z nim byc:o taka to miałam przykjaciółke..jak myslicie??/

zenka z podhala byłam w podobnej sytacji. moja pseudoprzyjaciółka wiedziała, że od 3 lat kocham się w pewnym chłopaku. Mimo to miała taki tupet, że zaczęła do niego pisać na gg a potem już smsy. zabrała mi go, mimo, ze z nim nie byłam to w pewnien sposób można to tak nazwac. oczywiście przyjaciółkami już od 2 lat nie jestesmy, a ja jestem szczesliwie zakochana w innym, jestesmy razem juz 2 lata :)

no rozumiem..identyczna sytuacja! a moja jak juz wiedziała jak mnie to zraniło i powiedziałam zeby z nim byla bo chce zeby była szczęśliwa-po 2 miesiącach stwierdziła ze jest beznadziejy...:o tez nie jestesmy juz przyjaciółkami, mam faceta który jezt boski :D wiem ze lepiej ze juz sie nie przyjaźnimy bo ona była i jest toksyczna i fałszywą osobą..ale czasami tesknię za tym co nas teoretycznie łączyło:o

ja z moim tez jestem 2 lata:D

U NAS NA SZCZESCIE JUZ SIE DOBRZE ZAKOŃCZYŁO TO WSZYSTKO BOJE SIE TYLKO CO BEDZIE DALEJ WCZORAJ JEJ CHŁOPAK DALEJ MNIE ZACZEPIAŁ JA MU NAPISAŁAM ESEMESA ABY ZAPOMNIAŁ O TYM CO SIE STAŁO A POZNIEJ POWIEDZIAŁAM MU ZE NIE CHCE TEGO KONTYNUOWAC BO ANIA TO MOJA PRZYJACIÓŁKA I NIE MOGE JEJ TEGO ZROBIC