co sadzicie o wczorajszym Sopocie??

tylko przyznanie nagrod zaskakujace. Nie podobalo mi sie jak kozyra drzacym glosem krytykowal Natalie Lesz. Wlasnie jej piosenka mi sie najbardziej podobala z polskich wykonawcow, a nie banalne schaby czy blizej nieznany pectus.

schaby się przejadły, ich czas był parenaście lat temu pectus OK, facet ma ciekawy głos (na pewno lepszy od Kupichy), ale piosenka do dupy z zagranicznych najbardziej podobała mi sie piosenka oh laura czy jak jej tam, bo była inna niż te pzoostałe, które były do siebie b.podobne ogólnie 1 dzień festiwal u był do dupy, spodziewałam się czegoś na wyższym poziomie

a moim zdaniem ma bardzo ladny glos

Wg. z polskich wykonawców tylko Pectrus miał jakiekolwiek szanse... A co do zagranicznych, prosiaczek Danny i degenerat Pokora sprawili, że ze śmiechu bolał mnie brzuch. Ruslana pierwszą część 'show' miała b. fajną, lubie tą pieśń, ale druga część naprawdę była kiczowata. Oh Laura, bardzo mi się podobało. Mans, również, bardzo lubię tego chłopaczka, rozczarowałam się tylko głosem, który w ogóle nie był podobny do tego z płyt/teledysków. A Vetvet (miękki jak aksamit:P) takieś siakieś nijakieś:P

pectus był najmniej kiczowaty, pozatym facio bardzo się wyuczył wczuwania się w piosenkę,pewnie chce zarobić tak jak Kupicha z 10 baniek w rok. Ale wdg mnie pectus był najlepszy, chociaż komercha jest -to nie uniknione.Pozostałe zespoły to już kicz odpustowy na poziomie polastikowej piłki na gumce recepturce do odbijania. Choć nie twierdzę że ten kicz mi się nie podoba - tańczę na imprezach przy schabach czy superpuder.