w jakim wieku facet zazwyczaj czuje potrzebe stabilizacji?

zalozenie rodziny, koniec przygodnych spotkan z kobietami..?

jak dojrzeje do tego niektórzy nigdy

Niekoniecznie... Ja miałem potrzebę stabilizacji jako nastolatek. Z czasem zaczęła ona zanikać.

teraz mam 27 lat,poukladane w miare zycie ale dalej lubie towarzystwo kobiet,jakies niewinne wypady na rynek czy cos,ale nie sex,moja jest zazdrosna jak cholera wiec musze sie z tym kryc ale co mam zrobic jak kobiety same lgną do mnie jak pszczoly do miodu? taka juz moja rola ze kobiety ze mna spedaja czas,zwieżaja mi sie ze wszystkiego i wogole,tylko dlaczego.? mowie mi jaki jestem a to mnie podbudowywuje na duchu i wiem ze jestem spoko jak tak mowia,a ja jestem jaki jestem:D hehe Najgorzej ze moja narzeczona w kazdej widzi kochanke,jak nawet razem gdzies jestesmy to zaraz mi szepta ze ta czy inna sie na mnie patrzy-no ale co ja moge poradzic.? nie jestem tzw.."ciacho" normalny koles,troche przystojny ale bez zadnych przegiec"solka,keta,szpan,nike adidas" HAHAHA amimo to jestem w centrum uwagi :)

Jesteśmy dziećmi Szatana -----> Mój facet miał dokładnie to samo, sam nawkładal Mi do głowy, tez o śubie, kupował pierscionek, jeszcze w tamtym roku gdy miał 22 lata zaręczylismy się z Jego inicjatywy. A teraz coś mu się odwidziało i kopnął Mnie, bo stwierdzil że nie dorósł do związku:( i chce być sam:)

100 lat

ech :(

tysionc pieńset sto dziewieńset

Jedni dają pierścionki żeby tylko wypukać narzeczoną a potem ją zostawiają. No cóż, lepiej tak niżby się to miało stać po ślubie. Ja myślę że tak 3/4 mezczyzn po 25 latach chce stabilizacji, reszta to ludzie nieprzystosowani do życia w rodzinie albo syneczkowie mamusi.

up

zalezy od faceta.ja np. szukam takiego ktory nie bedzie chcial stabilizacji ani dzieci ani slubu.ja tego nie potrzebuje i nie chce