jestem zalosna, tesknie za facetem, z ktorym mi nie wyszlo

to bylo tak dawno, a ja dalej o nim mysle, jak o ideale. dla innych facetow potrafie byc harda, ale na sama mysl o nim, staje sie bezbronna. a juz nigdy sie nie spotkamy. tak tesknie. zal mi samej siebie, glupia

tez tak mam.Zauroczona jestem pewnym frajerem,którego pewnie juz nigdy nie spotkam,mysle o nim-dzien i noc,chociaz wyrzadzil mi krzywde,ja ciagle mam go w swoich myslach i tęsknie niesamowicie.głupia ja;(

przyłączam sie dziewczyny do was ale mala poprawka, nie jestesmy glupie tylko zakochane lub zauroczone w tych osiołkach:P

ohhh niestety...;(tak jest..

moj nie byl oslem... nic mi nie zrobil, nawet splawil mnie tak delikatnie, ze poczulam to dopiero po pewnym czasie... bylam wtedy glupia nastolatka, teraz zachowalabym sie inaczej i moze by nam sie udalo

ja tez sie do was przylącze mam ten sam problem

ale jakby ci faceci sie dowiedzieli, ze za nimi wzdychamy, to by nas wysmiali. czemu tak zalosnie sie zachowujemy? beznadzieja

:((

Ja tez jestem zakochana w jednym facecie, juz ponad rok. On traktuje mnie jako kolezanke do flirtowania. Jest kulturalny, cudowny. Jak pisze smsa, dzwoni rozbija mnie emocjonalne (np. zrobil mi to wczoraj), i tak w kolko. Mimo ze spotykam sie z innymi, nie moge o nim zapomniec.

ja pisałam z nim dwa miesiące, w realu znaliśmy się miesiąc. odszedł twierdząc, że nie jesteśmy oboje zbytnio zainteresowani sobą, choć to ja go na każdym kroku go spławiałam. A teraz tęsknię już za nim 7 miesięcy. Stopniowo przestawałam pisać, odzywać się do mnie aż w końcu nawet za życzenia nie podziękował :(

original doll > ja bym nie wyśmiał, bo sam do jednej wzdycham, ale sprawa jest beznadziejna... Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

Wy przynajmniej możecie się łudzić,że macie szanse.,,Mój\" się w tym roku ożenił,a ja nie wyobrażam sobie,że mogłabym się wpieprzyć w cudzy związek :o No i the end na zawsze ;(

gdyby nie złudzenia, już bym dawno tak o nim intensywnie nie myślała

Ale w jakim celu oni pisza, zawracaja glowe?

mój mnie sprawdzał, usuwał uczucie i było widać, że coraz rzadziej o mnie myśli.