Skierowanie do szpitala a praca

Jestem w ciazy po terminie 5dni i Dostałam skierowanie z dzisiejsza data do szpitala , ale lekarz kazal mi sie zglosic dopiero za 3 dni .nie jestem od dzis na zwolnieniu czy skierowanie bedzie sie liczyc w pracy jak to jest .

zwolnieniu a do szpitala masz sie zgłosic dopiero za 3 dni to bedziesz miała luke , czyli powinnas juz dzis isc do pracy . Na twoim miejscu juz dzisiaj poszłabym do szpitala zebym mialam ciąglosc ( a tak na to wygląda ze porzucasz prace )

tylko szpital w dniu wypisu daje Ci zwolnienie do pracy za te dni kiedy byłas w szpitalu ( a nie od daty na skierowaniu )

Wlasnie to moj lekarz jakis nie powazny skierowanie mam na dzis a zglosic sie za 3 dni , przeciesz jak zglosze sie tak jak mi kazal to data przyjecia bedzie 28 a nie tak jak na skierowaniu 25.

a do szpitala jak jestes w ciąży ( chyba ze chodzi o konkretny szpital ) jedziesz w dniu kiedy masz termin( tym bardziej po terminie ) z aktualną ksiązeczką zdrowia i kartą ciązy ) i to wszystko no i torba z rzeczami

ZADZWON DO NIEGO I SZORUJ JUTRO LUB DZIS PO ZWOLNIENIE upssssssssss sorrki za capsa

nie skoończyło to albo idz po zwolnienie albo jedz jeszcze dzis do szpitala bo bedziesz miała problemy w pracy

pojechałabym jeszcze dzis do szpitala tym bardziej ze jestes po terminie .w szpitalu beda mieli cie pod kontrolą sprawdza czy wody sa w porządku czy tetno dzidziusia jest ok itd .

ćhyba jednak pojade do szpitala bo i tak jestem po terminie no i problemy w pracy to mi nie jest potrzebne.

a po jakiego grzyba ma isc do szpitala i tam lezec z dala od bliskich i domu lekarz kazal isc dziewczynie za 3 dni to ma tak isc chyba ze sie porod wczesniej zacznie a najlepiej zadzwon do niego i niech wystawi zwolnienie z dzisiewjsza data dla Ciebie a jutro lub dzis pojedz po nie lub niech maz jedzie

jak to jedziesz z torbą w dniu kiedy masz termin? a jak nie ma skurczy nie odewszly wody itd to po co tam jechać?

pod kontrola bo jest 5 dni po terminie

Własnie zbadaja mnie i bede spokojna bo moj lekarz to malo sie interesowal moim dzieckiem , nastepna ciaze bedzie prowadzil inny .

5 dni po terminie to nie jkest tragedia ..a termin to rzecz tez wzgledna kobieta moze urodzic dwa tygodnie przed i dwa tygodnie po terminie i jest to prawidlowe nie sugeruj sie terminem ja bym do szpitala nie jechala chyba ze na badanie ale klasc sie tam i lezec wsrod tych bakterii i roznych nieszczesc po co?

pojechałam w dniu terminu i jakos mnie przyjeli i nastepnego dnia ( bez zadnego wywołania ) urodziłam dzidzie . Moim zdaniem zdrowie dziecka jest najwazniejsze niz dyskomfort matki ktorej nie chce sie lezec w szpitalu

ale jezeli matka jest zdrowa i dzieckiem jest wszystko w porzadku nie ma zadnych skurczy, nie podeszly wody, nie krwawi nie odszedl czop to po co ma lezec w szpitalu? kobieto zastanow sie

ale jak to? dla mnie to nie pojete. u nas nie ma takich praktyk jak sie jest po terminie to sie chodzi co 2 dni na ktg i tyle... nikt mnie nie zostawi w spzitalu jak sie nic nie dzieje...

tym bardziej ze lekarz ktory prowadzi jej ciaze kazal jej jechac do szpitala za 3 dni dopiero

Mamani dokladnie:) to staram sie pomaranczce wytlumaczyc ale jak na razie idzie mi jak grochem o sciane

robią sie zielone wody płodowe i to jest zagroznie dla dziecka

skoro kazał dziewczynie isc do szpitala za 3 dni - wypisał jej skierowanie od dzis a zwolnienia nie dal

jeszcze raz ci tlumacze ze termin porodu wyznaczony z usg lub periodu w ginekologii to rzecz wzgledna plus minus dwa tygodnie jest uznawana za rzecz prawidlowa

o tak tylko ze PO TERMINIE to znaczy po uplywie 14 dni od terminu wyliczonego przez lekarza... bo z tego co ja wiem i mój dr tez tak twierdzi to termin porodu trwa miesiac 2 tyg przed i 2 tyg po dacie wyliczone z pierszego usg albo ostatniej miesiaczki. mam 5 dni do tej daty czyli wedlug was jesli nie urodze w ciagu tych 5 dni to mam pakowac ciuchy i jechac do szpitala? i co? oni mnie tam przyjmą? Ja nie pytam zlosliwie jestem zaskoczona bo pierwszy raz coś takiego uslyszalam.

moze zabiegany byl moze rzeczywiscie jakis szurniety, wiec tlumacze ze niech zadzwoni do niego i wypisze jej to zwolnienie, a jak sie niepokoi niech jedzie do szpitala zrobia jej ktg i jak uznaja za sluszne zatrzymaja a jak nie lepiej niech sobie w spokoju w domu posiedzi

on mi nie da zwolnienia bo juz nie moze ja bylam na zwolnienu od rodzinnego ale teraz to i rodzinny mi nie da bo dopiero jutro bym poszla dzis juz za pozno.a moj maz ma ma gdzies co ja zrobie i zaraz z tych nerwow urodze

sa ciemne co to porod to termin u ginekologa5.05.2008 o 17.55 pani urodzi i ty to lykasz jak pelikan?

nie wiadomo tylko czy o tej porze dorwie lekarza zeby wypisał jej zwolnienie . Zresztą dziewczyna sama powiedziała ze lekarz mało sie nią interesował . Ja tez miałam podobnego lekarza twierdził ze wszystko jest ok . Jak poprosiłam go zeby zrobił mi usg pod koniec ciąży to stwierdził ze nie ma potrzeby - twierdził ze nie potrzeba robic usg zeby wiedzic gdzie jest głowka . Dobra - zgadzam sie z tym ale moga byc inne zagroznie . I przy porodzie okazało sie ze dzidzius byl okręcony pępowina wokol szyjki - całe szczescie ze luzno i nic dzidzi nie zagrazało - ale moglo! I co mam teraz byc wdzieczana lekarzowi - ktory zawsze jest przemądrzały .Dla mnie zdrowie dziecka najwazniejsze .

i prywatnie kazdy na trzy dni ci zwolnienie wypisze

ja miałam termin na 22.06 i tego tez dnia urodziłam . I to wcale nie byl wywołany porod - po prostu odeszły mi wody tego dnia w domu -pojechałam do szpitala i w ciągu 2 godzin od odpłyniecia wod urodziłam dziecko . Wiec nie gadajcie ze na termin nie nalezy zbytnio patrzec !!!!

czynne sa do 18 jak to za pozno?:o dla mnie to cos krecisz laska, a z drugiej strony jak to gin juz nie moze dac zwolnienia? cos kombinujesz a prawdy calej nie mowisz