W łózku jak skuka, na codzien wrazliwa i kochajaca

no nie ma nic ochydniejszego... ale widzisz tak juz jest zeby nie budzic zadnych pozorów mowia tak aby zaliczyc ja tez w domu:(( ehhh... czemu tak juz jest ... nieweim ale tak bylo, jest i bedzie!!!ale lepiej jest sie starac niz potem miec wyrzuty ze to z naszej winy sie rozpadło!!

Max ----> no widzisz a tu raczej chodzi o to zebys nie musial namawiac, tylko zona robila to sama od siebie... a to naprawde dziala ;-) wychodzi koles spod prysznica a ja - minioweczka w kratke, biala bluzeczka, ponczoszki, stringi - facet WYMIEKA.. i po co ma lazic gdziekolwiek powiedzcie mi :O

wiesz ja mam zle zdanie ogolnie o ludziach ale wierze w niektore osoby nie ranie swiadomie, poza klotnia, wtedy wiadomo ze sie mowi przykre rzeczy ale swiadomie w czynach nie chociaz masz racje kazdy inaczej na to patrzy ludzie ktorzy non stop zdradzaja a maja mozliwosc kochania sie ze swoim partnerem kojarza mi sie ze zwierzetami kierujacymi sie samym popedem wiadomo ze mozna stracic glowe ale jesli ktos ma kochanke czy kochanka albo lazi do burdelu to troche inaczej juz to wyglada

dlatego nie wolno ufac swojej/ swojemu ukochanemu do konca... trzeba brac do uwage rowniez to ze moze nam zrobic krzywde... pewenie ze lepiej bylo by gdyby tak sie nie stalo ale w razie gdyby to tak bardzo nie boli bo bralo to sie pod uwage!!!

juz nie jestesmy malzenstwem wszystko zalezy od charakteru czlowieka, i to nie jest prawda, ze faceci zdradzaja tylko nieatrakcyjne i zaniedbane zony bo sa faceci i ..............kurwiarze ja mialam to nieszczescie, ze wyszlam za tego drugiego

bo moze nienawidzi spodniczek w kratke, a sasiadka ma taka sama moniowke w jego ukochane paski :)

"miniowke" mialo byc.

Pani Marto- mamy identyczne podejscie do tego wszystkiego:))) i najlepiej na tym wyjdziemy:):)):):):):):)):):):)):)::))):):):)):)):):)

albo stoi w obcisłych spodniach np. a ten nie wiedział, że lubi takie panny w spodniach bardziej niż w miniówkach :) i nagle sie obudZił

skoro wszystkie osoby ktore zdradzaja i sa w zwiazkach tak powaznych, to po cholere w ogole sa w zwiazkach, nie łatwiej byloby byc poprostu wolnym? bo skoro sie wiaze ktos z kims to nie po to zeby w chuja robic druga osobe;/

przestancie zachowujecie jakbyscie chcialy koniecznie zeby wszystkie kobiety iznaly ze zdrada to norma ja proponuje zeby kazda kobieta sie pogodzila z tym ze facet ja zdradza albo bedzue no prosze Was ide pa Marta

sasiadka w powyciaganym dresie moze miec ten blysk w oku

bzdura jest myslec ze kazdy facet zdradza, to bezsens, i guwno prawda ze facetow pociagaja tylko ładne ichude dziewczyny, moja zona jest sredniej budowy, dba o siebiemaluje sie ladnie ubiera, i kocham jej cialako mam sie do czego przytulic, baba musi miec kawal cycka i dupy, a nie wygladac jak smierc na choragwi oblesne:D

Facet nie bedzie zdradzal jak w lozku kobieta bedzie suka a na codzien dobra zona?? # W takim razie nawoluje do Panow - kobieta nie zdradzi jezeli w lozku doprowadzac ja bedziecie do orgazmu (nie tylko siebie) a na codzien dacie jej oparcie i szczerosc:)

no wlasnie o to chodzi, ze najlepiej byc z kims na stale, doswiadczac ciepla na co dzien, miec kogos zawsze przy sobie, bo samotnicy nie zawsze znajda chetnego na seks akurat wtedy kiedy im przyjdzie ochota. Ile jest takich par, ze facet, czy kobieta nie szaleja wcale za tym drugim no ale lepszy rydz niz nic. Sorki za cynizm. Ja tez jestem idealistka, nie toleruje zdrady u partnera, tak samo jak nigdy bym nie powiedzoiala ze moglabym sypiac z zonatym, bo to obrzydliwe itp. Nadal tak uwazam A jednak stalo sie.. wiec wiem juz ze nigy nic na pewno. Tak samo ze mna jak i z innymi.

pa tamari troche z innej strony -----> u mnie polega to tez na tym zeby dokladnie wiedziec czy moj facet lubi kratke czy moze paski :-) lilaaa ---> jak na razie przez 8 lat tak wlasnie jest purpurowaa -----> wiem ze sa, ale co innego powiedziec ze sie podoba, ze jest fajna laska, a co innego fizycznie zdradzic. i z jednej strony moge sie wkurzac, ale z drugiej bardzo doceniam to, ze moj stary potrafi powiedziec mi cos w stylu: ty, ale ta Rihanna to fajna doopa, nie?... Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze to co napisal autor w ktoryms poscie o milosci ktorej nie chce sie stracic

taaa, a ja kiedys nienawidzilam ciuchow w groszki a teraz za nimi szaleje.

do aktora dziwaka- masz racje w 100% odnosnie facetów, nie zawsze uda mi sie doprowadzic kobiete do orgazmu podczas seksu, ale sztuka polega na tym zeby w takim wypadku dac jej przyjemnosc w inny sposob, kurde nikt nie jest ideałem, chodzi mi o to ze jesli kobieta, kocha , i sprawia mi przyjemnosc w łózku, szepcze swinstweka do uszka, nie mam potrzeby isc do innej, ona daj mi wszystko to czego pragne, oczywiscie zaznaczam ze kazdy ma inne potzreby sa tacy co jednej nocy potrafi wyruchac 5 dup, i wrocic spojrzec zonie w oczy powiedziec kocham i jeszcze z nia, a to jest nie moralne.

ale fajnie się tu rozwija problemik

Zdradzona nie raz-----masz racje 100 procent. Pod kazdym Twoim postem podpisuje sie rekami i nogami. A marcie zycze jak najlepiej ale niech nie zyje zludzeniami ze facet jesli ma wszystko czego potrzebuje to nie zdradza. Sa faceci i kurwiarze

ja ci tylko chciałam modern talking podziękować-uświadomiłeś mi coś ważnego.Dzięki.

no wlasnie fajny temacik a ja musze uciekac na fitness coby byc atrakcyjna dla Pana mojego i zeby mi doopa nie urosla od siedzenia przed kompem bo mnie Pan bedzie zdradzal jeszcze i co ja biedna poczne wtedy :D:D:D zajrze tu za 2-3 godzinki

jesli moge wiedziec co ci uswiadomilem?:)

glupoty ----> dzieki. Jednak wierze i ufam ze moj koorwiarzem nie jest. Taka juz jestem naiwna goopia blondynka

Marta-------Skoro znacie sie juz dlugo mozna wierzyc ze jednak ma zasady.

Do PURPUROWEJ przestan juz z tym atakowaniem - przeciez nigdzie zlego slowa na ciebie tu nie napisalam.. co zes sie tak uparla. Ile razy mam tlumaczyc ze nie mam nic do ciebie bo cie nie znam - drazni mnie natomiast sposob w jaki podsumowujesz facetow dlatego ze robisz to wylacznie przez pryzmat swojej bylej pracy. to tyle i to w ogole nie jest temat tego topiku. i wiesz - nie jestem obronczynia zdradzajacych ani zdradzanych ani nikogo - nikogo tez nie atakuje bo zycia NIE ZMIENISZ ZDRADY BYLY SA I BEDA nie mysl ze jakis twoj post odwiedzie od zdrady kogos kto na nia faktycznie ma ochote. bo tak nie bedzie - nie jestes pierwsza lepsza naiwniaczka - wiec czemu te twoje posty tak naprawde sluza? Pozatym jesli juz chcesz atakowac tych "poszukujacych" to sprawiedliwie - i kobiety i mezczyzn... .. na szczescie sa tez i tacy jak autor - ktorym zdrada do glowy nie przyjdzie ... (przynajmniej na razie ;)

lampka--------- masz racje,jesli ktos bedzie chcial zdradzic to i tak to zrobi,a ja nigdy tego nie zrobilem i nie zrobie. tendenci do tego naszczescie nie mam:)

Wszyscy tu mają swoją racje, wiązać się czy nie ale miłość ma swoje prawa .Zakochujemy się i jesteśmy razem lecz co można stwierdzić po związku na samym jego początku.Ja swoją żonę kocham i dlatego jesteśmy razem i rozwód nie wchodzi w grę.Wiem czego chcę i nie mogę tego dostać z czasem rodzi się pragnienie czegoś innego w seksie.Cała reszta mojego życia jest super tylko to jedno szwankuje.Jakie mam wyjście.

Mad Max-- nie zrób tego, nie zdradz jej, nie warto bedziesz pozniej tego załował, jak jej spojrzysz w oczy, znam podobna sytuacje moj kolega mial tak jak ty, nie mogl jej spojrzec potem w oczy i powiedzial jej , rozstali sie po 7 latach malzenstwa,przykra sprawa, porozmawiaj z nia na temat tego czego chcesz, oczywiscie zalezy czego ci w tym seksie brakuje??

no coz mad max racja jak dupa kazdy ma swoja - to fakt. pewnie i tak zdradzisz w koncu zone bez wzgledu na to co tu napiszesz lub przeczytasz. byc moze autor za pare lat tez to zrobi ale poki co napisal ze seksu to u niego dostatek i cala reszta tez jest ok - wiec poki co jest przedstawicielem tej lepszej czesci naszego spoleczenstwa :)