Dziwne zachowanie faceta. Czy ktos pomoze mi go rozgrysc ?

Mam 20 lat, on jest 15 lat starszy. Pracujemy ze soba od 3 miesiecy. Z mojej strony cos zaiskrzylo, on tez czesto ze mna rozmawia i bardzo mnie lubi. Czesto mowi, ze teskni. Ostatnio razem wyszlismy na impreze ze znajomymi. Tanczylismy na parkiecie jak zwariowani, przy stoliku wzial mnie za reke. Po kilku minutach powiedzial, ze idzie sie przewietrzyc. I juz nie wrocil. Pojechal do domu. Gdy zapytalam dlaczego tak, on powiedzial, ze zazwyczaj tak wychodzi z imprez, ze tak...orginalnie! W pracy rozmwaimy normalnie, nawet nie daje po sobie poznac, ze bylismy na tej imprezie. Nie ma skrepowania ani ciszy miedzy nami.. Zatem, nie rozumiem. A mi zalezy. Co w takiej sytuacji zrobic ?

ahhh te pytania a co masz zrobic? To normalny kolega z pracy a to ze z tobą zatańczyl o niczym nie swiadczy zresztą po chwili poszedl do domu to sama sobie odpowiedz. To nie dziwne zachowanie a normalne zachowanie kolegi z pracy ty natomiast szukasz podtekstow bo na sile chcesz cos z nim.

Wersja a: chce zwrócić na siebie uwagę Wersja b: ma wątpliwości co wyniknie jeżeli prześpi się z dzieckiem Niezależnie od wersji niechaj zgadnę, że trzeźwy nie był.

jak to na imprezie a ty zaraz sobie coś wkrecasz ogarnij sie kobieto

mój szef tez tak do mnie mówił : ohhh jak ja za Tobą teskniłem, jestes wspaniała naprawde mi ciebie brakowało - mi sie od razu milo robilo fajnie byc docenianym w pracy a po chwili on dodawal - tylko ty potrafisz ogarnąć ten burdel, tam są papiery bierz sie do pracy :) i banka mydlana poszla w pizdu...

Zgadzam się z Pisiem :D

facet chyba sam jeszcze nie wie co lub czy coś, do Ciebie czuje

Nie byl wstawiony. :)

To komplikuje sprawę. Myślę, że się po prostu bardzo luźno poczuł bo mu było fajnie w Twoim towarzystwie. Poza tym w takich sytuacjach (on 35, ona 20) mężczyzna odruchowo wchodzi w rolę ojca i łapki obejmują więceji sięgają głębiej niż zazwyczaj bo facet wie, że na kobietę działa jego wiek, pozycja itd. 20tka zaś odruchowo pozwala na więcej z tych samych powodów, poza tym ma się przeczucie, że taki 35-latek nie zaciągnie od razu w krzaki, raczej będzie czarował swoją rozbuchaną 35-letnią męskością. I jeszcze muzyka, i tańce... I bez alkoholu wamzaszumiało w łepetynkach. :)