Nocne Marki

Izabellinka, Mursiana...widocznie tak miało być...ale życie ciągle sprawia niespodzianki ...takie pozytywne...naprawdę...:)

Ja nie mam problemów z wagą,zawsze jem to na co mam ochotę i nie przybywa mi. Te lato uważam jednak za udane,spędziłam wspaniałe 4 dni nad morzem :) A dodatkowa radocha to fakt ,że nie jest tak drogo jak mnie znajomi straszyli.

a dlaczego dwiazdko chcesz odejsc?

HALO,dziewczyny miało być o miłych sprawach,a nie roztrząsanie dramatów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

fakt....sory:)

Bo mam dosc klamstwa. Nienawidze tego. No ale nie uzalajmy sie nad soba :)) he.

Mursiana...moja koleżanka walczy teraz z chorobą...niedawno powiedziała mi, że już nigdy nie będzie chciała schudnąć...wierz mi, że zawsze moze być gorzej...

Wlasnie :)) Izabellinka- ja rowniez bylam nad morzem w tym roku :)) i trafilam na swietna pogode. Takze nie jest tak zle :))

sorry..Izabelinka - gratulacje...ja tez lubię krótkie wypady w gronie znajomych...:)

czy zwiedzałyście coś ciekawego w czasie wakacji ?...ja w tym roku spędziłam trochę czasu na Mazurach...jestem zauroczona...:)

Ja bawiłam nad morzem z córką i też fajnie było,chociaż wieczorem chciałam gdzieś pójść,ale z jedenastolatka ...;)

To byłaś na moich terenach,ja jestem z olsztyna.

...ja wynajęłam domek razem ze znajomymi...noc przed wyjazdem moja córka oznajmiła mi z płaczem, że nie chce jechać...zakochała się...miałam pierwsze wakakcje bez dzieci...:)

Super,ja też planuję w to samo miejsce pojechać bez córki,ale za jakieś 4 tygodnie. Bedę mogła do woli spać i czytać :)

Izbellinka :)...ja miałam bazę w Karwicy...:)

Ja we Władysławowie,byłam tam pierwszy raz i się zakochałam.Tam jest cudownie,już marzę o następnym wypadzie :)

no tak...nad morzem jest fajnie...na wiosnę byłam w Gdyni u przyjaciółki, którą poznałam na kafe...:) ...dziwnie się plota ludzkie losy...:)

Ja też bym chciała spotkać w realu parę osób z kafe.Nawet nie wiem czy jest tu ktoś z mojegi miasta.

szukam przyjacilol

bo wiecie ja nad srodziemnym mieszkam

Widzisz gem,zostałyśmy na topiku same,chyba wszyscy wolą się nurzać w bagnie dramatu i tragedii :(

Izabellinka...jedną osobę znam...Pseudonim jest z Olsztyna...:)

niemozliwe znalesc kogos w realu:(

Mursiana-pisałam ostatni post jak jeszce Twojego nie było.Fajnie,że jesteś tu jeszce :)

Mursiana - tu możesz ich spotkać...określ tylko , jakich...:)

moze,moze

gem-naprawdę? Ale numer:)

Mursiana,a możesz zdradzić skąd jesteś?

naprawde moge?

Mursiana - mam przyjaciółkę, która klika z Portugalii...wprawdzie to nie nad Śródziemnym...ale....:)