Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczony

wracac do zony czy nie

Polecane posty

Gość zmeczony

zona mnie zdradzila przed slubem co wybaczylem. potem przez kilka lat oszukiwala o szkole, nie chodzila do niej. poznalem nowa kobiete, rozstalem sie z zona. teraz rozstalem sie z kochanka. wracac do zony czy nie jakby chciala, czy dac jej spokoj? wiem ze mnie kocha i chyba tego chce, czy ja chce? nie wiem. czasem tak czasem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej nie
moze cie znow zdradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
klamala ze chodzi na studia a zrezygnowala z lenistwa i kilka lat mnie klamala, raz jej wybaczylem a potem w nagrode kilka lat sciemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
generalnie zrobilo sie z tego niezle zamieszanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmeczony klamala ze chodzi na studia a zrezygnowala z lenistwa i kilka lat mnie klamala, raz jej wybaczylem a potem w nagrode kilka lat sciemy i ty chcesz do niej wracac..? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestań, wy faceci jestescie dziwni, z chwilowego braku laku, zawsze chcecie wracać do byłych, daj sobie na wstrzymanie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *veronka*
ja bym klamczuchy nie chciala, co to za frajda byc oklamywanym i zdradzanym, ale jak to mowia, you are life you are decision. moze przeszla wewnetrzna transformacje i zrozumiala swoje bledy i wypaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
sluchajcie ale ja ja zdradzilem , odszedlem do innej nie wiedzac tego ze klamala o studiach. potem mi powiedziala. poza tym szkoda mi jej, sama sobie chyba nie poradzi, a mi teraz wszystko jedno. zla nie byla w codziennym zyciu, ustepowala mi a mam paskudny charakter. taki sam miala kochanka i dlatego sie rozpadlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
czy zrozumiala, mysle ze tak , wrocila na studia, ale jak to mowia, ludzie sie nie zmieniaja. raz miala sie zmienic i co. nie mowie ze bylem zloto ale to klamstwo to powod do uniewaznienia malzenstwa w kosciele. rozwodu jeszzcze nie mamy. jakis czas temu straszyla mnie ze bedzie chciala alimenty, co wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *veronka*
z twoich postow bie faktycznie zmeczeniem, jakas rezygnacja.... Kochasz ja jeszcze w ogole? To, ze Ci jej szkoda, to chyba nie jest powod, zeby z nia byc, naprawde taki z Ciebie Samarytanin? Czy moze dla wygody, na zasadzie lepsza byle jaka niz zadna i powrot na stare smieci? Zdradziles ja i odszedles od niej juz raz, co bedzie jak znow poznasz kogos i zaiskrzy? Jak nie jestes przekonany do bycia z nia to zostaw ja w spokoju i nie dorabiaj ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmeczony sluchajcie ale ja ja zdradzilem , odszedlem do innej nie wiedzac tego ze klamala o studiach. potem mi powiedziala. poza tym szkoda mi jej, sama sobie chyba nie poradzi, a mi teraz wszystko jedno. zla nie byla w codziennym zyciu, ustepowala mi a mam paskudny charakter. taki sam miala kochanka i dlatego sie rozpadlo. o rany ale ci ta szkoła chodzi po głowie:O:O:O...nie martw sie dziewcze sobie poradzi ....chyba nie znasz kobiet jeszcze dobrze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *veronka*
a moze tych alimentow sie przestraszyles i stad ta nagla chec powrotu? ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
veronka, i tu jest pises pogrzebany, tak naprawde szkoda mi ludzi, mam dobre serce, wiem ze ja zostawilem ale mocno sie to na mnie odbilo psychicznie. ostatecznie zostawienie jej przeypieczetowala info o szkole. jestesmy siebie warci? a czy nie jest troche tak ze sama jest sobie winna? jakbym wiedzial o szkole przed slubem pewnie bym go nie wzial--ze wzgledu na klamanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
alimentow nie, po prostu cale zycie nic nie robila i kolejny zawod (alimenty) brat niedzwiedz - wiem jakie sa doskonale moze troche tak jest lepsza taka ktora mnie zna, duzo sie stalo i wiecej chyba sie nie stanie. zreszta nie lubie byc sam, nie lubie szukac, meczy mnie to, nie jestem osoba ktora lata za kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *veronka*
skoro Ci przyszlo do glowy, zeby sprobowac z nia jeszcze raz, to w sumie co Ci szkodzi? Przynajmniej grunt, mniej wiecej, znany, a moze cos z tego bedzie. Ale cos sciemniasz, nie latasz niby za kobietami ale zdradzic potrafiles? W kazdym razie powodzenia, nigdy nie wiesz, jak sie ulozy, rob co czujesz, bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygodnictwo to bardzo idiotyczny powód powrotu do byłej...ale skoro nei stac cie na kogoś lepszego i jest ci z tym dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
bo nie latam, byl to splot roznych wydarzen, jak na filmie normalnie. piekna kobieta tez w "nieudanym" zwiazku, jakos nas to polaczylo, poza tym pelna energii, pasji, pracuje, szkola, gotuje, po prostu pelna zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
Doprawdy- obecnie jak to po rozstaniach jestem troche zalamany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
moze to sygnal ze nic lepszego mnie nie czeka w zyciu. tak jak mowie nie mam lekkiego charakteru i jestem slaby psychicznie. teraz mocniejszy ale nadal slaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
czy to tylko moja wina ? co myslicie o tym wszystkim znajac te fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
a do zony chcesz wracac, bo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracać ze strachu? Przed alimentami, przed samotnością... Lepiej być samemu niż z kimś, kogo się nie szanuje i nie bardzo lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
cz y nie jest roche tak ze takie problemy, mniejsze czy wieksze sie pojawiaja w zyciu, a ja juz je mam za soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
alimenty mnie nie interesuja, nie wygra w sadzie, nie o to chodzi. moze troche ze strachu. bracie niedzwiedziu - szkola jak widzisz, a konkretnie klamanie jest jednym z wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×