Jestem przerażona, co zrobić?

jak nic to ON

słodki jest w sumie szkoda, ze zonaty - pisał ze jest wolny

mnie tez jakis facet, Dlaczego się z nim spotykasz skoro wiesz, że jest żonaty? Czy ,myślicie, że on się z tymi kobietami spotyka w wiadomym celu czy tylko jest erotomanem gawędziarzem? Jeśli tylko gada, to jakoś to przeżyję. Ale nie wiem czy powinnam mu mówić o moim odkryciu. Co zrobić? Przrepraszam ale mam jeszcze tylko 15 min więc prosze o szybkie porady

tak sie umawia. malzonko nie denerwuj sie

nie spotykam sie z nim mailowalismy sobie i to on nalegal na spotkanie pisał, że jest wolny był bardzo miły

pewnie ta osobniczka od koloru ogórka niechcący wydała tajemnicę małżeńską i za to się na nią śmiertelnie obraził, wciągając w to pół wsi

jesli ktoś podaje firmowy adres pocztowy to do mnie pisał przez pewien czas taki pan i był nawet uroczy ale interesował go tylko seks

Czyli mam z nim zacząć pisać i sprawdzić czy się zechce spotkać? To nie mówić mam mu nic na razie tylko sprawdzić, tak?

Flirtowanie jest karalne. Kara: karczemna awantura + tydzień cichych dni, i oczywiście miesiąc bez seksu, bo jesli ma na kafe, to musi mu to wystarczyć:) Droga Żono swojego męża! Pisz także i wszystko zostaje w rodzinie:) Ach, i oczywiście mżesz być dumna z tak rozrywanego faceta. Naprawdę ma liczne grono wielbicielek. I każda go traktuje tak, jak on każdą - czyli jako forumową zabawę w pisanie literek:) Poczucia humoru się nie da kupić.

no ten mój tez sugerował erotyczny cel spotkania nawet moze i bym się zgodziła

wał ale ciągle mnie sprawdzał czy nie jestem jego żoną ktora go moze sprawdzać buahahahahahahahaha moze to ten twoj

a może ich jest kilku

to ja chyba z nim mailowalam ale to nie moj typ - zbyt miły

swojej wielbicielki

z tego forum tez pisywal tylko pod pomaranczowym nikiem i mowil, ze jest zonaty, ale podobno separacji

ja tez widzialam sie na ktorki sex z pewnym mezczyznom. pisal ze ma zone ale ze jej to nie przeszkadza:o

jedno jest pewne,kobiety bezkrytycznie lecą na słodki bajer

ja nie lece na słodki bajer - dla mnie właśnie był zbyt miły i zbyt słodki

No nie wiem czy to tylko literki, jeśli tak to jakoś się z tym pogodzę. Ale kto go tam wie co on wyrabia z tymi paniami, czy na słowach się kończy. No nic, uciekam, dzięki za rady, chyba jeszcze go trochę poobserwuję, choć ciężko mi tak, bo nie mam internetu w domu a mąż nie chce założyć, więc u koleżanki albo w kafejce korzystam

to jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę

O fuck :D:D Czadowo :D ciekawe ile lasek z tego forum koleś spenetrował? :P

małżonka,najlepiej poszukaj sobie jakąś wtykę na kafe,która będzie go śledzić i robić Ci sprawozdania z jego bajeranckiej działalności

Jeszcze dodam, że w domu nam się dobrze układa, w łóżku też jest wspaniale, więc nie ma czego szukać u innych kobiet. Jestem sporo od niego młodsza i seksowna, zajmuję się domem a niedługo planujemy dziecko. Nie chciałabym mieć dziecka ze zdradzającym mnie mężczyzną

"ja nie lece na słodki bajer - dla mnie właśnie był zbyt miły i zbyt słodki" bo Ty lubisz twardzieli i brutali po prostu :P

" więc nie ma czego szukać u innych kobiet" najwyraźniej ma :P

komiczne a rasiści twierdzą, że czarne nicki mają przerąbane:D :P:P:P

komiczne ,jak dobrze,że jesteś. Twój trzeźwy umysł i wrodzona błyskotliwość ,zapewne rozjaśnią nam szaloną złożonośc problemu .

rasisci tak twierdzą, bo sami mają przerąbane... :P tylko co maja zrobic rasisci z czarnymi nickami? :P

problem jest bardzo prosty... facet szuka odmiany na necie i tyle..