Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onaaaaaa88

Co sprawiło, że zakochaliście się/zakochujecie się w swojej drugiej połówce?

Polecane posty

Gość Onaaaaaa88

Skończyłam przed chwilą rozmowę w moim ukochanym przez telefon i coś mnie natknęło. Mianowicie- co wg. Was składa się na to, że człowiek się zakochuje? Bliskość? Jaka? A może dystans? Tajemniczość? (co się nie wyklucza) Co sprawiło, że zakochaliście się/zakochujecie się w swojej drugiej połówce? I może na odwrót- co tą miłość/zauroczenie/sympatię zabija/zmniejsza? Dlaczego przestaliście kochać/lubieć/uwielbiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx210
milosci nie ma, jest poped seksualny i fascynacja druga postacia glownie fizyczna; potem wchodze w gre inne aspekty, ale milosc w czystej postaci nigdy... a moze sie myle-oby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz.....
Chemia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chemiowata
Zgadzam się chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx210
no czyli wszyscy sie zgadzamy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratowniczek
Kazdy kocha inaczej, bo kazda milosc jest inna. Zakochujemy sie bez powodu. Nie kochamy za cos, kochamy tak po prostu. Jesli kochamy to kochamy calosc a zakochac mozemy sie w kazdej chwili... bo milosc nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z kafe
nic tak się samo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on kochal zwierzeta i ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkh
od momentu gdy go zobaczylam i porozmawialam z nim wiedzialam ze chce z nim byc,ale wyjasnic tego nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akyszka
Sama nie wiem...na początku miał być zwykłym znajomym..moze mały flirt....do dzisiaj nie mam pojecia jak udało mu sie zdobyć moje serce:) Nie ma na to recepty...musi poprostu mieć "To coś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skłaniam się ku magii. Racjonalnie nie potrafię tego wytłumaczyć. To że w Nim jest coś podobnego do mnie. I że przy Nim moje serce ożywia się. i że z Nim się mogę bawić i rozumiem Go, i jestem rozumiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja skarbeczka tez długoo czekała i szukała. Bo ludzie patrzący na świat cercem i mickiewiczowksim: Miej serce i patrzaj w serce to rzdakość:) znajdziesz i ty swojego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacobs o poranku - życzę wam szczęścia :):) A już znalazłam swojego kochanego, ale czasem brakuje mi tego cudownego i poetyckiego romantyzmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×