Co to znaczy? Randka i po randce

Spotkałam sie z facetem...jest niesamowity szarmancki, kulturalny...cud miód...dzis byla juz 3 randka...i chwicil mnie za reke jak przechodzilismy przez przejscie...no to wyniklo jakos z sytuacji...przed chwila wrocilam do domu i tak bardzo za nim tesknie...:( nie wiem czy on chce cos wiecej? jak to sprawdzic? bo poza randkami to sie nie odzywa...a jak jestesmy razem to kosmos:))

przekonasz się z czasem;) nie przyspieszaj niepotrzebnie.

no ale ile moge czekac...ja nie wiem...jak ten to ok...a jak sie nie widzimy to zero kontaktu...co myslec? co robic? w dodatku jego kolega sie we mnie kocha:/

heeej czkaj spokojnie? nie mozesz wytrzymac to zajmij sie czymkolwiek! doslownie. ja kiedys zeby nie pisac do swojego ex robilam przysiady. wiem glupie, ale naprawde pomaga nie myslec wic rob cokowiek albo za kazdym razem gdy chcesz sie odezwac pisz do jakiejs kolezanki, wyjdz na krotki spacer, wypij szkolanke wody, to ma byc cokolwiek co odciagnie cie od myslenia o nim

Ale mi sie chce beczec...tak cholernie:(( chce sie przytulic...chcialabym zeby cos z tego wyszlo...ale boje sie że on ustapi miejsca swojemu koledze:/ chce mi sie wyc:(

wiec jesli chce ci sie beczec to becz, naprawde to bardzo pomaga. albo po prostu napisz do niego jakiegos niezobowiazujacego sms-a, wyslij mu na gg linka z jakims zabawnym filmikiem, niby nic wielkiego a ty przynajmniej mozesz sie odezwac

nie przejmuj się odstąpi Cię koledze, a ten może okaże się bardziej obrotnym typem:P

jesli zalezy nie odstapi

ktos konkretny--->> mnie nie interesuje jego kolega...choc faktycznie on jest bardziej konkretny...ale ja chce tylko jego...no wlasnie teraz jak to pisze to wyje...napisalam mu sms...i czekam nie odpisał...a ja tesknie jak szalona...jeszcze kilka tygodni temu nawet nie pamietalam jego imienia(poznalismy sie dawno temu i teraz znajomosc sie odzwiezyla) a teraz tak mi zalezy...zbyt duzo w nim dwuznacznosci....wlasciwie nie wiem co On tak napawde do mnie czuje..jakie ma zamiary i czego chce...ja chce tylko do niego:((

odpisał?

Na jednego odp na drugiego(tego wazniejszego, w ktorym napisalam że tesknie) juz nie:( czemu to jakos szybciej nie idzie...:( a jeszcze jego kumpel zaprosil mnie na jutro na randke...ja nie chce isc:( ale chyba nie mam wyboru

Czyli ja mam sie juz wiecej pierwsza nie odzywac? nhie proponawac spotkan itd? boje sie ze w ciagu roku juz nie bedzie mial dla mnie czasu i to umrze smiercia naturalna...:( a on jest wart mojej milosci...jak nikt inny...nigdy w zyciu takiego mezczyzny nie spotakalam