farbowana brunetka chce byc blond!

witam!bardzo prosze o pomoc.jestem naturalna szatynka dwa razy(ost miesiac temu)farbowalam wlosy na czarne.teraz chce blond.nie platyne ale taki miodowy.myslalam nad rozjasniaczem tym z palette co rozjasnia o 5-7ton.i pozniej (domyslam sie ze wyjdzie zolc pomarancz ale cos takiego)zafarbowacblond farba jakas jasna.czy wlosy mi nie wypadna?wiem ze beda suche ale boje sie zeby nie wylecialy tyle sie naczytalam.fryzjer nie wchodzi u mnie w gre nie mam tyle kasy,zalezy mi na czasie wiec pasemka stopniowo tez odpadaja.czy moj sposob jest dobry?moze ktos mial podobny problem? bardzo prosze o pomoc. pozdrawiam.

podbijam temat.bardzo prosze o pomoc.

hmm to czemu farbowałaś na ciemny, skoro już teraz chcesz blond?? ja bym z odbarwiaczem na całe włosy nie ryzykowała to bardzo niszczy....ja sobie kiedyś tylko końcówki odbarwiałam( z farbowanych czarnych) aby zrobić te końce na czerwono, ale to były tylko końcówki to się nie bałam bo włosy mam długie jak by coś nie wyszło ale i tak były bardzo wysuszone i trochę zepsute...a na całe bym nie ryzykowała z tego względu że przecież niedawno farbowałaś włosy.........ewentualnie u fryzjera, albo ten odbarwiacz porządny ze sklepu fryzjerskiego( no ale jak mówie ja też taki lepszy miałam i poniszczyło troche)

jak farbowalam ost razem to tez wolalam juz blond ale zeby nie bylo odrostow a zblizalo sie wesele zostawilam czarne.mimo to na blond juz wtedy bylam napalona.juz sama nie wiem.jestem swiadoma ze wlosy beda suche ,jestem nawet gotowa je podciac nawet na krotko ale boje sie czy nie wypadna cale,tyle sie naczytalam na roznych forach...

tak czy inaczej dzieki za pomoc.

sklepu i nawet nie radzę ci próbować jak teraz nie masz na fryzjera to już lepiej odkładaj na sztuczne włosy nawet nie sądzę czy znajdzie się fryzjer który się podejmie zrobić z ciebie blondynkę po farbowaniu na czarno sklepową farbą

ehh.czyli do konca zycia bede skazana na czern??;/;(

jesli jestes bardzo zdesperowana - rozjasniaj! wlosow nie tak latwo sie pozbyc:D znam kilka osob, ktorym takie zabiegi nie zaszkodzily. sama czesto eksperymentuje i wciaz mam wlosow az za duzo:D a na suchosc - nawilzanie: najlepiej maski ewentualnie odzywki do splukiwania i bedzie git:D

pocieszylas mnie:Dmimo to troche sie obawiam.ale coz raz sie zyje wkoncu:D

pociesze cie bardziej: wlosy szybko mi rosna:( nie ciesze sie zbytnio, bo wciaz musze farbowac:( ostatnio je rozjasnilam , po splukaniu nalozylam zwykla farbe:D po 2 tyg. rozjasnialam odrosty dzien po dniu:D wlosy wciaz sa na swoim miejscu i w calkiem dobrej formie, co zawdzieczam odpowiedniej pielegnacji:D jesli nie masz doswiadczen, a masz stracha, to przemysl to sobie jeszcze 10 razy, ale pamietaj - do odwaznych swiat nalezy:D:D:D

:Dbardzo ci dziekuje!to faktycznie jest jakis argument:Djestem juz prawie pewna ze jednak sie przefarbuje:Dsto razy dzieki!!:D

nie ma za co, w koncu to twoja glowa:D powodzenia! przyszla blondi:D

:D