zameczam przesadna miłościa swojego partnera!

jestem ze swoim chlopakiem 2 lata, mam wrazenie ze mam na jego punkcie obsesje, caly czas do niego pisze dzwonie, pomimo ze wiem ze jest w pracy i nie ma caly czas do mnie pisac, czuje sie zaniedbana, mam wrazenie ze ja dla niego potrafie zrobic wszystko a on dla mnie tylko czastke, wiem ze mnie bardzo kocha, ale brakuje mi pewnych rzeczy a jak zaczynam temat zeby zaczol o mnie bardziej dbac, obraza sie i mowi ze znow sie o cos go czepiam i sie klocimyy.. co robic??

Wyrzuć komórke do klpopa ,szczerze radzę .!Zagłaskasz faceta na śmierć :)

nie czepiaj sie :D

ty go nie tyle kochasz co chcesz posiadac. na wlasnosc. tak nie mozna, swiety by tego nie wytrzymal, a nikt nie lubi byc "zawlaszczany". to pewnie twoja niepewnosc siebie. pokochaj najpierw siebie, potem mozesz zdrowo kochac kogos drugiego

klotliwababa ja mam chyba podobnie :| tez miczasem brakuje czegos, cche sie czuc dl aniego najwazniejsza a czasem tak nei jest mimo ze wiem ze mnie kocha...

kleo- masz racje, jestem z yt malo pewna siebie, dwa razy zdradzona i porzucona, teraz mam faceta ktory kocha, nie zdradza jest ze mna, ale ja za niego odwalam cala robote, to ja pisze wierszyki, ja sie caly czas staram i mu nadskakuje on wlasciwie nie musi nic robic, co zrobic zeby bylo jak kiedys kiedy to on sie o mnie starał?

naprawde juz nie wiem co mam robic zeby role sie odwrocily, zeby to on mnie obsypywal komplemmentami nie ja;/

ja mam tez podobny problem bo ja jesli moj maz jest mily to ok ale jesli za dlugo przed kompem siedzi to sie czepiam to nie jest dobre byc takim zaborczym

wez sobie cos na uspokojenie i opanuj sie na Boga bo facet bedzie od Ciebie niedlugo uciekal az sie bedzie kurzylo i nic dziwnego zreszta:o

wiem o czym mowiesz, ale w zwiazku jerst tak ze im mniej okazujesz milosci tym wiecej druga osoba sie stara:/

czyli co powinnam zdynsansowac? mniej sie starac, byc mila i on zacznie byc inny ?

daj mu żyć :O Zachowuj się normalnie. Jak on ma o ciebie sie starać, skoro niemalże dupsko mu podcierasz?:O:O:O KAżde z was ma swoje życie i tego sie trzymaj !

badz miła, ale czekaj na tel odpisuj na smsm, a nie pisz sama,

zajmij sie soba bo nie mozesz zyc czyims zyciem facet bedzie mial cie dosc

swiete słowa piszecie, moze zachowuje sie tak dlatego ze tyle razy zostalam zdradzona?? ale jak myslice czy jesli zajme sie bardziej soba bede odpisywac a nie pisac, to on poczuje ze teraz on musi zabiegac?? czy zmieni sie?

??

czy ktos mi cos doradzi??

upupupupupupupupupupupu

zdecydopwanie tak!! zobaczysz, ze zapyta Czy o cos Ci chodzi, pomysl czy pisalabys do kogos, gdybys wiedzilała ze i tak on ise odezwie itd, gdy ciagle piszesz i dzwonisz to nie sprawi amu nawet radosci bo to jest CODZIENNOSC

przeczytaj sobie "mężczyźni kochają zołzy" ale tak z przymrużeniem oka. ps. facet nie będzie z siebie dawać jeśli ty będziesz dawać w kółko. jak nic tylko dajesz i dajesz to on to odbiera, że dajesz, bo wystarczająco dużo otrzymałaś. chcesz zmiany, przestań dawać. a i napisz o skali swojego niby zagłaskiwania. ile jest tych telefonów czy sms'ów? bo "cały czas" to dla jednej osoby 3 smsy w ciągu dnia a dla innej 100. i o ile na 3 smsy odpowiedzieć każdy facet może się postarać o tyle na 100 to nie bardzo.

nie wiesz ze komórka szkodzi na głowe ?