ciagle dbanie o siebie i myslenie o swoim wygladzie!

hejka...powiedzcie mi czy cos ze mna jest nie tak..?mam 17lat....i duza uwage przywiazuje do mswojego wygladu...tzn nie jestem jakas modelka...ale wydaje mi sie ze ladna ze mnie dziewczyna...chodzi o to ze cale dni robie cos ze soba...ciagle sie kompe pedicure manicure...a to jakies maseczki peelingi...dla ciala dla twarzy dla rak dla pupy dla wlosow;/i czasami wydaje mi sie ze przesadzam bo moje przuyjaciolki nie poswiecaja tyle czasu swojemu cailu;/nie wiem moze cos ze man nie tak lub to jakas chooba.,..gdy czasami zapomne cos zrobic np nabalsamowac cialo...nawilzyc dlonie czy poprostu nie uzyje perfum albo zapomne pomadki tooo zle sie czuje;/i mam przez to zrypany chumor;/nie wiem czemu ale chce ciagle czuc sie ideala;/pieknaaa i wogole...wiecie nie to ze jestem lalka barbie bo naprawde nie jestem nia...jestem zwykla naturalna dziewczyna...;/nie amm tapety ani nie farbuje wloskow...ale ciagle staram sie byc piekniejsza...duzooo cwiczeee tancze....pje jakies cherbatki odchyudzajace..i wogole sie odchudzam...mimo tego ze nawte nie amm z cczego:Dwogole jakos malo jem bo wydaje mi sie ze jestem wtedy ladniejsza i moja cera rowniez...;/powiedzcie czy cos ze mna nie tak.>>???a moze wy tez tak macie dziewczyny.../bardzo sie stram by pieknie wyglac...i serio nie jestem jakas lalunia...zakochana w sobie..mam wiele wad i kompleksow...np m inimalne rozstepy na pupie...czy za maly biust...ale mimo wsyztsko coiagle sie stram..kiedys moja przyjaciolka jak wychoidzilysmy an impreze powiedziala mi zee ja zawsze taka od gory do dolu wypicowana....i taka idealna..cala perfecyjna....milo mi sie wtedy zrobilo:Dbo wkoncu decenil ktos moje starania;):Dno alee co z tego....jesli np zapomnilam urzyc perfum wychodzac albo zabrac ze soba pomadki...i juz amm zrypany wieczor!wydaje mi sie ze toi troszke chore;/co wy myslicie o tym>?>>>>?

Hmm, to jest narcyzm. I pewnie jak idziesz ulicą patrzysz w każdą szybkę samochodu i okna wystawowe? Ale nie uważam, że to źle. To wręcz dobrze, bo zadbana kobieta to piękna kobieta. No i tyle zmojej strony;]

tez tak mam, luzik ;) i do tego uwielbiam wciąż kupować jakieś kosmetyki, ciuchy, wszystko co polepsza wygląd ;)

moze nie az tak:p bo nigdy regularnie sie nie kremuje itp... bo mi sie nie chce zazwyczaj: wiec jesli chodzi o zabiegi związane z dbaniem o ciało to bardzo nieregularnie ti robie:p ale ja zawsze przed wyjsciem z dobu przynajmniej 1 h poswiecam na to zeby sie wyszykowac... musze wygladac perfekcyjnie.. bo inaczej sie źle czuje.. musze zrobic ladnie makijaz, dobrze sie ubrac i w ogole.. musze miec zawsze swierze wlsoy... i tez czesto sie przeglodam w wystawach zeby sprawdzic czy wszystko ok:P i marze o tym zeby miec pare tysiaków zł i moc sobie nakupic fure super ciuchów i kosmetykjów, pojsc do extra fryzjera i kosmetyczki;D

nooo zebyscie wiedzialy:Dprzegladam sie wszedzie gdzie tylko to mozliwe;Dczasami np specjalnie wchodze do ajkiegos sklepu z ciuchami i odrazu ide do lustra spradzwic czy moja fryzurka sie nie popsula i czy dalej wygladam atrakcyjnie:Dhehe jak milo ze wy tez tak macieee:Dkocham was:D

no a jesli chodzi o kaseee to racja sprzdalo by sie jej wiecej;]a czy macie tez tak ze jak cos chcecie kupic jakis komsetyk albo ciuch a kasy nie macie tooo macie dola??????i zly chumorek...?heheheh;]

zamiast dbac tyle o wyglad wez sie za slownik, w koncu masz 17lat wiec do jakiejs szkoly chodzisz a 1wrzesnia tuz tuz ortografia ci sie bardziej w zyciu przyda

hah mam dokladnie tak samo !:)pozdrawiam:)

Mniej sie pacykuj a wiecej poczytaj.Zwlaszcza slownik ortograficzny-takich bledow juz nie robi juz nawet moj maloletni syn.Wstyd!

Dziewczyno, przykro mi, ale jesteś pustą, głupią i żle wyedukowaną lalą, chociaż "naturalną" - bo się nie farbujesz... ;) jakbyś miała blond pasemka i różowe tipsy - uwierz mi, nie byłoby gorzej, bo - gorzej juz być nie może. To jest tragiczne, że zamiast jakoś się rozwijać intelektualnie, ty myślisz wyłącznie o mazaniu tyłka kremem. Jeżeli się z tobą zwiąże jakiś chłop - to tylko totalny burak, odmózdżony przez sterydy. Takie jest moje zdanie.

Ehh mam tak samo,ale mysle ,ze to przez to ,że wakacje.. za szkołą nie ma się czasu na ciągłe pindrzenie się... :P Tako to cąłymi dnaimi siedzę w łazience.. mam nadzieje ze szkola mnie wybawi :P

mam taka znajomą w pracy, która jak z nią rozmawiasz gapi sie w okna, witryny, lustra i wszędzie szuka swojego odbicia. Jeżeli jeszcze robisz takie "dziubki" jak ona to szok. Pomimo że nie jest brzydką dziewczyną wszyscy sie z niej w pracy śmieją, że myśli tylko o swoim wyglądzie. Nazywamy ją pustak :) To, że dba ktoś o siebie to bardzo dobrze, ale już jak zaczyna z tym przeginać, jak wszędzie się przegląda, wygina, "dziubkuje" to istna żenada. Nic Ci nie poradzę, jedynie to, że więcej czasu powinnaś poświecić na język polski ( a nie ciągłe zachwycanie się sobą), poczytać trochę....byki sadzisz jak nie wiem co.

na poczatek proponuje upiekszyc wnetrze domu slownikiem ortograficznym i zagladac do niego przynajmniej raz dziennie :)

taki jest niestety poziom naszej młodzieży po gimnazjum :o (oczywiście są wyjątki ale ten nie dotyczy autorki :o )

kurdeee ale wy jestescie zryci...napisalm tu bo am m problem a wy czepiacie sie takich glupot;/jak moja ortografia...sorka ale spieszylam sie piszac i niezatsnawialm sie nad swoja pisownia;/nienzaczy ze jestem odrazu tempa;/chcialam od was porady aaa nasluchalam sie tylko zeee brak mi yksztalcenia...?ehhhh

mam nadziejee ze jeszce ktos mi odpisze na temat mojego problemu....

płytkie i puste, jesteście niewolniczkami własnego odbicia w lustrze będzie Wam bardzo ciężko gdy zaczniecie się starzec skoro jedynie uroda i zgrabna sylwetka jest dla Was ważna niestety życie jest takie że w pewnym wieku ciało się zmienia, robi się niejędrne, skóra zwisa, robią się rozstępy, zmarszczki, fałdki tłuszczu itp, bez względu jak się będziecie starały to i tak Was nie ominie

masz problem i powinnaś porozmawiac z jakimś terapeutą, nie mówię tego złośliwie....ale z sympatii może zamiast spędzac całe dnie przed lustrem pomyślałabym o jakieś pracy charytatywnej ? zamiast tracic tyle energii na pielęgnacje ciała poświęc trochę swojego czasu osobom samotnym, chorym, potrzebującym opieki....wtedy Twoje wysiłki przynajmniej będą miały jakąś wartośc pamietaj uroda przemija i gdy nie będziesz miała nic poza nią zostaniesz z niczym...

srata tata tere fere...to ze lubie dbac o sibeie nieznaczy ze odrazu jestem pusta...;/dzieki wielkie;/

a ja czesto siedze w lazience do dwoch godzin bo tak mi schodzi najpierw depilacja potem peeling ciala, nasmarowanie kremem, zmycie makijazu i maseczka. wychodze z lazienki i moj facet kreci glowa co ja tyle czasu robie , ze marnuje kupe czasu , a ja chce byc zadbana. Kto przesadza?

Ja od takich kobiet uciekam jak najdalej. Niedajboze umowie sie z taka na kawe, to gada mi tylko o ciuchach, wyprzedazach, kosmetykach itp. I oczywiscie uwaza sie za wartosciowa "nieplytka" osobe:D

jejku ale wy jestescieee.....to ze dbam o siobie to znaczy ze musze ciagle gadac o kosmetykach i ciuchach!!!!!!!!!!!!>????jejlu ale wy mnie wkurzacie....;/

heh, dziewczyno, masz 17 lat :D :D :D przeciez w tym wieku skora jest jeszcze mloda, swieza, ma duza zdolnosc do regeneracji, jednym slowem - nie jest Ci w ogole potrzebne stosowanie tylu kosmetykow nie wiadomo jakich!! jesli juz teraz masz takie podejscie, to ja nie wiem, co bedzie, jak bedziesz miala 30 lat i PRAWDZIWE powody do tego, zeby intensywnie dbac o skore, bo wtedy - uwierz mi - skora nie bedzie juz tak latwo radzic sobie z czynnikami zewnetrznymi, bedzie bardziej sucha i mniej jedrna, beda pojawiac sie zmarszczki.... obys tylko nie popadla w depresje :D

weź się za słownik ortograficzny dziecko :o

bbb ale co jest zlego w dabniu o siebie faceci chcielibyscie miec zadbane dziewczyny a zeby taka byc to wymaga pracy nie rozumiem

kobietko, wyjdziesz za mąż, urodzisz dziecko i wpadnie w mega doła jak się okaże że nie masz już sił ani czasu dbac o dom, dziecko i jeszcze o siebie....

mężczyźni owszem lubią gdy kobieta jest atrakcyjna ale oprócz tego też mądra i zaradna nawet najpiękniejsza kobieta się facetowi znudzi jeśli stwierdzi że nie ma z nią wspólnych tematów, nie lubi sprzątac i nie umie gotowac

" pustą, głupią i żle wyedukowaną lalą" Advocat hahah od pustych odrazu ją wyzywasz? zastanów sie nad sobą. a i takie pytanie. Ludzie Cie lubią? chyba nie:)

tempa może i nie jesteś... ale tępa to na pewno [środkowy palec]

Nie bój się szisszzza, lubią:) ale mądrzy :) ty się do nich nie zaliczasz, więc mozemy sie oficjalnie nie cierpieć;) zresztą, ja do was nic nie mam, żal mi was tylko, żałosne, wypindrzone kretyneczki... ;)