Jestem 21 letnią i lekko pulchną dziewczyną.

Nie jestem brzydka, mam 172 cm wzrostu. Zakochałam się w chłopaku który jest bardzo szczupły i ma 169cm wzrostu. Jest ode mnie o rok młodszy. Kocham go, jest cudowny i prawie idealny. Czuje się jednak źle jak patrzą na nas ludzie na ulicy. Ja jestem gabarytowa i trochę wyższa, on niższy i szczupły. Dziwnie wyglądamy obok siebie. Uważacie że ten związek ma przyszłość i może przetrwać?

Ale nie masz zamiaru go pożreć, co?

pod warunkiem że sie nie ugniecie pod presją innych.

Tylko czekam, żeby go do gara włożyć

jesli sie kochacie to czemu nie :)

pewnie ze ma szanse przetrwac :) tez jestem z chlopakiem nizszym ode mnie :) on ma moze z 164 a ja mam 167 :) widac ze jest nizszy ode mnie, tez jest szczuply ( ja tez jestem ) swietnie sie dogadujemy i to jest najwazniejsze :)

Ja też mam chłopaka niższego ode mnie o 4cm. Jesteśmy ze sobą już 9 lat i nie zamieniłabym go na żadnego wysokiego przystojniaka :)

czy masz szanse ? z tak pesymistycznym podejsciem do sprawy z pewnoscią nie .......jak idzies z nim ulica to patrz na niego nie na ludzi bo ci kiedys zarzuci ze go zaniedbujesz w czasie spacerow ;)