Anemia u 7-miesięcznego dziecka

U mojej małej stwierdzono w 3 miesiącu życia anemię, hemoglobiny miała 9,2. Po miesiącu leczenia hemoferem w kropelkach hemoglobina skoczyła na 10,1. Po skończeniu przez małą 4 miesięcy zaczęłam wprowadzać zupki, owoce i soczki. Myślałam, że to jej trochę "napędzi" krwi, a tu tymczasem po kolejnych 3 miesiącach poprawa jest znikoma, hemoglobina 10,4. Czy któraś mama też się boryka z takim problemem? Nie wiem, jak jeszcze mogę pomóc małej wyjść z tej anemii. Dodam jeszcze, że pół roku była na piersi, a teraz dostaje pierś w nocy, a w ciągu dnia mleko modyfikowane (ze względu na to, że mam już bardzo mało pokarmu i mała się nie najadała).

U mojego 1o miesięcznego synka też stwierdzono niewielką anemię. Generalnie jst niejadkiem, wygląda to tak jakby nie mial czasu na jedzenie:) Podajemu mu żelazo. Wciąż karmię piersią i pytałam lekarki czy to przez to że ja nie jem mięsa ale powiedziała że to dziecko musi je jesc, jak najwięcej, przede wszystkim cielęciny. Polecam też mleczko NAN z żelazem.

moja córcia ma teraz 7 miesięcy i była chora (niby tylko na katar, ale nie dawała sobie z nim rady, bo ciągle była gorączka z przerwami) od 5 tygodni. W końcu dostała antybiotyk i badania. hemoglobina wyszła 9,5. hematokryt 29%. Wg lekarza to wynik infekcji bo krwinka czerwona objętościowo jest prawidłowa i mam nic nie podawać. jestem w szoku. moja córka ma cienie/worki pod oczkami i boję się, że wyniki się pogorszą mimo, że jak wyzdrowiała zaczyna znowu dużo jeść. proszę o pomoc...mogę jej podać sama żelazo profilaktycznie. przecież wynik 9,5 nie jest dobry :(