Warsztaty bogacenia się

Niedawno w poczcie dostalem newsletter a w nim link do takiego artykulu: http://www.dziennik.pl/dziennik/dziswdzienniku/article228137/Polacy_przestali_splacac_swoje_dlugi.html nie wiem co Ty na to, ale ja zamiast wychodzic z glupich i zlych dlugow wole sie bogacic. Chociazby dobrze sie zadluzajac. Niemozliwe? Nie bede Cie zachecac ani przekonywac. Po prostu zapraszam Cie na moje warsztaty: \"Cashflow i wolnosc finansowa\" Jesli zagrasz ze mna tylko raz, to nie obiecuje, ze nauczysz sie liczyc ani ze zrozumiesz swiat finansow. Dlatego proponuje Ci udzial w cyklicznych warsztatach we wtorek, liczac ze wszyscy bedziemy sie przy tym dobrze bawic i poszerzac w ten sposob swoj swiat finansow i nie tylko. Poznasz osoby, ktore tak jak Ty podjely dzialanie i chetnie dziela sie swoimi \'patentami\', pomyslami i znajomosciami. Bedziesz sie dobrze bawil i uczyl jednoczesnie- o gieldzie, o biznesach i nieruchomosciach. I dowiesz sie od czego zaczac, by sie bogacic. Najblizszy termin to 9 września, wtorek, prosze o zgloszenia do poniedziałku, zaczynamy o godzinie 18.00, konczymy o 22.00. Dokladny adres podam tym, ktorzy potwierdza swoj udzial. Nastepny warsztat- 16 wrzesnia 2008. Jesli zglosisz sie i wplacisz pieniadze na moje konto tak, ze beda na nim do 2 dni przed terminem warsztatu to zaplacisz 117 pln. A jesli zglosisz sie i bedziesz chcial zaplacic na miejscu przed gra- zaplacisz 147 pln. GRATIS W ramach oplaty za warsztat uczestnicy otrzymuja ode mnie gratis niespodzianke i 1 godzinny coaching w temacie finansow osobistych i realizacji swojej wolnosci finansowej- do wykorzystania w ciagu miesiaca od daty warsztatu. Warsztat odbedzie sie, jesli udzial potwierdzi 4 uczestnikow. Jest tylko 6 miejsc, wiec kto pierwszy, ten bedzie mial zapewniona rezerwacje. Zapewniam napoje (bez % :) oraz ciastka i owoce. Drobne przekaski tez beda dostepne. A jesli po warsztacie z jakiegokolwiek powodu bedziesz z niego niezadowolony- zwroce Ci pieniadze, ktore mi wplacileś. . Jesli masz dodatkowe pytania- pisz prosze lub dzwon, bede Ci odpowiadac. A jesli sie wahasz- daj prosze znac, skontaktuje Cie z osobami, ktore juz ze mna graly- wypytasz je, jak bardzo warto. -- Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia przy planszy, Lider Klubu Cashflow, Wroclaw

niech zgadnę ... sprzedaż Skandii? :>

Pudło!!! Poszukiwanie tych, co myślą jak ja i moje partnerzy biznesowe.

no fajnie, tylko że na samym znajdywaniu takich ludzi sie nie zarabia (no chyba że z tych szkoleniowych opłat). Więc może ... Aegon? Axa? Oczywiście nie neguję tego, że ta wiedza, o której piszesz, jest konieczna, i nie będę względem Ciebie agresywna, ale dobrze by było, gdybyś powiedział, czy chodzi o sprzedaż funduszy inwestcyjnych przypominając, że reklama wprowadzająca odbiorcę w błąd jest karalna ;)

Spokojnie! Nie jestem związany z żadną firmą ubezpieczeniową. Wiem, że oni często używają CashFlow dla promocji swoich usług, ale ja mam inny pomysł. Nie proponuję ci wywalić gdzieś twoje pieniądze, ale może zrobić jakiś wspólny interes.

A tak wogóle, czytałaś Kiyosakiego?

Jeśli czytałaś, to wiesz, że dobrą rzeczą jest zarabianie na nieruchomościach. Mam dobry sposób na to. Papiery wartościowe - też jest to temat, który mnie rajcuje.

możemy pomyśleć razem, zrobić burzę mózgów, ale ja nie potrzebuję takich spotkań, znam kyosakiego i tą tematykę w ogóle. Sama szukam pomysłu na interes, ale taki konkretny, nie kiosk z bułkami. Aczkolwiek ja bardziej myślałam w kierunku jakiejś produkcji, inwestycje, czy to w papiery wartościowe, czy nieruchomości to jak dla mnie zajęcie, które jest dobre na rok, dwa, nie więcej, to jest jednak bardzo wyniszczające psychikę (aczkolwiek mam jeden zaj.... pomysł na inwestycję w jedną nieruchomość i jestem z niego dumna, ale tam trzeba wyłożyć LEKKO 10 baniek...)

A jak daleko masz do Wrocławia? Jeśli gdzieś blisko, to chętnie spotkałbym się.

Co do "to jest jednak bardzo wyniszczające psychikę". Pewnie masz na myśli spekulacje akcjami? To rzeczywiście jest nie na słabe nerwy. Ale są inne, mniej stresujące możliwości.

Jeśli mowa o produkcji. Z mojego doświadczenia właśnie produkcja jest zajęciem jednym z najbardziej stresujących. Mam znajomych, którzy na produkcji tak popłynęli, że od kilku lat nie mogą się pozbierać.

Odświeżam propozycję

I znów do gory

Cześć. Mieszkam przy Katowicach, więc dość daleko. Niekoniecznie chodzi mi o spekulację, analiza fundamentalna też zajmuje sporo czasu i nerwów i w co by sięnie inwestowało, to trzeba w tym siedzieć i śledzić. Poza tym fajnie mieć akcje np. TVNu, bo na tym się na pewno nie popłynie, ale takie akcje nie rosną bardzo szybko, więc nie jest to dobra metoda na szybkie wzbogacanie się. A co do produkcji to też myślę właśnie sobie, trochę mało intensywnie, ale to przez to, że ma m na to czas, żeby trafić w samo centrum popytu, i to popytu, który sie nigdy nie skończy. I oczywiście prowadzic takie przedsiębiorstwo z głową, z wszelkimi zasadami analizy finansowej, rachunku kosztów, marketingu itp. Tu masz mój mail - bift@wp.eu , a Ty sie reklamuj dalej, i nie zaśmiecajmy tematu ;)

Taaa, Katowice trochę daleko są. Najgorsze jest to, że bardzo rzadko tam bywam. Bardziej mi się zdarza odwiedzać południe Śląska. Co do akcji, to chcę zaznaczyć, że nie traktuję je jak sposób na SZYBKIE WZBOGACENIE SIĘ. Musiałbym się zająć daytradingiem, a w tym jestem bardzo słaby. Chodzi mi bardziej o długoterminowe inwestowanie. Dla przykładu zawsze mówię o brazylijskim funduszu (w polsce niedostępny dla szerokiego ogółu). W ubiegłym roku osiągnął wzrost 107% !!! Opłacało się dać tam pieniądze na rok. Prawda? Napiszę ci na maila, ale jeśli ci to nie przeszkadza, to możesz od czasu do czasu napisać też tu. Pewnie zauważyłeś, że każdy post podnosi topik do góry. :-D

to ja zapraszam do nas na partyjkę caszfloła!!! za 10 ojro od głowy - ciacho gratis!!!! nauczymy cię jak obsługiwać fundusze likwidne na 24 godzinnej giełdzie warzywnej w Irkucku !!!! ---------------------------

Tak, tak, wiemy - na głupotę leku nie wymyślili jeszcze . Współczyję Ci.

zapraszamy na keszfloł - nowa gra dla ruskich pedałów :D kto wygra ciągnie druta polakom :D 20 zł wszędzie kosztuuje ale u nas 147 :D zapraszamy ! viktor

A więc, głupie teksty przerobiliśmy. A teraz może coś ktoś do rzeczy napiszy?

Tak, już wiem, o co chodzi, przypomniałam sobie, jak o tym rozmawialiśmy w mojej poprzedniej pracy - to faktycznie gra ;) Zatem zwracam honor i przepraszam za moja wcześniejszą podejrzliwość. Powodzenia!

Niema sprawy! :-)

Ponawiam zaproszenie na warsztaty!