sentymentalnie się zapowiada to piątkowe popołudnie

A masz?

ale co kochanka czy kominek?

Kochanka :)

jakbym miała to bym tutaj nie siedziała w piątkowy popołudniowo-nocny czas

A chciałabyś mieć?

to zależy od kochanka ale powiedzmy, że mogłabym mieć.

Co więc stoi na przeszkodzie?

nic nie stoi na przeszkodzie.. a czy ktoś mówi o przeszkodzie? choć moze jest jedna podstawowa, facetów nie ma ostatnimi czasy jakiś nieurodzaj.. a przecież pierwszy lepszy się nie nada.

Czyli jednak coś stoi :D A gdzie byś szuakała kochanka? No i jaki by musiał byc?

Mężczyźni smyczki swe ujmują w dłonie, wolno je suną, pocierają struny... Aż dźwięcznie zadrżą piękne ciała kobiet, aż – z wiolonczelą – bardziej się ośmielą... i fortepianem staną się ich zmysły. Oddane palcom zręcznym, roztańczonym, delikatnym pieszczotom młodych wirtuozów, rozpłyną się melodią, tysiącem brzmiących głosów i ton wydadzą czysty. A to – preludium tylko, moment wyczekania... Nim głos anielski rozpromieni duszę, nim się wypełnią serca jednym dźwiękiem, pamiątkę czyniąc z chwili błogich wzruszeń... A to – namiastka tylko... Nim – pragnienie fletów – zagra jednym tchnieniem, tęsknotą warg zaśpiewa unisono z orkiestrą całą i wzejdzie uniesieniem, pierwszego aktu stając się odsłoną. A to jest tylko – jeden dotyk muzy, echo poezji, nuty na papierze, namiętny pocałunek – akt miłosnych zwierzeń (Matyjaszczyk) Witam, pozdrawiam i żegnam.:)

http://pl.youtube.com/watch?v=39kuAiz6ENA :P

jakby nic nie stało to i może by był. gdzie? jakby był jakiś przepis gdzie znaleść kochanka? to myślę że nie byłoby problemu z jego znalezieniem. znaleść można wszędzie, byleby być w dobrymi miejscu i czasie. a jaki musiałby być, to też cieżkie pytanie, a odpowiedzi na nie nie zdradze:) --- a Twoja kochanka gdzie jest?

Od roku jestem samotnikiem :)

a wiesz, że samotność jest niebezpieczna? bo uzależnia;)

http://pl.youtube.com/watch?v=NmG0sPyZJBg http://pl.youtube.com/watch?v=5gjlNn0mG8Y

Wiem :) Ale jesli zerwałem z paleiem po 10 latach nałogu (już ponad 1,5 roku nie palę) to z samotnością też sobie poradze :)

to gratuluje :) zerwania z nałogiem :D palenia, a jeszcze bardziej gratuluje wytrwania już ponad 1,5 roku:D -- a lubisz tą samotność? bo ja różnie:) zależy od dnia -- cześć dywan:)

Czy lubię - nie znoszę :)

lubienie fajek+lubowanie się w samotności= okłamywanie samego siebie jedno i drugie celebruję oraz namiętnie uskuteczniam http://pl.youtube.com/watch?v=JGBsz5SAryU

mam to samo :)

jak nędziemy siedzieć w kolejce do onkologa też sobie powiemy: mam to samo:P

ja to różnie czasem nawet lubie, a czasem nieznosze:D -- to co robisz w kierunku nie bycia samemu:)?

dywan ja mam nadzieje nie siedziec w kolejce do onkologa

głupie pytanie - bo co można robić? teoretycznie wszystko, a w praktyce dalej być samemu. Bo wkońcu żeby znaleść kogoś do dubelka, trzeba zwykle przypadku.

http://www.youtube.com/watch?v=H1vaszd6NnA

Popaprany co znaczy starej daty w Twoim wypadku? bo chyba nie ten rocznik w mailu?

http://pl.youtube.com/watch?v=ApzQ8MUD4-0 :P

znam 90-cio letnich palaczy :P prędzej w kolejce do psychoanalityka..............

tylko jeśli ja będę psychoanalitykiem:P jak widomo szewc w dziurawych butach chodzi a psycholodzy mają najbardziej zryte berety....niedawno czytałem jakiś ranking gdzie poszła młodzież na studia, będzie więcej psychologów niż pacjentówalbo sami będą do siebie chodzić:D