Pupu a anal

tak też zrobię :), dzięki

uwielbiam seks analny, orgazm mam wtedy nawet mocniejszy niż normalnie i szczerze powiem że nie wierze by moga być pozniej jakieś komplikacje...

Problemy ze zwieraczami mogą mieć tylko te co nie chcę ale mąż/facet bierze sam - zmusza. Mają one zaciśniętą dvpe niedobór lubrykantów i wtedy obydwa mieśnie zwieracza są forsowane. Gdy ona tego chce i potrafi sie rozluźnić to penis wchodzi gładko i przyjemnie dla obojga. MAm porónanie między żoną a kochanką. Żona zaciska - ostrzegam ja przed ew. skutkami - ale nie pomaga. Kochanka bardzo to lubi często sama na niego siada i jest rewelacyjnie. także jak już facet chce to lepiej sie przekonać i sama ćwiczyć wibraorkiem niż poźniej do proktologa biegać.

wprawdzie w pupe kocham sie od niedawna odkąd znalazłam kochanka bo mój narzeczony to nawet francuza nie toleruje i kocham sie w ten sposób po naprawde dłuuugiej przerwie. tj anal spróbowałam jeszcze w szkole średniej z moim pierwszym chłopakiem i początki były tragiczne (czyt. bardzo bolesne) no ale po czasie zaczęło mi to sprawiać przyjemność i mnie kręcić. a teraz to jak jestem mocno nakręcona to rozluźniam sie na maksa i jak mój kochanek mi mówi, wchodzi we mnie jak w masło... ;)

ja uprawiałam anal kilka razy z moim mężczyzną i od początku było cudownie. nie wierzę że jak się raz na jakis czas spróbuje 'inaczej" to coś mi będzie. a jak tam ktoś napisał że potem facet nie będzie chciał laski po analu? ale czy ktoś tu mówił że ona ma zamiar zmienić faceta? ma swojego jedynego (tak jak i ja) i on tego chce więc jak ona go może brzydzić?

autorko co to za 'pupu', 5 lat masz czy co

lubię to !!

lubię w d*pe