Jest mi SMUTNO. Bardzo smutno. Dajcie slowo pocieszenia

esc smutno:jak dowiedzialas sie ze Cie zdradzil?

tez ufalam jak nikomu.... a w dzien jak mu powiedziałam ze widzialm jego gg ze wiem ze zdradził itp, to on wszystko co mu wyznalam w szczerosci zaczął mi wypominac., jakies takie bzdury, ale jednak, nie zaufam juz nikomu tak szybko...........

wiecie obawiam sie jednego ze z calej tej tesknoty napisze smsa do jego kumpla i spytam co u niego sychac czy teskni za mna itp!!wiem ze to choler... glupie ale chyba nie dam rady!!!

my nie rozstalismy sie w zgodzie :( myslalam ze tak bedzie latwiej ale wcale nie jest

moj nawet swojego gg mi nie pokazywal choc...kiedys zainstaalowal sobie swoje gg na moim kompie i przez tydzien (bez jego wiedzy) mialam dostep do jego gg i ? nic zupelnie zero nikt nawet do niego nie pisal!!!

ja chcialabym sie rozstac w zgodzie bo te 7 lat w koncu do czehgos zobowiazuje prawda? bylismy zareczeni myslelismy o slubie wiec chcialcabyma le cos czuje ze rozstaniemy sie w mega klotni tak jak teraz i juz niegdy sie nie spotkamy!!!

szmutna jestes?

wisienka nie pisz ja napisalam i co z tego juz 4 dzien czekam na odpowiedz a on ma satysfakcje

a gg to spradziłam jak on brał prysznic... i zapomniał wyłączyc(dzieki bogu., jak mysle ile jeszcze moglby mnie oklamywac...) :( A tak to strzegł jak oka w glowie, ..... Fajnie,ze jestescie:*

koncze drugie piwo pomimo ze nie nawidze piwa to pije tylko po to zeby sprobowac zapomniec o nas!!!!ale k... jak? czy to w ogoe mozliwe?

swietnie mi sie z Wami rozmawia !!!przynajmniej wymieniamy sie swoimi pogladami bo mi samej w pustym mieszkaniu jest straszliwie smutno!!!i ch... ciezko!!!

nie wisienko, pomoze dzis, jutro rano bedzie jeszcze gorzej, ale robie to samo, bo juz mam wszystko gdzies, chyba zaczynam zyc terazniejszoscią., zyc chwilą.. Carpe diem

a w jakim Ty wieku jestes? ja mam 22 latka moj eks mial o kilka lat wiecej

carpe diem - latwo powiedziec trudno wykonac!!przynajmniej mi :(

ja dziwnie sie czulam gdy ostatnimi czasy kilku znajomyuch powiedzialo mi prosto w oczy ze sie przy nim MARNUJE!!!nadal nie wiem o co im chodzilo bo zadne z nich nic wiecej mi nie powiedzialo a sam zainteresowany stwierdzil jedno " chca nas poklocic i tyle zazdroszcza nam ze tak dlugo jestesmy juz razem"

tez siedze sama i teraz nawet z moim samopoczuciem nie jest najgorzej, ale wiem co bedzie rano... Nie znaosze momentu(nie wiem czy tez tak macie), ze jak sie budze po jakims fajnym (bądz niefajnym ) snie to przez chwile nie wiem gdzie jestem, co sie dzieje, jaki dzien , co mam dzis zrobic itp. (w podswiadomosci zostaje ze jestem z nim) I nagle przypominam sobie o calej sytuacji(zdradzie w tym momencie) i zyc sie odechciewa:(

a ja mam dziwne noce: jak nigdy przez jakies kilka lat mi sie nic nie snilo tak teraz w kazdym snie jest ON!!!

pewno mieli racje i patrzyli obiektywnie na was. Bo Ty musialas patrzec subiektywnie, niestety. mam 21 lat, czyli prawie jak Ty:) Zobacz, jakie mlodziutkie jestesmy i ile jeszcze przed nami, aludzie poznaja swoją połówką czasem jak mają z 35, 40 lat:) Poznamy wczesniej! Ale ile jeszcze lat! Nie marnujmy moze zycia na zamartwianie sie choc wiem ze sie nie da.............:( Niestety:(

czy to nie jest zloscilowosc?

Przykre, że bonus, który na początku tego topicu zrobił na mnie wrażenie sensownie myślącego faceta, udzielającego niegłupich nawet rad, dostał, rzekłabym, pier.dolca i zaczął się żalić gdziebądź i durnowate tematy zakładać http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3837407 nie do uwierzenia, że facet ma 29 lat, takie rzeczy wskazują na wysokie niedostosowanie społeczne :O a szkoda bonus, jeśli tu zaglądasz, przemyśl to sobie :P dziewczęta, gadajcie, gadajcie - to przynosi ulgę...

no wlasnie szkoda ze to nie jest takie latwe jak na filmach!!!zycie jest okrutne!!!!ja wiem ze juz nikt nie bedzie sie tak podniecal moim widokiem ze nikt mnie juz tak nie pocaluje i ze nikt mnie nie bedzie tak rozpieszczac jak ON!!!!

A mi on sie nigdy nie przysnił, zawsze mialam sny erotyczne z jakims kolegą z klasy albo innym:( to tez o czyms swiadczy.......

wisnia, wszystkim nam sie tak wydaje, ze juz zaden itp, a zobacz ile par jest szczesliwych NIE z pierwszej milosci........ I ja bede jedną z nich :) za rok, 5 albo 30 ale bede;)

ja wlasnie mam problem myslalam ze on szaleje a tu? jest na naszej klasie tzn chyba ze tak jak ja mysli o nas Jak sadzicie?

jakby myslam to by napisal, jak nie dzis to jutro, ile dni nie jestescie juz razem? Moze juz bylo, ale po procentach nie pamietam:(

nie ukladalo nam sie od poczatku lipca a nie jestesmy juz razem od czwartku czyli dopiero dwa dni

a czesto sie tak kłócicie na pare dni? Bo moze pewno wrócicie do siebie, czy juz nie chcesz?

moj nie odpisal wiec chyba nie mysli... a ja jestem taka glupia, tyle osob mowi mi ze to lepiej bo zasluguje na kogos lepszego a ja mysle tylko o nim :(

przepraszam ze obrażam miłe Panie. ALe chyba najpierw trzeba by ze mną pogadać zanim ktoś zacznie mnie osądzać. Tak sądzę

przez 7 lat nie bylo dnia zebysmy sie nie odzywali!jesli klocilismy sie to na mksymalnie 3 - 6 godzin!