Jak sobie z tym poradzic?

Jestem z facetem od kilku miesiecy. Problem jest taki, ze on rzadziej ode mnie sie pierwszy odzywa. Czesto to ja angazuje spotkania, pierwsza sie odzywam itp. On czasem odpisuje po kilku godzinach i wyczuwam w jego smsie że napisał to z łaski, bo przeciez jest tak zapracowany. Wtedy tez obrazam sie na niego, nie odzywam sie przez jakis czas. I wtedy gotuje sie we mnie zlosc jak on do mnie pisze jak gdyby nic cos na dobranoc albo puszcza sygnal . I kurde tylko to. Zadnej propozycji spotkania, zadnego zaangazowania, nic ! A kiedy z nim gadam o tym jego stala gadka: ,, no przeciez ostatnio sie odezwalem pierrwszy" i wypomina mi tego marnego smsa... Co robic, bo jestem w kropce, a jednoczesnie zalezy mi na tym dziwnym kolesiu......

Poradzi ktos?

puść go wolno,jakby mu zależało to by się starał,a widać,że on nawet spotkać sie z Tobą nie chce!

Tzn? Jak puscic go wolno? Przestac sie calkowicie odzywac czy pogadac z nim i wyraznie zerwac?

Skoro Ci na nim zależy to pogadaj,powiedz co Ci leży na sercu,może zacznie się starać... Osobiście nie wierzę w takie zmiany,ale może ten Twój jest jakimś wyjątkiem.Powodzenia

jesli cie kreci ten kolo to daj sobie czas ale fakt- daj mu luz.. tzn nie pros pierwsza o spotkanie, jesli on zapika odpikaj i tyle , nie dzwon pierwsza do niego , nie smuc mu ze sie nie odzywa.. teraz to ty udaj strasznie zajęta.. jak zapyta co sie dzieje . odpowiedz mu jego wlasnymi tekstami , ze no przeciez odzywasz sie i takie tam.. a jak koles zbastuje .. widocznie nie bylo za kim latac.. i tyle...

Rozmawialam z nim o tym kilka razy. Widac, ze jest to dla niego drażliwy temat i wciaz udaje, ze problemu nie ma, bo przecież (i tu pojawiaja sie rozne powody np ze ostatnio puscil sygnal czy smsa)...... Chyba jednak musze to zakonczyc, mimo ze zalezy mi na nim, ale nie widze sensu dalszego.

moja droga a facet najwyrazniej nie jest tobą zainteresowany może z braku na razie innej co jakiś czas tam ci napisze ale bez zaangażowania tobie zależy a jemu nie chcesz na sile być z kimś komu jesteś obojetna ??? miej troche szacunku do siebie samej do milości nikogo nie zmusisz znajdz takiego , który bedzie zainteresowany

Balblinka a ile macie lat?

po 23

po pierwsze nie zakładaj na 100% że jemu nie zależy też go trochę poolewaj