Czy kobiety to dobre aktorki?

Słuchajcie - mam pytanie - jak sprawdzić, czy kobieta mnie kocha, czy też powodem utrzymywania związku są względy czysto materialne? Czy znacie jakieś osoby, które przez pół roku udają uczucie - są czułe, troskliwe i kochane, a cel jest zupełnie inny? Czy wg Was można być dobrym aktorem przez tak długi okres czasu, czy to raczej niemożliwe i zawsze jakimś gestem, wyrazem twarzy czy spojrzeniem człowiek się zdradzi? Dodam tylko, że przez pół roku nic takiego zauważyłem - albo jest to szczere uczucie, albo aktorstwo posunięte jest do perfekcji... Jak to sprawdzić, aby się nie rozczarować? Dodam tylko, że między nami jest przepaść, jeżeli chodzi o sytuację materialną....

kobiety to mistrzynie aktorstwa, na pewno większe niż faceci i to dużo. Przekonałem się nie raz i ciągle się przekonuję.

Ale przez pół roku niczym się nie zdradzić? Jak sprawdzić szczerość jej intencji - ma ktoś może jakiś pomysł?