jestem cholernie brzydka

i nic mnie nie ratuje:( jak oglądam zdjęcia nieraz tu na forum to ryczę:( to nic ze najeżdżacie ze tipsiary i spalone w solarium, ale w głebi duszy zazdroście im tak jak ja:( nie można im zarzucić, że nie są ładne:( a ja co mam począć:( wygląd ma znaczenie od szukania faceta po rozmowę kwalifikacyjną:(

pokaż fotę :P bo nie uwierzę...

a tam pewnie przesadzasz...

To dlaczego nic nie zrobisz? Na prawdę nie ma brzydkich kobiet, są tylko zaniedbane. Czego w sobie nie lubisz? Co uważasz za brzydkie?

pewine masz racje, zycie chloszcze

ależ spalonym w solarium tipsiarom można zarzucić że są brzydkie - bo zazwyczaj są i to na własne życzenie ;)

to masz cholerny problem

zaczynamy od nóg, są krzywe od góry do kolan są proste a potem łydki rozchodzą się na boki:( wystający brzuch, obwisłą skórą pod ramionami:( pod ubraniami jakos to wygląda ale w stroju to masakra:( twarz mam owalną małe oczy które są głeboko osadzone tak że widac dużą część powieki górnej:( przez to mój wzrok wygląda na zmęczony:( wąskie usta:( nie mogę dobrać fryzury:( dbam o siebie ale z mizernym skutkiem:(

Nie marudz tylko dawaj fote.

http://www.voila.pl/160/kh2b4/index.php?get=1&f=1 to są moje oczy:( mam czarne włosy i śniadą cerę i do tego zielone oczy, któe pasują jak pięść do nosa:(

Czcesz szczerą opinie? Tak? Nie? Niewazne, i tak Ci ją napisze. Chciałabym tak wyglądać. Widać atos miał rację pisząć "A co poradzić jak sobie kobieta jakąś głupotę wmówi..." Ja bym takie waliła połbe gumowym młotkem.

Niestety na krzywe nogi nic nie można poradzić, ale powiedz mi, kto ich nie ma? Kate Moss czy jakaś inna modelka też ma krzywe nogi i żyje, jest piękna i sławna. Na brzuch oczywiście brzuszki, 6weidera biegi. Ogólnie polecam siłownie skoro masz mało jędrne ciało i jakiś krem, ale nie badziew tylko coś naprawdę dobrego. Jeśli chodzi o włosy to polecam stylistę, ale nie takiego 'osiedlowego' za 15zł tylko takiego z prawdziwego zdarzenia. Do oczu musisz sobie dobrać odpowiedni makijaż, kiedyś gdzieś na jakiejś stronce widziałam makijaże do tego typu oczów, ale myśle, że powinnaś iść do wizażystki niech Ci poradzi. Na pewno musisz używać jasnych cieni do powiek i korektora pod oczy. Może zainwestuj w jakieś elektryzujące soczewki, które nadadzą Twoim oczom blasku? A co do wąskich ust, wierz mi, ja mam duże usta i mało błyszczyków do nich pasuje. Do wąskich pasuje więcej. A żeby je uwypuklić używaj szminki, a potem błyszczyku nakładając go więcej na środku. Niech błyszczyk będzie ze świecącymi pigmentami, bo to uwypukla.

MASZ PIĘKNE OCZY! Naprawdę! A jeśli masz śniadą cerę to polecam jasny róż błyszczyka;)

wiecie co? NIE WAŻNE CZY KOBIETA MA WYSTAJĄCY BRZUCH

Wiesz co, Atos? Nie znam Cię, ale masz u mnie dużego plusa;)

cholera tyle się napisałam i zeżarło mi prawie całego posta!

na stylistę ani na wizażyste nie mogę sobie pozwolić:( nie mam kasy i mieszkam na wsi:( do duzego miasta mam 70km:( ile kosztuje wizyta?

Widze, ze jestes jedna z kobiet, ktora woli uzalac sie nad sobie niz zaakceptowac fakt, ze jest przecietna. Uzalanie sie jest przyjemniejsze prawda?

Ja sądzę, że kobieta(ale mężczyzna również) wcale nie musi być piękna i szczupła żeby była lubiana i kochana. Liczy się wnętrze i nastawienie do życia. Wystarczy szczery uśmiech na twarzy i zaraz wygląda się piękniej i ciekawiej! Dziś sama tego doświadczyłam.

Ze stylistą jest różnie, moja kumpela zapłaciła 40zł, ale wyglądało to raczej na początkującego stylistę, a druga zaś zapłaciła 75 bodajże złoty i wyglądało fajnie. A wizażysta...Nie mam pojęcia..

to jeszcze nic właśnie o tym pisalam całego posta! masz rację

Hehe;D Ale powiedzcie, czy to nie prawda?

kolejna ladna dziewczyna wbila sobie jakas glupote do glowy. innych problemow nie msz?

Jak mam chodzić uśmiechnięta skoro nie akceptuje własnego wyglądu, nie czuje sie dobrze we własnym ciele. Do tego mój facet powiedział mi ze wygladam nieciekawie

Ok, idę się porzadnie nastawić na uśmiech:) A Ty się nie przejmuj, bo wystarczy tylko błysk w oczu i zaraz jest lepiej;) Dobranoc wszystkim:)

Jak mam chodzić uśmiechnięta skoro nie akceptuje własnego wyglądu, nie czuje sie dobrze we własnym ciele. Do tego mój facet powiedział mi ze wygladam nieciekawie

Skoro tak uważa to znaczy , że nie zasługuje na Ciebie. Widzisz, dziewczyna Atosa też myśli tak ,jak Ty , a on uważa, że jest najpiękniejsza. Wierz mi, ja też nie jestem piękna. Mam grubeee nogi, aparat na zebach (całe szczęście , że już proste) i ogólnie jestem cała pokrzywiona. Też nie akceptowałam siebie, chodziłam przygarbiona z posępną miną. Odstraszałam wszystkich chłopaków. A w te wakacje się zmieniłam, zaakceptowałam siebie, i codziennie ktoś mówi "Wyglądasz inaczej, ładniej. Pofarbowałaś włosy?" , a ja po prostu się uśmiecham:)

Z uśmiechem też jest problem, mam rzadkie zeby miedzy którymi są przerwy do tego ich kolor ma wiele do życzenia:( normalnie nic tylko się powiesić

operacja plastyczna albo zmiana sposobu myslenia -czego nie da sięzmienić trzeba polubić...

Na allegro można kupić paski wybielające za 10zł. A w ogóle kto powiedział, że musisz wystawiać zębiska? Można się uśmiechać bez tego