praca na stoisku z czapkami

Witam , dostałam pracę na stoisku z czapkami w jednej z galerii handlowych. Cieszę się bo długo szukałam pracy , jednak mam kilka watpliowści. Stoisko mają otwierać ok 10 września,tyle , że ja praktycznie nic o tej firmie Kiedro Kiedrowski Mirosław nie wiem....w necie są tylko oferty pracy nic wiecej. Może ktoś z Was pracuej na takiem stosiku lub wie co więcej . Czekam na Wasze odpowiedzi . Pozdrawiam

hej ja pracuje w tej firmie od ponad 2 lat ogólnie do nie dawna było ok , poza tym ze od ponad pół roku zmnieszają o połowe kase kryzys wypłaty są na raty, tylko w ścisłym sezonie można zarobić , premie sa nie do zrealizowania poza sezonem no co do reszty to niezły cwaniak wszystkich i wszystko ma głęboko w d...... nie interesuje sie niczym totalna ściema umowy tylko zlecenie i ciagle sie trzeba prosić o wszystko ja szukam nowej pracy a facet to nie zły cwaniak kombinuje jak sie da

hmmm wiem coś o tym , tez pracuje na jednym ze stoisk , jest tak jak mówisz czapki, ciągłe wypłaty w ratach i praktycznie wogóle żadnego kontaktu z szefem . Widziałam go może raz w życiu i to wszytsko. Dla nich ważna tylko kasa.

A czy jak coś zginie na stoisku np. ktoś coś ukradł to pracownik odpowiada za to materialnie czy nie?

Myślę że odpowiada, może jest jakieś ograniczenie, w sensie że to dosyć normalne że 1-2 rzeczy ktoś ukradnie, ale jak zaczną znikać w większych ilościach to na pewno sprzedający odpowie, a co do stoisk targowych to polecam przeczytać ten artykuł http://hammel.pl/o-czym-pamietac-wybierajac-stoiska-targowe/