Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powoili zdrowiejaca

10 zasad postepowania dla porzuconych lub po rozstaniu

Polecane posty

Gość powoili zdrowiejaca

1.Zmien numer komorki 2.Zmien numer gg,tlen,yahoo 3.Wykasuj konto na nk i nie podgladaj jego zdjec z konta siostry,brata,kolezanki 4.Nie bywaj w miejscach gdzie on moze byc 5.Nie utrzymuj kontaktu z jego siostra,bratem,znajomymi 6.Nie rozmawiaj z przyjaciolmi o nim, popros ich aby ci nic nie mowili o nim nawet jak cos wiedza 7.Nie ogladaj zdjec,zgraj je na plyte i schowaj do szuflady 8.Przez pierwszych kilka miesiecy nie sluchaj smetnych piosenek 9.Zapisz sie na jakies zajecia,moze nowy jezyk,taniec ,fitness...duzo duzo zajec 10.Nie jezdzi jw te same miejsca w ktorych z nim bylas,unikaj wspolnych kafejek,pensjonatow,laweczek w parku... Plusy takiego postepowania: nie wgapiasz sie w komorke liczac na cud,ze zadzwoni i napisze.Nie katujesz sie patrzac na jego chlodne,zdawkowe zyczenia swiateczne wyslane smsem a takze nie ryczysz z powodu ich braku.Nie placzesz ogladajac wspolne zdjecia i nie ogladasz 1000 razy dziennie na nk jego zdjec z usmiechnieta geba lub nowa laska przy boku.Nie placzesz sluchajac po raz 2300 piosenek przy ktorych tanczylas z nim w goracych usciskach.Zapisujac sie na rozne zajecia poznajesz nowych ludzi,ktorzy ciesza sie zyciem i maja inne priorytety w zyciu niz popadanie w depresje z powodu porzucenia.Zajmujesz mysli czyms innym,poswiecasz sie nowemu zajeciu.Nie siedzisz w tym samym miejscu nad woda,na lawce w parku katujac sie wspomnieniami jak romantycznie kiedys bylo.Nie musisz ogladac jego geby w lokalu ,nie upijasz sie do nieprzytomnosci z zalu. Pozwalajac na jakikolwiek ewentualny kontakt z nim,cierpisz na wlasne zyczenie. Powodzenia,ja tak zrobilam i jest mi lzej !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto -durnowata
po jaka cholere zmieniac numer ?itp ? ...chyba ze nie ma sie innych znajomych albo tak sie Ci nudzi ze chetnie poinformujesz ich wszystkich o zmianach numerow ... ...porady idealne dla rozchisteryzowanych nastolatek bez zycia towarzyskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Rzeczywiscie dobre zasady. Mi coś takiego pomogło po zerwaniu :D Tylko potem problem bo mnie znalazła i ten tego...znowu razem po przerwie trwjacej dłuzej niz smo bycie ze soba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexes
prosto -durnowata nie masz racji! Zmiana numeru pomaga wlasnie nawet w tym ,ze nie czekasz jak cipa na jakis znak.Odciecie calkowite pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto-durnowata
wlasnie - trzeba byc cipa glupia by czekac na smsa od bylego - zenuda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto-durnowata
zenua ! :D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexes
Tylko, ze to pomaga a pamietaj,ze niektorzy ex maja czelnosc odzywac sie po jakims czasie aby zburzyc dawno wypracowany spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto-durnowata
istnieje opcja ignorowania tego typu zachowan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexes
Wyobraz sobie,ze ludzie roznie przezywaja rozstania.Jeden po miesiacu dojdzi edo siebie,drugi po roku,trzeci po 2 latach.Kazda osoba ma inna psychike.Nie wrzucaj kazdego do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto-durnowata
to autorka wrzucila dajac takie zasady a nie rady - uwazajac ,ze wszyscy beda przezywac rozstanie jak zdesperowana nastolatka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury bzdury bzdury
na mnie takie zasady nie działały- wszystko zależy od siły uczucia i chęci zapomnienia. Można nawet przeprowadzić się do innego kraju, ale jak nie chce się zapomnieć to się nie zapomni. Potrafiłam otrząsnąc się po rozstaniu, nawet utrzymując częsty kontakt z ex, a po rozstaniu z innym nawet po wykasowaniu numeru, braku kontaktu przez rok nie zapomniałam. Według mnie jest jedna zasada: chcesz zapomnieć to zapomniesz, nie chcesz to czego nie zrobisz, będziesz pamiętać i się męczyć. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexes
Tu nie chodzi o zachowanie rozhisteryzowanej nastolatki.Sa osoby,ktore potrafia wyjechac na 2 koniec swiata aby wyleczyc zlamane serce.To tez nazwiesz zachowaniem gowniarskim? Inni zmieniaja prace,wyjezdzaja do innego miasta.Nie kazdy jest taki hej ho do przodu aby po tygodniu udawac,ze nic sie nie stalo.Nie kazdy potrafi ignorowac zaczepki exow.Nie kazdy jest taki silny jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto durnowata
tak - uwazam ze takie zmiany w zyciu podejmowane przez zlamane serce swiadcza o niedojrzalosci emocjonalnej drugiej osoby :)... ..bzdury bzdury bzdury - ma racje - chcesz zapomnisz..niewazne gdzie i co robic bedziesz :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam proponuję
1.Podczas spotkan/przypadkowych/normalnie rozmawiać 2.Nie maglować wiecznie tematu byłego,nie opowiadać o tym nikomu,nie analizować 3.Płakać samotnie 4.Wystroić się i wychodzić z domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla bylego bylych
A ja mam 28 lat i nie uwazam ,ze jestem niedojrzala emocjonalnie:) Z moim dawnym bylym mialam kontakt przez 1,5 roku po rozstaniu i zacholere nie moglam o nim zapomniec bo zawsze sie odzywal i dawal mi zludne nadzieje.Zastosowalam sie do rad autorki tematu w stosunku do 2 bylego i szybciej zdrowieje.O wiele szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla bylego bylych
prawdziwej miłości nie da sie zapomnieć,a z resztą po co to robić? Trzeba pogodzic sie z tym ze koniec i już.Każdy to robi po swojemu. zgadzam sie w 100%,kazdy robi to po swojemu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wydaje się, że osoby, które łatwo przeszły do porządku dziennego nad rozstaniem, w tym sensie, że nie czuły potrzeby, wspominania, nie tęskniły, bynajmniej nie są dojrzałe emocjonalnie. One zwyczajnie są nieczułe albo związały się z ex-partnerem nie z miłości, a z wyrachowania lub nieumiejętności bycia samemu :O Rady powoli zdrowiejącej są jak najbardziej na miejscu. "prosto -durnowata po jaka cholere zmieniac numer ?itp ? ...chyba ze nie ma sie innych znajomych albo tak sie Ci nudzi ze chetnie poinformujesz ich wszystkich o zmianach numerow ... ...porady idealne dla rozchisteryzowanych nastolatek bez zycia towarzyskiego" A w czym problem? Wysłać maile i smsy choćby i 100 osobom, z którymi utrzymujesz częstszy kontakt...? No chyba, że masz tych znajomych tysiące, co mogę zrozumieć tylko w przypadku, jeśli na każdej dyskotece rozdajesz wszystkim obecnym panom swój nr telefonu w nadziei, że któryś kiedyś zadzwoni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze w powroty,wiec nawet gdy facet chciał do mnie wrócić to i tak mówiłam nie. nawet z przyłożonym pistoletem do skroni powiem ze mam go gdzieś.:O fajnie mam nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×