Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiiia922

czy on słusznie się denerwuje?

Polecane posty

super - dodatkowo, jezeli mamy sie o wszystko pytasz,to jezeli nawet popelnisz blad,to bedziesz mogla to zwalic na bledna rade mamy, czyli dodatkowo uciekasz od jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za sama siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no z nią nie ma sensu
dyskutować, jaja sobie robi z ludzi i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milanista
dziewczyno!! a dzwoś se do mamusi ile chcesz!! ale zadzwon jak juz z nim nie jesteś!! przecież każdorazowo takie telefony w środku spotkania psuja atmosfere!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze - polecam wizyte u specjalisty i po raz kolejny - nie wiem juz ktory pytam: PROBUJESZ W OGOLE ZROZUMIEC SWEGO FACETA? postawic sie w jego sytuacji? cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odwróćmy sytuację. Na każdym spotkaniu z Twoim chłopakiem, on dzwoni do domu. Albo mama dzwoni do niego. Mówi mu, że się ściemnia i niech już wraca do domu. Tak też robi. W ogóle to czasmi odwołuje spotkania z Tobą, bo (sama wiesz) mama - ona jest przecież jedyna i najważniejsza. Nigdy nie będziesz w stanie zastąpić mu tej kobiety i nigdy jej nie dorównasz. Jesteś u niego zawsze na drugim miejsu, potrzeby mamy są najważniejsze. Gdy chcesz się wybrać na zakupy do centrum handlowego, pprzy okazji zabieracie jego mamę. Ze wszystkimi problemami biegnie do niej. I jak to wygląda? Czyż to nie jest żałosny widok :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do psychologa marsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee nie przesadzajcie z tą chorą relacją, jedni są mniej a inni bardziej związani z rodziną i matka/ojciec czy brat/siora zawsze będą na 1 miejscu, więzy krwi są mocniejsze niz relacje z obcymi ludźmi, bo facet/dziewczyna to w gruncie zawsze będą obcy ludzie autorka tak ma i już i nie ma sensu na nią tu jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok,a co Twoja mama na to? mysle,ze jej powiedzialas ( o ile),ze on chce byc najwazniejszy, ale juz wiesz,ze to nie o to mu chodzilo, wiec jezeli jej tak powiedzialas,to lepiej to odkrec,bo wlasnie] dodatkowo skrzywdzilas faceta - o ile z nia rozmawialas o tym oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skwara rozumiem
że kiedys tam mąż/żona też bedzie na drugim miejscu bo w koncu stara rodzina ważniejsza od tej nowej.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skwara - a nie czytalas od poczatku? wychodzi na to,ze dziewczyna poza mama swiata nie widzi, nie rozwija sie (duchowo,emocjonalnie) we wszystkim polega na mamie, nawet sama bledow nie popelnia,co by sie moc na nich zycia i relacji miedzyludzkich uczyc, co wiecej nie wyciaga wnioskow ze swego postepowania, dodatkowo uwaza,ze facet ja atakuje, a jemu na niej po prostu zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to i tak jestem pod wrazeniem,ze facet 2 lata to wytrzymuje - musi Cie bardzo kochac, moze zamiast ciagle brac,to bys dala cos od siebie w ten zwiazek, np.troche zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berenka faktycznie nie czytałam od początku:) ale i tak myślę że z nią nie jest tak źle, bo ona sie naprawde lubi z tą matką i te relacje są przyjacielskie, a znam wiare co ma relacje ze starymi - pan-niewolnik - to jest dopiero tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taak i dzieki tym przyjacielskim relacjom nawet nie zauwaza jak jej zycie przez palce ucieka facet chodzi z jej mama a nie z nia w zwiazku z powyzszym, a to chyba trochje nie po kolei,skoro ona ma byc ta jego dziewczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak berenka. Pod spódnicą mamy, tam gdzie bezpiecznie. Bo tylko ona jest dobra, a reszta ją oszukuje i zdradza. I jak się okazało, to święta prawda. Jej chłopak, któremu zaufała całkowicie, chce bezpowrotnie zniszczyć jej relację z matką. Już traktuje go jak najogrszego wroga. Ale różnie ludzie dojrzewają, widocznie autorka topiku dorośnie kiedy indziej. Np. koło trzydziestki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milanista
wyszłam z kapieli.. autorka to sobie dorosnie jak pełnoletność osiagnie :D bo jakoś nie chce mi sie wierzyć że 23-letnia kobieta mowi o tym ze ja gwałcił tata i jakis rabin, apóxniej im robiła z przyjemnsocia lodziki- i to ma swiadczyc o jej dojrzałosci :D no ludzieeeee :D dzieciak jakis to pisze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiia922
moja mama pomio że też dzwonoi do mnie czesto dlatego że sie denerwuje uwaza że powinnam zmienić swoje spojrzenie na rzeczywistość i wcale nie jest szczesliwa z tego powodu wber pozorom apeluje o rozsadek.ale ja nie potrafie od zawsze byłam z nią...to ona najlepiej radzi mi w sklepie zawsze szczerze powie w czym mi dobrze(przyjaciółki celowo radzą mi zle ostatnio nie wyszły mi włosy ..wyszedł kolor carny wygladałam paskudnie kazdy stylista to mi mówił a kolezanki stwierdziły że tak powinnam sie farbować.doradzały mi też abym wydepilowała brwi na paseczek bo taki bedzie mi pasował...ciuchy to zawsze jak kupowałam z kolezankami to potem za głowe sie łapałam.nigdy niokt mi szczerze nie pomógł.nie poradził nie miałam wnikim wsparcia..czy to klasówka czy praca domowa..aludzie sobie pomagają..nigdy na nikim nie mogłam polegać..tylko na mamie..z nia na zakupy z nią filmy ogladamy jej sie zwierzam itp itd...nie potrafie juz inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ma inną hierarchię "ważności" ludzi w swoim życiu. autorce nie jest źle z tym że ma takie relacje z mamą i dlatego pewnie jest zdziwiona waszym zdaniem, ze to chore, tak samo jest zdziwiona tym, że facet sie wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to posluchaj mamy i zmien swoje spojrzenie na rzeczywistosc na poczatek zacznijmy od kulturalnego zachowywania sie,np>: koniec z telefonami podczas spotkania z chlopakiem, jezeli mama zadzwoni,powiedz,ze teraz nie mozesz rozmawiac, bo masz spotkanie i ze oddzwonisz jak sie skonczy, co do wychodzenia od chlopaka,powiedz,ze bedziesz pozniej i ze on Cie odprowadzi,wiec wrocisz bezpiecznie. to proste,tylko trzeba chciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiia922
siositry normalne...jedna sie zakochała i majac 22lata wyprowadziła się...a druga tez całymi dniami poza domem z koleznkami tylko ja tak mam z naszej trojki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mama chce żebyś się usamodzielniła. Nie pomyślałaś, jak jej cieżko, że ma takie niesamodzielne dziecko? Dlatego się tak martwi o Ciebie, bo taka nieporadna jesteś :o Ale po jaką cholerę chodzisz z kimś na zakupy? Z mamą czy koleżankami. One Ci doradzą, tak zrobisz, jak jakaś kukła. Nie masz własnego zdania? Nie widzisz w czym Ci dobrze, a w czym źle? Umiesz podjąć samodzielnie decyzje? Czy zawsze ktoś Ci musi paluszkiem pokazać, co i jak masz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! popatrz co sama napisalas!!! : siostry - NORMALNIE..(ale inaczej niz ty) i o czym to swiadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz jaki jest Twoj ulubiony kolor? (ale nie dlatego,ze mama CI tak podpowiedziala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wsparcie na klasówce czy pracy domowej? OMG, to Twoja klasówka i Twoja praca domowa. Dlaczego ktoś ma to robić za Ciebie, czy dawać Ci jakieś wsparcie? Mama powinna Ci walizę przed chatę postawić, bo tylko Ci krzywdę robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz swoją mamę
i chcesz jej dobra? to sie usamodzielnij i nie trzymaj sie kurczowo jej spodnicy bo jak sama piszesz chcialaby, zebys byla bardziej samodzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym ja miala takie dziecko
to bym mu chyba terapię szokową zrobiła dla jego wlasnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama pewnie jest jeszcze na tyle młoda, że chciałaby trochę pożyć, pozbyć się wreszcie dzieci z domu (pozbyć w tym dobrym znaczeniu) i mieć świadomość, że sobie doskonale dają radę w życiu bez niej. A tu takie się przyssało do cyca i nie idzie oderwać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×