zabieg LEEP a ciąża

jestem w 13 tygodniu ciąży i po kolposkopii potwierdzono u mnie zakażenie wirusowe i H-SIL (CIN III). Skierowano mnie na zabieg LEEP. Boje sie strasznie o ciąże? czy ktoś może miał taką sytuację? co robić? czy potrzebny ten zabieg?

Witam Co prawda nie miałam wykonywanego tego zabiegu w ciąży ale tuż po niej. NIe jestem lekarzem ale na tyle na ile zgłębiłam temat to wydaje mi się ze może to być ryzykowne dla ciąży ale nie jest wyrokiem w razie czego można założyć tzw. szef McDonaldsa który pomoże Ci donosić ciąże. Pamiętaj jednak że stawka jest Twoje życie. Do końca ciąży zostało sporo czasu to długi okres a CIN III jest że się tak wyrażę ostatnim gwizdkiem to stan przed rakowy tzw. rak przedinwazyjny ale CIN III jest jego ostatnim stadiumm nim się ciąż zakończy może przerodzić się w raka inwazyjnego i przepraszam za brutalność dziecko może zostać bez mamy i potrafisz podjąć takie ryzyko?? Porozmawiaj z lekarzem poczytaj trochę poszukaj dobrego szpitala i dobrych specjalistów może skonsultuj się z innymi lekarzami. A w jakim mieście mieszkasz?

http://www.almamedia.com.pl/pliki/OP/2003/3/OP_2003_3_123.pdf Poczytaj sobie ten artykuł. I pamiętaj to jeszcze nie wyrok. Z własnego doświadczenia wiem że bardzo ważne jest to aby znaleźć dobrego lekarza który Ci wszystko wytłumaczy i pomoże.

Cin III to nie zarty , nalezy to jak najszybciej usunąc ...to jest rak wprawdzie jeszcze przedinwazyjney ale jednak rak........ a czas w przypadku raka ma olbrzymie znaczenie !

dzięki, aniu. Jestem juz po zabiegu, wydaje sie byc wszystko ok. jestem na zwolnieniu i siedze w domu. A dalej zobacze jak to bedzie.

Na pewno będzie wszystko OK. ja miałam już dwa razy ten zabieg bo trafiłam w sumie na dobrego lekarza który postanowił mnie nie okaleczać ze względu na młody wiek no i wczesniej nie miałam dziecka. PO pierwszym zabiegu urodziłam śliczną dziewczynke, teraz ma 3 miesiące:) i po ciąży zrobili mi drugi zabieg ale w sumie jeszcze tak że będę mogła zajść w ciążę:) wyniki wyszły dobre na razie nic dalej tam sie nie rozwinęło :) Grunt to pozytywne myślenie daje wiele wiem o tym bo sama sprawdziłam. Teraz zresztą musisz być spokojna bo masz o kogo się troszczyć :). Pozdrawiam życzę zdrowia i pogody ducha Ania

ja też mam mieć po porodzie drugi zabieg, w sumie zalezy jeszcze jak wyjdzie teraz cytologia i jak to sie będzie rozwijać wszystko. A miałas robiony test DNA na wirus HPV? Trzeba go robić?

Miałam robiony taki test. Ale w sumie nie wiem czy on jest taki potrzebny w zasadzie świadomość że się ma ten wirus nic nie zmienia i tak leczyć go nie można w żaden sposób a jeśli miałaś CIN III to w sumie i tak musisz być pod stałą kontrolą lekarza i badać się regularnie częściej niż przeciętnie. Wiec naprawdę nie wiem co to zmienia a tylko trzeba zapłacić dość sporo bo oczywiście tego badania NFZ nie refunduje bo po co...