Gość nie ma szczescia Napisano Wrzesień 6, 2008 oswiadczyl mi sie, twierdzil ze chce tylko ze mna, do konca, na cale zycie,bo ja jestem jego przyszloscia.... a na gg napisalm 'kolezance' o mnie ze jestem jego byla...wyparl sie mnie, nie przyznal ze ma narzeczona...dlaczego tak wierzymy facetom a potem oni robia z nas idiotki, za plecami mowia co innego, jak mozna nie przyznac sie ze jest sie w zwiazku? i to tak powaznym??? on ma 27 lat do cholery!!!! byl dla mnie wszystkim.:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach