jak ladnie pomalowac paznokcie?

jak dokonac tego zeby rowno rozprowadzic lakier, nie bylo przeswtow i takich malenkich grudek?? ;/

Kup sobie dobry lakier, np. Inglot. Są rzadkawe, a przez to ładnie się rozprowadzają i dobrze kryją. Nie ma mowy o grudkach.

Po pierwsze - baza, czyli np. utwardzacz 3 w 1 lub jakaś odżywka. Po drugie - lakier kolorowy. Lubię frencha, więc najpierw maluję białe paski, a potem kładę jedną warstwę bezowego lakieru. Czasem nalepiam sobie kwiatki - nalepki, ale tylko na palce wskazujące i na kciuki, one są bardzo skromne i dyskretne - nie szpecą, tylko dodaja uroku :) Po trzecie - znów nakładam utwardzacz. Tym sposobem nakładam na paznokieć trzy warstwy - gdybym nałozyła 4 (czyli np. beżowy lakier położyła 2 razy), lakier odpryskiwałby mi szybciej. A tak - mam spokój na 5 - 6 dni :) Jesli robia ci się grudki, to znaczy, że masz stary lakier. Musisz go po prostu wyrzucic i kupić nowy, nie ma wyjścia.

po 1. pewno masz stary lakier :) Po 2. najlepiej nakladac 2 warstwy i uzywac podkladu":) albo utwardzacza

do manikurzystki za kazdym razem chodzic zeby pazurki malowac?:O eeee... lepiej kupic dobry lakier i samemu malowac;p wieksza frajda

podkład to pod lakier, a utwardzacz na lakier?

"podkład to pod lakier, a utwardzacz na lakier?" Odpowiedziałabym ci - ale nie wiem, czy to na mnie zareagowałas tak żywiolowo tuż wyżej??????????

to nie do Ciebie było fanka :)

pazurekkk Tak:) ja mam podklad ktory jest zarazme odzywka;) i zawsze uzywam go pod kolorwy lakier;) Osobiscie na góre stosuje jedynie bezbarwny bo utwardzacza nie posiadam;p

Paloma wypusciła świetny utwardzacz 3 w 1 - który możesz stosować i jako bazę, i na wierzch:) jest niedrogi - 7zł, a sprawdza się rewelacyjnie :) polecam :) ale jeśli chcesz stosować osobne specyfiki - no to pod-kład jest pod :) a utwardzacz stosujesz na koniec :)

podkład pod lakier potem 2 warstwy lakieu i na wierzch utwardzacz? nie za duzo tych warstw?

nie;p tylko pamietaj zeby kazda warstwa dobrze wyschnela;p

jak stosuję bazę i utwardzacz, to lakierem kolorowym maluję tylko raz :) to wystarcza:)

to chyba zalezy od lakieru tez;) bo ja mimo stosowania bazy musze przeciagnac dwa razy lakierem zeby kolor byl mocniejszy:) (mowie o ciemnych kolorach)

hmmm chyba mam jakis poidszyw- dopiero teraz zajrzalam tutaj. no coz do manikiurzyski chodzic nie bede bo po co mam wydawac 10zl jak moge nauczyc sie robic to w domu :) sknera? a moze po prostu nierozpuszczona babka? inglota jakos nie lubie-nie wiem czmeu b dlugo mi schna-nawet po godzinie nie moge niczego dotknac bo pojawia sie rysy-i mowie tu tylko o 1 warstwie. ale nie uzywalam nigdy zadnych utwardzaczy itd..

no fakt ten lakier nie byl pierwszej "mlodosci" male nie ciagnal sie wiec uznalam ze jeszcze moze byc hehe. ni diabla nie potrafie pomalowac paznokci mlecznymi kolorami ;/ zawsze nierowno sie rozprowadzi bez wzgledu na to jak bardzo sie staram :")

ja tez sie ostatnio z mlecznym meczylM I za Chiny nie wysszlo