Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze i smutny temat...

moze i smutny temat,ale tak mnie naszlo

Polecane posty

Gość moze i smutny temat...

witajcie spotkaly Was w zyciu jakies tragedie? co spowodowalo,ze zawalil Wam sie swiat? jakich nieszczesc doswiadczyliscie?' mnie zostawil narzeczony miesiac przed slubem.Poronilam.Zmarl moj tata.Mam wrazenie,ze Bog mnie nienawidzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hydraa
rok temu mój narzeczony zginął w wypadku. od tej pory same tragedie, o których nawet nie mam siły myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to coś mniejszego jeśli patrzeć na wasze tragedie - mnie opuścił chłopak którego kochałam nad życie, i kocham nadal..wciąż nie mogę się z tym bólem uporać, a minęło już wiele miesięcy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje tak zwane życie:śmierć ojca w wieku 52 lat na zawał,zagrożone ciąże rok po roku,narodziny córek,rozległy zawał serca mamy i rak piersi u mamy ,operacja,mama żyje, oślepnięcie ,wymiana soczewek-wzrok wrócił,choroba psychiczna teściowej,śmierć w zakładzie psychiatrycznym teściowej,dwa zawały serca teścia,żyje,rozwód po 30 latach życia razem ,ale osobno,ja-włókniak na piersi,utrata wzroku młodszej córki,po 5 latach zdiagnozowana-stwardnienie rozsiane po 2 rzucie,paraliż ciała,bełkot,wraca do zdrowia po sterydach,dostaje interferon,ja nawracająca rwa kulszowa i zapalenie korzonków. Bóg mnie doświadcza ,ja to znoszę ,nie wiem skąd biorę na to siły.Chęć życia jest silniejsza od pragnienia śmierci.Mam grono sprawdzonych przyjaciół.Mówię sobie codziennie:DAM RADĘ,PRZECIEŻ NIE JESTEM TU ZA KARĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sykstinajn dziękuję.Wyczytałam kiedyś,że człowiek dużo może,kobieta jeszcze więcej,coś w tym musi być? Chcę sensownie dożyć śmierci,sama nie potrafię zakończyć życia.Ciekawość nakazuje mi żyć dalej,może Bóg na chwilę zapomni o mnie i przytrafi mi się coś w bonusie, premiowo od życia?,,Nieważne ile razy upadasz,ale ile razy się podniesiesz\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×