Definitywny wymarsz Psedłonima. Odsłona druga.

Sisy, po głębszym namyśle wysnułem wniosek, iż jesteś jedną z głupszych obywatelek korzystających z forum kafeterii.

Pseudonim, nie chce mi się pisać, co mnie intryguje w mężczyznach, bo nie widzę sensu w pisaniu tego do Twojej osoby. Nie zaintrygowałes mnie i nawet jak byś się zmienił, to wiadomo by było, że to jest udawane, wiec nie chce mi się wysilać i pisac elaboratów...

Dlaczego jestem głupia wg Ciebie? Bo nie jestem Twoją fanką, bo mnie nie bawią Twoje gierki?

:-) To poprzednie nie pochodziło ode mnie, Sisy. Nigdy w rozmowach z kobietami nie zachowuję się wobec nich niegrzecznie.

Psełdonim, A co byś proponował zacytować ze Słowackiego? ;-) Sissy, pamiętasz, co wczoraj pisałam o podszywach Psełdonima, nie? :)

Ale wracając do rzeczy, Sisy, skoro nie chcesz pisać elaboratów, to może jakieś krótkie resume? Ja jestem dość pojętną osobistością. I skąd w Tobie przekonanie, że miałbym jedynie udawać intrygującego faceta?

"Plwajmy na tę magmę i zstąpmy do głębi...", Palola. Tyle tylko, że to nie Słowacki. :-)

Tak, palaola, pamiętam Ale z drugiej strony, jeżeli ktoś jest stałym użytkownikiem forum i może miec obawy o podszywy, to chyba się robi na czarno... Prawda zawsze leży po srodku :) Ale ogólnie rzecz biorąc, on czy kto inny może mnie uwazac za głupią :)

pojedli popili teraz by... uciekam milego bajerowania :)

Bo musiałbyś przede mną udawać intrygującego bo jak na razie nie jesteś i nie wiem, czemu miałoby się to zmienić... Albo ktos Cię zainteresuje od początku albo nie :) Ja tak mam :)

Pa żonka :)

Tylko że ja nie mam takich obaw, Sisy. Każdy, kto zadał sobie trud bliższego poznania mnie, doskonale wie, że nigdy bym sobie na podobny wpis wobec kobiety nie pozwolił. :-)

:-) Twoje słowa, o Sisy, wykazuję głęboką nieznajomość mojej osobowości a także posiadanych możliwości. :-)

Na mnie też już pora :) Miłego dnia :)

Do widzenia, Kirene. :-)

Tak, Pseudonim, nie znam Cię Ale nie chcę Cię bliżej poznawać :) Po prostu, piewrsze wrażenie było takie jak było i to się nie zmieni :) Jesteś miły, ok. Ale to wszystko. Nie interesuje mnie Twoja osobowość, niezależnie jak skomplikowana by była :) Nie chcę wiedzieć, czym się interesujesz, co robisz, co lubisz itp :)

Psełdonimie, nie wymarszuj. Jesteś constansem kafeterii.:D Uprzedzam, że poznam odpowiedź od prawdziwego Psełdonima .

Dziękuję, moja droga Melanio. :-)))

NIe chcesz wiedzieć, Sisy, albo przynajmniej udajesz, że nie chcesz mnie poznać - jedynie dla zasady, Sisy. :-)

Pudło. :)

Melanio! Pudło, ale z Twojej strony. :-) Pamiętasz? Melania, Ryba, Liemonka, Cornelia, Ubi Lex...

To jest własnie to o czym mówię, jestes tak bardzo schematyczny... Nie dla zasady, czemy wszyscy mają myśleć tak samo? Ja po prostu nie chcę... Są osoby na tym forum, które lubię i które mogłabym poznać bliżej, np Misiu, zonka i parę innych, ale Ty do nich nie należysz. Nie piszę po to, aby sprawić Ci przykrość. A ponadto, nie znoszę jak ktoś mi próbuję wmówić coś, czego nie ma. Na zasadzie - ja i tak wiem swoje a Ty to dopiero stwierdzisz. Nie i koniec :) Nie ma drugiego dna, nie ma zasady, nie ma przekory i głupiej gry... Po prostu, jesteś dla mnie zbyt czytelny i schematyczny :)

Nigdy nie byłam dla Psełdonima drogą Melanią :) A te osoby pamiętam, owszem. Świadczy to tylko o tym, że Ty również. :)

Psełdonimie, ale to kobiety. A tylko kobiety koncza raz a porzadnie. Mezczyznom naomiast zazwyczaj mocno wydluza sie koncowka (wybaczcie, podoba mi sie ten text), popatrz chociazby, Pseldonimie, na Crema - ile razy odchodzil? A nadal pisze... Podobnie jest i z Toba, co Ty bez nas poczniesz, Moj Drogi?;)

Byłaś, byłaś, Melanio. I dalej jesteś. :-)

Wreszcie zrozumiałam, Sisy. :-) Ty oczekujesz ode mnie wariactwa. :-) Było tak od razu a nie kluczyć jak zając po polu kapusty...

Że niby, p. Justynaaaa, moja końcówka się wydłużyła? A wyobraź sobie, że moja głowa jest w tej chwili dość daleka od myśli o uprawie seksu. :-)

I Psełdonim jest mężczyzną, pomyliłaś się :D

Kto chce linka do zdjec z koncertu? Pokoncertowych nie pokazuje.:P

Ja nie chcę, p. Justynaaaa. :-)