!!!!PIERWSZY SEX!!!! Czy warto...?

nic dziwnego tylko ze dziewczyna 18 lat tez moze byc jeszcze nie gotowa co w tym z kolei dziwnego?

a ja nie wiem czego dziewucha sie boi. Masz jakies kompelksy? jestes gruba czy cos?

Szczerze mówiąc wcale mu się nie dziwię. Moim zdaniem seks w związku mimo tego, że nienajważniejszy to jest baaardzo ważny. Każdy ma swoje potrzeby. Lepiej coś zrobić niż żałować, że nic się nie zrobiło :P

ale pieprzycie, jak nie jest gotowa, to co ma sie zmuszac? przeciez ona ma tylko 18 lat, co w tym wieku juz kazda musi stracic dziewictwo? a moze za miesiac pozna milosc swojego zycia i do niego będzie ja ciągnęło tak jak jej nie ciągnie do obecnego chlopaka. Skoro tak ją kocha to poczeka jeszcze trochę, nie przesadzajcie, nie takie poswięcenie ludzie wytrzymywali, co on jest psem ze nie będzie się umiał powstrzymac od przelecenia innej skoro ta mu nie da?? :O

Wlasciwie nie mam zadnych kompleksow:) Chyba nie o to chodzi. Ja raczej jestem tak wychowana,ze intymne czesci są czyms wstydliwym czy cos... i nawet przy mamie boje sie chodzic w samym staniku;/

kameroli- no własnie...znam związki,ktore czekaly nawet po 2,5 lata na pierwszy raz. A byli starsi ode mnie jak zaczeli to robic.

zaraz się odezwą te wszystkie nowoczesne pannice co mogą gołe chodzić przy obcych i Cie zjadą, że się wstydzisz. nic się nie martw dziewczyno, jak będziesz gotowa to sama to poczujesz. Nie spiesz się do niczego:)

No tak,ale ja sie martwie,ze juz nie poczuje...bo teraz niby chcę,ale panicznie się boje i nie wiem czy są szanse,ze ten strach calkowiecie w koncu zniknie...:(

ej!! masz dopiero 18 lat! znam wiele dziewczyn, ktore czekaly do 23 roku zycia np na tego swojego mr Right i NIE zalowaly, ze wczesniej tego nie robily! spokojnie, cale zycie przed tobą;)

Ale skoro pisze, że chce to srobić to chyba normalne, że jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań to ludzie piszą, żeby to zrobiła i tyle. Nikt jej nie narzuca co ma robić.

denerwujecie mnie stwierdzeniami że ten facet to samiec. Ja jestem kobietą a W ZYCIU bym nie wytrzymala rok z kims, bez seksu. Więc on i tak ma anielską cierpliwość. Ale wy uwazacie że to jego zasrany obowiązek, prawda? Gdyby tu się wpisała dziewczyna, której facet "nie jest gotowy na seks, chociaz chodzą ze sobą od roku" to napisalibyście jej że ma go rzucić.

Wydaje mi się jednak,ze bedąc razem trzeba sie szanowac. Gdyby on mi powiedzial,ze jak sie z nim ie przespie,to mnie zostawi, to od razu bym sie z nim pozegnala. Tu chyba raczej chodzi o sprawienie mu przyjemnosci własnym kosztem...

kameroli>>> to jak ją do chłopaka nie ciągnie to co z nim robi rok czasu...? Ja też skłaniam się ku temu żeby tracić dziewictwo z osobą do której coś się czuje którą się poznało ale żeby zakładać odrazu że to musi być miłość jej życia:o problem jest w niej- ona chce ale się wstydzi bo tak została wychowana , że sex to coś złego -grzech.... i jak się szybko tego nie oduczy nie będzie miała żadnej przyjemności z tego :o pstryk_prstryk>>> a czy w waszym związku jest \"pełen celibat\" czy pozwalasz mu na pieszczoty? petting? itp?

poczekaj ...az poczujesz ze jestes gotowa...widze ze jestes pozadna dziewczyna szkoda ze je takiej nie mam...wiesz ja z moja kochalem sie pierwszy raz po pol roku bycia razem...po roku rozstalismy sie a ona teraz puszcza sie na prawo i lewo...wiec poczekaj z tym pierwszym razem...a chlopaka sprawdzisz czy naprawde cie kocha...pozatym takie czekanie sprawi ze ten pierwszy raz bedziesz czyms wyjatkowym...pozdrawiam

jesli nie jestes gotowa to nie rob tego-jesli on Cie naprawde kocha-poczeka:-)a jak nie....to niech sobie idzie.....widocznie nie byl Cebie wart:-)

i w ogóle nie widzę sensu takiego związku... gdyby ktoś chciał czekać pół roku, rok - podziękowałabym po prostu i zrezygnowała z takiego czegoś. Oprócz tego wydaje mi się, że jeżeli ktoś w tym wieku nie ma autentycznej ochoty na seks (co innego, jeżeli ma, ale mu np. religia zabrania - wtedy jego działka, nie rozumiem tego, ale akceptuje i ok) - ale jak ktoś nie chce bo nie czuje potrzeby jeszcze - to moim zdaniem jest jakiś upośledzony czy zahamowany w rozwoju i bałabym się wiązać z kimś takim.

Do cukierasekk: Nigdy nie doszlo do pieszczot dolnych czesci ciała, poza tym reszte swojego ciałka juz znamy. Wiem,ze to niewiele,ale jakos tak wyszlo. A teraz niestety nie mamy okazji do zblizen, kiedys byly, ale dla mnie bylo za wczesnie wtedy, a teraz nie ma okazji. Dlatego jak jakas sie teraz nadarzy, musze wiedziec,czy chce, czy nie.

A nie wiem, czy jezeli sie zdecyduje mysląc jedynie o nim i o tym,ze juz tyle czasu mineło, nie bede żalowała:( Ponawiam więc pytanie: warto?

a ja stracilam dziewictwo 3 lata temu i nie bylo to cos niezapomnianego bo juz nawet nie pamietam jak bylo ;] tzn pamietam ze bylo chujowo ;]

A dlaczego bylo chujowo? Nie kochalas go? Nie bylas zdecydowana??

Piszcie o swoich doswiadczeniach, prosze! Ktos kto ma to juz za sobą na pewno wię, czy warto to zrobic nie bedąc do konca pewną:(

jesli tego nie pragniesz i nie czujesz sie gotowa to tego nie rob. Prosta sprawa. Jak sama powiedzialas, chcialabys aby bylo to cos szczegolnego, a tak nie bedzie jesli zdecydujesz sie na sex ze wzgledu na swojego chlopaka. Koniec kropka, nie ma o czym dyskutowac. Co innego, gdybys bardzo tego chciala, gdybys pragnela tego tak samo jak on, to byloby naturalne, samo z siebie by wyszlo. Gdyby Twoje obawy wiazaly sie np. tylko z samym strachem, ale Ty piszesz, ze niby chcesz. NIBY! Oznacza to, ze nie jestes gotowa. Drugi raz nie bedziesz mogla tego powtorzyc niestety, wiec czekaj az bedziesz pewna, bo tylko wtedy to bedzie piekna chwila. Oczywiscie jego potrzeby tez sa normalne ;) jestescie razem rok, wiec nie ma sie co dziwic. Jednak nie decyduj sie na to tylko dlatego ze on tego chce. Przyjdzie kiedys taka chwila, byc moze z tym samym, a byc moze z innym chlopakiem, ze poprostu bedziesz chciala to zrobic, a jesli bedziesz pewna i bedziesz kochala i pragnela swojego faceta, to najzwyczajniej w swiecie bedziesz chciala sexu i uwierz mi, ze nikogo nie bedziesz musiala pytac czy warto. pozdrawiam

Chyba jednak się zdecyduje:) Obawiam sie, ze moj lęk przed sexem nie minie mi nigdy wiec nie warto czekac i marnowac piękne lata mlodości;) hehe Nie wiem,czy to najlepsza decyzja, ale jak bede żalowala, to przyjde to Was forumowicze, ktorzy mnie namawialiscie, z pretensjami;P