Jaka to piosenka???

Leci na Esce i planecie FM- nie ma w niej słów zupełnie. Wpada w ucho, z gatunku house. Na wyświetlaczu radia wyświetlił mi się buuren, ale przetrząsnęłam jego dzieła i jej znaleźć nie mogę... Może kojarzycie?

tacy ciency jesteście i nie wiecie?

i kij wam w oko w takim razie prędzej czy później ją zdobędę łosie ru.chane

buraki zasmarkane i tępe łychy

a co mam kuźwa na chamstwo nei zwracać uwagi??????? Gdybym tu napisała, że mam 90-60-90, blond włos i śniadą cerę, oliwkowe oczy to by mi mopsy pomogły, a tak pocałować się mmogę...

A tak to mam nadwagę, włosy mi wypadają, problem z trądzikiem i brakuje mi faceta. Jedyną przyjemnością jest muzyka...

ale nikt nawet na to nie zwraca uwagi! W ogóle!!! Ani trochę!!!!! Ludzie nie zdają sobie sprawy, że niektóre drobnostki dlla takich ludzi jak ja potrafią zdziałać cuda...

nie ma slow powiadasz, naprawde nikt nie spiewal? moze bylo slychac gitare w tle? :P

jezeli o Armina chodzi to teraz w radiach caly czas leci out of love ale tam sa słowa...

moze serenity

ja myslalam o zocalo

no mozliwe :) ale czy to leci na eskach teraz??? bo ja rzadko radia slucham, ostatnio to caly czas tylko albo going wrong albo in and out of love

ach na esce, nie doczytalam :D...no to na 100% nie zocalo ani serenity

btw. załozycielko topiku. Armin van Buuren to nie house lecz trance :):) A tak śię rzucała jacy to ludzie na kafe niedobrzy... :P:P