on sie uzewnetrznil, powiedzial ze mu zalezy a ja go olalam.

Zle mi teraz z tym. No fakt nie chcialam juz dalej z nim byc, ale on postawił wszystko na jedną kartę i mi powiedzial ze chce byc ze mna. Glupio mi teraz, bo wiem jak on to teraz przezywa :(

Ale jest CI jego żal? Czy żałujesz, że mu tak powiedziałaś?

normalne-wiadomo że gdy zwiazek sie rozpada ejsdna strona musi cierpiec. Tyle. On z czasem sie podniesie a i Tobie zrobi sie lepiej-to chwilowy dół .

Jeśli chcesz mu trochę zmniejszyć cierpienie, to pogadaj z nim, wytłumacz na spokojnie i z serdecznością, czemu nie chcesz być z nim. Najgorsze co można zrobić, to kogoś olać kto chciał dobrze i zostawić go z tysiącem pytań... taki człowiek się meczy, jest zdezorientowany, pogarsza mu się poczucie wartości. Pogadaj z nim, bądź twarda, ale miła! Nie zostawiaj go jak jakiegoś ścierwa z samym sobą i potraktuj go jak człowieka który cię cenił.

A Ciebie Wick to ja lubię czytać - doświadczony życiowo z Ciebie gość :D