Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja historia...

nieosiągalna druga połowa

Polecane posty

Gość moja historia...

spotkalismy sie kilka lat temu, byl żonaty z dzieckiem. Nawet przez myśl mi nie przeszło żeby się z nim związać, ale od samego początku coś nas do siebie ciągneło, coś łączyło i stało się... zaczeliśmy się spotykać, najpierw nieweinne rozmowy, poźniej zwariowany seks. Wyjazdy na wczasy, weekedny. Czulam się najszczęśliwsza kobieta na ziemi. Nic mi nie przeszkadzałao, znaliśmy się tak dobrze że oboje wiedzieliśmy co w danej chwili myslimy... śmialismy się z tych samych filmów, z tych samych żartów, pasjonowaly nas te same rzeczy... bylismy wtedy szcześliwi. Mysleliśmy, ze to nasze szczeście udalo się nam zachować w tajemnicy przed calym światem. okazalo się ze ten świat o nas wie (jego zona, matka, rodzina). Zostal z rodziną, bo tak wszyscy chcieli... przeniesli się do innego miasta... nasze drogi sie rozeszły na 4 lata. Nie chcialam byc sama a wiedziałam że on nie zostawi dzieci. Nie chcialam czekać aż dorosną, zmieniłam numer telefonu, wyprowadziłam się. A jednak... codzienne myśli, zastanawianie się co robi... tęsknota... Wyszlam za mąż. Kocham mojego męża, on wie o nim-jednak nie jest to taaaka milość. Coż jak się szybko okazalo-malzeństwo to ciągla walka-tylko dlaczego z mężem? ok 1,5 roku temu zadzwoniłam do niego. Zaskoczenie, podniecenie tak duże że oddechu mi w piersiach zabrakło jak go usłyszałam. Dlugie rozmowy przez telefon, pierwsze spotkanie po 4 latach... rozmawialiśmy, nawet nie zauwazając jak płynął czas, chcielismy tylko swojej obecności. Po 6 miesiącach wylądowlaiśmy w łozku, było... jak kiedyś. nic się nie zmienilo, a czas spędzany z nim był czasem nadzieji, spełnienia, milości. Wierze w to że każdy ma swoją druga połówkę, wiem że on jest moją i wiem również żę nigdy z nim nie będę, jednak nigdy nie przestane go kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to.....
ale zycze ci szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bedziesz z nim bo on jest dupa ktory nie zostawi zony tylko woli niezobowiazujaco spotykac sie z Toba bo tak latwiej i wygodniej no i jakie emocje a jeszcze prosciej dorobic sobie od tego ideologie wielkiej milosci powodzenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia...
dla wyjasnienia jestem szczesliwa, kocham swojego meża i nie chcialabym ich zamienić. Z nim nie spotykam się obecnie tylko od czasu do czasu dzwonimy do siebie, gdy mamy cięzki dzień bo wiemy oboje jak sobie poprawic humory. a po naszym spotkaniu po 1,5 roku seks był tylko w jeden weekend nidgy więcej tego nie powtorzyliśmy. nie cierpie, uwązam że jestem szczęściara bo poznalam co to znaczy Prawdziwa milość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura. zdradzilas meza. ty moze jestes szczesliwa, a jak by poczul sie Twoj maz, gdyby dowiedzial sie o tym? myslisz tylko o sobie. milosc? raczej zlodziejstwo. kochasz meza? i zaraz po tym piszesz o tamtym. milosc to milosc, nie ma w niej miejsca na osoby trzecie. dwom panom sluzyc nie bedziesz, bo jednego bedziesz kochal a drugiego nienawidzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele mele dudtki
nie no piekne, ale niestety zgadzam sie z osoba ktora powiedziala ze facet nie wart, nie umie lub nie chce sie zdecydowac, moze i on w Twoich oczach polowka Twoja jest, Ty jego na pewno nie jestes...jak sie chce to mozna...i nie mow ze dziecko czy zona, babcia lub dziadek, to sa tylko wymowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otoz to. teraz byl jeden jedyny raz. a pozniej? ile tych jednych jedynych razow sie pojawi? oszukujesz sama siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia...
nie chec aby on był ze mną! tyle w tej sprawie! Fakt zdradzilam meża ale on pierwszy mnie zdradzil!! Uważam, że mona kochać 2 soby naraz!! to żadna ideologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Fakt zdradzilam meża ale on pierwszy mnie zdradzil!! " - i musialas zrobic to samo? piaskownica. "nie chec aby on był ze mną! tyle w tej sprawie!" - to po co o tym piszesz? "Uważam, że mona kochać 2 soby naraz!" - w ten sam sposob? i mam prosbe: nie krzycz tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe....
jak to jest, ze faceci zawsze rozumieja sie bez slow, maja te same pasje, lubia te same filmy z inna kobieta, a nie z zona... hm... zastanawiajace... albo moze te biedne kobiety sa tak slepe, ze w to wierza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia...
nie kumam nie musialam robic tego samego, nie zrobilam tego z premedytacja, tak wyszlo... pisze o tym bo chciaalm aby ktos kto ma podobne odczucia podzielil się tu nimi ze mną, a nie żeby mnie oceniac i moje postepowanie. nie nie da sie kochać 2 osob naraz w ten sam sposob. i nie krzyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjj
jakby naprawde Ciebie kochal to bylby z toba bez wzgledu na dziecko, zone. ale nei ejst bo dla niego to tylko seks, odskocznia od wszystkiego, Jak mozna byc z facetem ktory ma rodzine??? brzydze sie takimi kobietami, ktore rozbijaja cudze zwiazki, nie potraficie uszanowac małżenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia...
nie zepsulam mu malżeństwa, mial już problemy zanim ja sie pojawilam. a poza tym jesli tak to dlaczego to małżeństwo trwa a my nie???? Szanuje jego decyzję dlatego wiem, ze nawet gdybym odeszla od męża to nie bylabym z nim! bo nie chciałąłbym popsuc tego co jest miedzy nami. Wole zyć w śwoim świecie zludzeń i marzeń-tym nikomu nie robię krzywdy! jezlei ktos z was bylby w takiej sytuacji zrozumialby mnie...a tak tylko mnie oceniacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×