Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Xinka

Czy jest możliwe, żeby facet się zakochał i nie zrobił nic??

Polecane posty

Gość Xinka

Wydaje mi się, że mój kolega zakochał się w mojej przyjaciółce. Gapi się na nią, kiedy myśli, że ona nie widzi, stara się jej zaimponować (to znaczy zaimponować nam wszystkim, ale tylko kiedy ona jest obok). Ale jednocześnie w ogóle z nią nie rozmawia, unika jej wzroku, jak ona do niego zagada to jest wręcz niemiły. Normalnie towarzyski i raczej pewny siebie, w jej obecności sztywnieje. Jak na mój gust, to coś do niej czuje i to bardzo poważnie. Ale z drugiej strony to trwa już długo, a nic nie robi, żeby się do niej zbliżyć, wręcz odwrotnie, odstręcza ją... Nie mam za bardzo odwagi, żeby go o to spytać wprost, mój chłopak jest z nim bliżej, to go może pogonię, no ale nie wiem. Uważam, że oni bardzo by do siebie pasowali, a ona chyba byłaby nawet chętna, ale on tym zachowaniem jej nie zachęca, a ona nigdy nie zrobi pierwszego kroku. I w końcu ktoś inny ją poderwie, a byłoby strasznie fajnie, gdyby się spotykała z tamtym kolegą, robilibyśmy sobie podwójne randki itd :D Więc sedno - czy to możliwe, żeby facet zakochał się w dziewczynie i tak zachowywał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem przykladem tego, ze mozna. zakochalem sie, kocham a ona o tym nie wie i nigdy sie nie dowie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xinka
Ale dlaczego?? To bez sensu... Przecież można choćby spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mardssgbo
Czasem są takie sytuacje, że nie ma sensu nic robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc sedno - czy to możliwe, żeby facet zakochał się w dziewczynie i tak zachowywał? jest mozliwe....:D facet zatrzymał sie na poziomie 2 klasy szkoły podstawowej....i albo ma zryta psychike albo robi z siebie idiote na poczet swojego image ktore to niby ma przyciagnac do niego twoja kolezanke:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci sa dziwni
ja dowiedzialam się ze kochal się we mnie facet (ktory też mi się podobał) gdy chodziłam z jego najlepszym przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xinka
Kurde, no gdyby on był dziewczyną, to bym z nim przeprowadziła poważną rozmowę i wszystko wyciągnęła. Ale obawiam się, że nawet gdybym go spytała wprost, to by mi powiedział "no co Ty, stara, wygłupiasz się?". Mój chlopak jest z nim bliżej, ale jemu pewnie powiedziałby to samo, to facet. Ale z tym imidżem to może być to, on się ostatnio robi na macho trochę... Faceci są dziwne - i to jest przykre, że ludzie sobie robią taką krzywdę. A on CI powiedział coś więcej o tym, dlaczego nic nie zrobił??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci sa dziwni
On nigdy nic mi nie powiedzial. jego przyjaciel a wtedy moj chlopak powiedział mi, zę myślal ze nie ma u mnie szans... w sumie dziwne bo ja o nim myslalam to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też się czasami podobają
rozmaite kobiety, np. koleżanki z pracy. Ale ograniczam się do prób oczarowania ich, zaimponowania i wzbudzenia zainteresowania, ale nic za tym nie idzie. Po prostu, podobają mi się na tyle, że chętnie bym sobie z nimi poszedł parę razy do łóżka i może pospędzał trochę czasu przez dwa-trzy miesiące, ale nie myślę o nich poważnie, ani na dłużej. Z drugiej strony, ani nie chcę ich skrzywdzić, ani wyjść na skurwiela, który wyrywa laski na kilka wspólnych nocy - więc zwyczajnie nic poważniejszego nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xinka
I to jest właśnie głupie... Facet może zdobyć każda kobietę, jeśli się postara. W drugą stronę już trudniej, ale tez się da. Jak myślę o tym moim koledze, to to może być prawda, ale nie musi... Ta dziewczyna, moja kumpela, jest gwiazdą grupy, wszyscy ją lubią, jest zabawna, inteligentna, wrażliwa, ma masę uroku, ale nie jest pięknością. Widziałam tego chłopaka, jak podrywał ładniejsze dziewczyny. Jest trochę zakompleksiony, ale dobrze to maskuje i nie można powiedzieć, że jest nieśmiały. Chyba że sobie wymyślił, że to ona nie jest dośc dobra dla niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xinka
Mnie też się czasem podobają - rozumiem Twoje podejście. Ale sytuacja, o której mówię, jesttrochę inna. Bo to ni jest tak, że on ją olewa, że ona mu jest obojętna. Zachowuje się dziwnie. Włąśnie jakby ją strasznie kochał, ale z jakiegoś względu nie chciał lub nie mógł albo jakby jej z jakiegoś powodu nienawidził (nie wiem, tak jak nienawidzi się osoby, która zna Twój największy wstydliwy sekret albo jej ojciec doprowadził Twojego do bankructwa i samobójstwa, wiecie, takie telenowelowe przyklady :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xinka I to jest właśnie głupie... Facet może zdobyć każda kobietę, jeśli się postara. W drugą stronę już trudniej, ale tez się da. Jak myślę o tym moim koledze, to to może być prawda, ale nie musi... Ta dziewczyna, moja kumpela, jest gwiazdą grupy, wszyscy ją lubią, jest zabawna, inteligentna, wrażliwa, ma masę uroku, ale nie jest pięknością. Widziałam tego chłopaka, jak podrywał ładniejsze dziewczyny. Jest trochę zakompleksiony, ale dobrze to maskuje i nie można powiedzieć, że jest nieśmiały. Chyba że sobie wymyślił, że to ona nie jest dośc dobra dla niego.. to ze jest błyskotliwa,jest gwiazda grupy:P,jest lubiana i zabawna i wrazliwa wcale nie swiadczy o tym ze musi byc atrakcyjna dla twojego kolegi....moze on chce sie tylko przydobac jej a ja cos widze ze na siłe chcesz uszczesliwic swoja kolezanke albo raczej chcesz sobie zbudowac podwaliny do 4 kowych wyjsc na miasto:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też się czasami podobają
A może on po prostu się boi, albo nie wierzy w siebie? Takich mężczyzn jest dosyć sporo, tylko bardzo się z tym kryją. Wystarczy, że kilka kobiet pod rząd nieładnie takiego wrażliwego człowieka spławi i nabiera on wyjątkowej ostrożności i chłodu w kontaktach z płcią przeciwną. Miły, szarmancki, atrakcyjny, życiowo w miarę ustawiony - z pozoru, dobra partia, ale ma swoje problematyczne doświadczenia i zachowuje się jak skopany pies: jest głodny i instynktownie krąży wokół człowieka z jedzeniem, ale nie podejdzie na wyciągnięcie ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może uważa że ona go nie zechce i temu nic nie robi a czeka na wyraźny sygnał od niej np. sms moja koleżanka tak miała bo póxniej jej o tym powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xinka
Hmmmm, to nie jest normalne, żeby facet czekał na pierwszy krok ze strony dziewczyny... BracieNiedźwiedziu ;), fakt, że chciałabym ich oboje uszczęśliwić i wychodzić sobie w czwóreczkę na miasto, bo ich strasznie lubię. Ale przede wszystkim chciałabym się dowiedzieć, co z nim jest, bo zachowuje się naprawdę dziwnie. Fakt, że ona może być dla niego nie dośc atrakcyjna. Ale wtedy powinien traktować ją jak każdą inną koleżankę, a tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany i co z tego
heh-może być nawet lepiej-facet moze kochac dziewczyne i ja rzucic-ja tak włąsnie zamierzam zrobic. Mam dośc bycia niepewnym. Odnosze wrazenie ze jej zupełnie nie zalezy wiec daje sobie spokój. Watpię by zrozumiała moja decyzje. Cóż-zycie juz takie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×