a co się stało z ufliczką

Miała okropną depresję.....ciekawe czy w końcu urodziła....:o Tzn, termin miała już bardzo dawno, dziecko teraz ma (miałoby :o) koło roku......... Mam nadzieję,że wszystko dobrze się skończyło.....

no pewno, że urodziła, ma ślicznego synka, którego bardzo kocha w porzo

mówiła różne straszne rzeczy, ale jakoś miałam nadzieję,że to depresja i jej minęła jak urodziła :o

Mojemy synkowi zyczyla smierci lozeczkowej i ona ma matka zostac???czepiala sie ciezarnych i matek wyzywajac wszystkie od tlustych krow:-o Ciekawe jak ona po porodzie bedzie wygladala mam nadzieje ze pochwali sie wrzucajac pare fotek swojej figury!jest wredna podla larwa nie cierpie jej i choc nie zycze jej tego co ona mnie mam nadzieje ze kiedys"beknie"za to co na forum napisala:-o