czy sa tutaj ludzie INTELIGENTNI, jak ja?

Mi w niczym nie wadzi :) czasem bywa zaletą :D

o inteligencji, czyli że jakiej??

Jakie są blondynki sa wyjątkami, ale leworęczne ! ?? (bardzo jestem ciekaw )

uhum, jak mówią, nic to

a dlaczego nie mocna? skąd taka szybka diagnoza?

ps honney ja jestem leworęczny i tak zagaiłem bo jedna na forum leworęczna jest :)

nie chce przeskadzać ale inteligenci całkowicie odrzucają i niedyskutują o zabobonach takich jak wy teraz, więcej racjonalizmu ;]

hmm nie no ok spokojnie tylko zastanawiam sie, dlaczego niektórzy mnie tu obrazają...

może wkręcimy jakis watek erotyczny, co wy na to ?

Jakich zabobonach :P (lewaki mają inne predyspozycje jak prawusy ) dalej sprawa leworęcznej blondynki zostaje nierozwiązana .

inteligentny to sie i z malpa dogada... niezła teorie sobie yrteyy załozyłes a teraz usiłujesz za wszelka cene udowodnić blondynka tez nie jestem (w obu znaczeniach)

o kuźwa , ale was ludziska wzięło, 5 różnych zdań na 3 osoby :D

super !! honnney wciągnęła juz do gry MAŁPĘ...i co dalej..?

no tak,autorowi sie przypomniało, że to jednak ertyczna częsc forum...o tej porze to raczej horror

Honney to może chociaż kruczo-czarna i co jest z tymi leworęcznymi blondi - są głupie na obie strony analityczno / humanistyczne ?

:D

hehe, tak bo gdzie dwóch polaków, tam trzy zdania;)

prędzej kruca-fuks (jakby ktos sie nie zorietował:ŻART)

żart hmmm o inteligencji i blondynce ? idzie blodni z szatynką sz: zdechła mewa Bl: gdzie gdzie (patrząc w niebo) (ale czerwste :O)

oczywiście rzecz działa się w warszawie

mam cipe jak VY Canis Majoris :)

chyba wyfrunęła wysoko nasza leworeczna zawodniczka, a gdyby głupota mogła latać ............

hmm...cool chcesz o tym popozmawiac? czy co?

wyszperalem bardziej "wesoły" Żona blondynka telefonuje do męża astronoma: - Kochany właśnie popatrzyłam przez twój teleskop na słoneczko. - Jezu!!! - krzyczy mąż - Którym okiem? - Prawym. - To szybko zasłoń dłonią lewe oko. Czy prawym coś widzisz? - Widzę - odpowiada żona blondynka - Uff!! Dzięki Bogu!! - uspokaja się mąż - A co widzisz? - Słoneczko...

LOL

spoko...jestem tak sławna, ze sie ludzie podszywają...słowo daje pierwszy raz... piszcie co chcecie, myslcie co chcecie....ja i tak wiem jaja jestem...

ja spadam , bawcie się dobrze ! pa

oczywiście blondynki lubię bardzo :D honney gratulacje zdobyłaś podszywa a to nie mały zaszczyt :D. (poważnie , tylko cienki ten podszyw )

jeszcze jeden czeeerstwy kawałek Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból. - Gdzie panią boli? - pyta się lekarz. - Wszędzie - odpowiada kobieta. - Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym. Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym: - Tu mnie boli. Następnie dotyka lewego policzka: - O tu mnie boli. Potem dotyka prawego sutka: - O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta. Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się: - Czy Pani jest naturalną blondynką? - Tak. - Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.

hehe no to przeszłam tutaj chrzciny... ale faktycznie...ludki, jak sie podszywacie, to jakos tak bardziej z sercem...;)