Roztsalimsy sie a dzidzius w drodze.

faktycznie piszesz glupoty, ja zrozumiałam, ze koles jak popełni błąd to za rączke trzeba wziąc przperosic go jeszcze za to, ze to zrobil i balagac o wyabczenie, a pozniej sa szlochy ze faceci maja kobiety gdzies

Zgadzam sie z Toba. Problemem w polsce jest rodzina. Moja rodzina pomiatala mna i moim rodzenstwem jak szmatami. Teraz musze walczyc kazdego dnia z niskim poczuciem wartosci. sory

Tutaj się zgodzę, Polacy mają niskie poczucie własnej wartości.

No to facet nie stanął na wysokości zadania. Zamiast zaopiekować się matką SWOJEGO dziecka, naraża ją jeszcze na takie stresy? :o Samolub jak nic. Pewnie też wystraszył się, że będzie związany z Tobą do końca życia... o poczuł się zbyt pewnie. Autorko, on wie że będziesz się do niego teraz dobijać! Wie, że będziesz prosić, błagać, nalegać bo jesteś na przegranej pozycji. Proszę, nie upokarzaj się tak! Pokaż, że masz honor i kopnij go w dupę! To dopiero go zaskoczy...

Autorko tematu! Mam nadzieje że poszłas już spać ale jeśli nie to musisz się uspokoić, wiem że łatwo powiedzieć ale nie myśl o tym w ogóle. I Idz spać. Chodzi o dziecko, przeciez taki stres nie jest dla niego dobry!

A i jeszcze jedno. Lepiej być samotną matką, niż męczennicą. I dla przyszłego rozwoju dziecka lepiej, gdy nie jest świadkiem napiętej atmosfery w domu. Ono nie musi tego widzieć, ono będzie to czuło. Odpuść sobie tego faceta, bo to duży chłopiec. I nie raz wyrządzi podobny numer.

rozumiem, ze sytuacja w ktorej sie znalazlas jest bardzo ciezka, sama z dzieckiem, to nie jest tak jak byc powinno, ale facet zawinil, nie raz, tak, ze zastanwialas sie zy mu wybaczyc, a teraz? chcesz go blagac o powrot? gdyby byl dojrzaly to by nawet nie odszedl, nawet biorac pod uwage to, ze zostawia kobiete w ciazy! swoja droga pisalas po przejsciach, pewnie nakreslil ci lzawa historie, a tak naprawde jest draniem teraz i byl wtedy

jak mozna zostawic kobiete w takim stanie?? czy on nie ma sumienia niewie ze potrzebujesz pomocy ? smiec i egoista piepszony... byłam z takim w zwiazku przejrzałam na oczy i zostawiłam go teraz on twierdzi ze jestem zła i zabawiłam sie nim he a ja po prostu nie dałam sie wyrolować

a własnie kwestia dziecka hmm... naprawde nie pojmuje nie miesci i mie w moim małym rozumku jak to jest olac wlasne dziecko:(