Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość była operka

AU PAIR i tatuś dzieci..........

Polecane posty

Gość hjfgf
glupias i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była operka
widzę, że sie rozumiemy:) mialam duzo nie przyjemnosci kiedy wspominalam o mojej przyjazni z ojcem tych dzieci. nie bylo miedzy nami nic, nigdy nie pozwolilam sobie na zaden gest ktory by mnie zdradzal ,ale kiedy mowilam o tym innym.. widzialam w ich oczach potepienie - jak to, to bylabys w stanie rozwalic to malzenstwo? przykre.. ale ja wiem, ze czegos czego juz nie ma nie mozna rozpieprzyc.. szkoda ze inni tego nie widza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfgf
bo inni kieruja sie wlasnymi porazkami w zwiazkach i wola obwinac innych niz doszukiwac sie swoich bledow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacapoły
między gietkim kręgosłupem moralnym a całkowitą sztywnoscią i nieumiejetnoscia wypuszczenia tego, co sie wyrywa i nie chce być z tobą jest wielka przestrzeń i myślę, ze bardziej pasujetam niż w kieszeń "gietki kręgosłup", gdzie nie wiadomo czemu mnie wstawiłaś ja ani aupair nigdy nie byłam, ani nie spałam z żadnym żonatym mężczyzną Popatrz po prostu na swoje wypowiedzi i zastanów sie, co przekazujesz. Że niby kochanka jest winna. A to bzdura. Twój chłop jest winny, ty po części też - a kochanka najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfgf
kacapoly brawo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacapoły
Ja cie po cześci rozumiem, bo jak mnie facet zostawił dla innej, to też pierwsza mysl była - zakatrupić cholerę. Ale po namysle - kto był solo, ona czy on ? Kto miał jakieś zobowiązania ? Niestety, trzeba przyznać samej przed sobą - zwiazałam siez frajerem i skurwysynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfgf
no alw wlasnie malo jest takich ludzi ktorzy potrafia sie sami przed sba przynac ze t wina osob bedacych w zwiazku i to z obu stron bo nigdy tylko 1 strona winna nie jest... a moje zdanie osobiste jest takieze nie kocha odchodze i kropka , nie widze sensu w meczeniu sie cale zycie z niekochana osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacapoły
No to z tawiną z dwóch stron to niekoniecznie tak :P Czasem ta wina to jedynie to, że się pochopnie wybrało tę osobę, a potem się okdryło, ze ona ma całkiem inny system wartosci. No ale mniej więcej tak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfgf
no mniejwiecej tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×