Koleżanka wyznała mi - dziewczynie - miłość

Mam 27 lat, narzeczonego i w miarę poukładane życie. Mam też koleżankę, ma 24 lata, jest piękną dziewczyną, kiedyś pracowała nawet jako fotomodelka. Ma pracę, świetne sportowe auto, jest niegłupia - ideał dosłownie. Zawsze zastanawiałam się dlaczego sobie nie znajdzie chłopaka. Wczoraj mieliśmy małe spotkanie towarzyskie. Ona "robiła" za kierowcę. Ku mojemu zdziwieniu odwiozła najpierw innych, a na koncu mnie (zdziwienie, bo ja mieszkam najbliżej, więc wygodniej byłoby mnie odwieźć jako pierwszą). Gdy wysiadałam z samochodu, ona tez wyszła, wybiegła za mną i powiedziala to. Że mnie kocha. Do tego padał deszcz. Słowem - mega romantycznie, jak w jakimś filmie. Tylko że ja jestem hetero. Może i bym się dała namówić na seks z dziewczyną, tak tylko żeby spórbować (chociaz teraz nie, bo mam faceta), ale nie wyobrazam sobie stworzyć związku z kobietą. Powiedzialam jej że pogadamy jutro. Dzis się do niej jeszcze nie odezwałam, domyslam się jak się moze czuc, ale nie mam pomyslu co jej powiedziec.. Nie dość że się "ujawniła" (chociaż ja nie mam nic do homoseksualistów), to zakochałą się włąsnie we mnie - nie wiem czy da się ciągnąć przyjaźń po tym jak "dam jej kosza". :O

świat wywraca się do góry d*** a tak na serio to też bym nie wiedziała co robić na Twoim miejscu

Może spróbuj... w końcu serce nie sługa :)

zal mi jej :O ze jej nie kochasz.. :(

Jest to trudna sytuacja, dla obu was :( Nie zazdroszczę :(

moze po prostu zwyczajnie spotkaj sie z nia na kawie i porozmawiaj o tym, jak zdarza Ci sie podobna sytuacja z facetem to tez chyba z nim siadasz chociaz na chwilke o tym porozmawiac przynajmniej ja tak robie:P A przyjazn sadze ze da sie wybronic po prostu trzeba porozmawiac:)

iśc z nią do łóżka, spróbujesz chociaz czegoś nowego, a skoro jest piekna to tylko przyjemność, czyli dasz jej to czego chcesz, sama nabędziesz doświadczenia, a potem się rozstaniecie, powiesz że kochasz chłopaka.

hehe tak a moze z kazdym facetem powinna isc do lozka ktory powie ze jest w niej zakochany..:P

zal mi twojej przyjaciolki. musisz koniecznie do niej sie odezwac bo lask ajest teraz w totalnej kropce: odkryla sie ze jest les, wyznala ci milosc, a ty nic. teraz pewnie zastanawia sie czy juz wszystkim znajomym o tym powiedzialas. przy okazji powiedz jej jasno ze nic z tego nie bedzie. nie dawaja zadnych nadziei bo to skonczy sie zle dla niej, a po tobie splynie jak woda po kaczce.

tam, tez tak uwazam, ze powinnas sie z nia spotkac w jakims ustronnym miejscu, np parku, i spokojnie z nia porozmawiac. Powiedziec jej co czujesz. Czego chcesz a czego nie.

nina...........27---.powiedz jej ze jej nie kochasz.Tylko tyle .W miare delikatnie

kretynce w głowie się powywracało a ty nazywasz taką żałosną scenkę ROMANTYCZNĄ??! może jeszcze poryczcie się na Tajemnicy Brouback Montain (czy jakoś tak...) kryptolesba z ciebie i już, normalna heteroseksualna dziewczyna poczułaby niesmak i zażenowanie oraz wstręt do takiej wyznającej uczucia lepiej powiedz o tym narzeczonemu, póki czas

Taaa... normalnemu mężczyźnie też byście proponowały żeby spotkał się z zakochanym w sobie gejem w ustronnym miejscu i rozmawiał?? :S

mam właśnie ten sam problem PROBLEM bo nie chcę stracić tej przyjazni i jestem w szoku jej wyznaniem

jak jej powiedzieć że to co czuję to nie TO?