totalna klapa !

człowiek który jest przemily, robil mi wyrazne nadzieje na cos wiecej... okazalo sie ze ma zone i 2 dzieci w tym jedno ma pol roku... czyli wtedy kiedy mieszal mi w glowie jego dziecko dopiero co się urodzilo... czy ja zawsze musze trafiac na takich popaprańców? juz chyba nie poznam nikogo normalnego :/

zwykle jestem złośliwa, ale spokojnie poznasz :) i nie mieszaj sie w gówno jakim byl tamten facet

faceci to egoiści, probuja przez cale życie udowadniać sobie, ze są jeszczę "na chodzie" :)

Konrado.... zgadzam się:) poxniej trudno sie wyplątać:)

dzieki ale ostatnio jestem w totalnym dołku przez to wszystko... tylko ciekawe gdzie go poznam, chyba w piwnicy :/ najgorzej ze z tym gościem razem pracuje... i czesto mamy kontakt. Fakt ze teraz jest on bardziej formalny... ale widze jak na mnie patrzy i jak sie usmiecha to sie czuje, inni tak nie robią. czy on nie moze przestac... jeszcze dzisiaj widzialam go z a jego zona i dzieciakami... tragedia... ale wiem ze nic dalej nie bedzie

i tak bedziesz cieprpieć, a każdy jego widok z zoną będzie bolal coraz bardziej! Formalnie mu powiedz , ze nie życzysz sobie takich "spojrzeń" choć wierze że wtedy czujesz motyle w brzuchu:)