Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliboooga

pytanie do osób wierzących

Polecane posty

Komiczne, ale nie możesz wszystkiego tłumaczyć papieżem! Bo prawdziwie istotne jest to co czujesz, dobro, które jest w tobie jest tym co dostałeś od Boga. Owszem, Nowy Testament był "układany" ale zważ, że ludzie prawdziwie wierzący słowom Jezusa odczuwają Boga włąsnie w taki sposób. I nie jest to żadna afirmacja, rodzimy się z takim odczuciem Boga, czyli dobrocią, łagodnością itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u6j6j
oczywiście że BÓg jest słuszny czyli każde wyznanie według ciebie jest złe i nieprawdziwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, ze Stary Testament jest taki a nie inny gdyż wymagały tego tamtejsze realia, wtedy nie było jeszcze dobrze rozwiniętej legislacji no i ta mentalność taka a nie inna, pewnie Bóg miłosierny był poza wyobrażeniem tamtejszych umysłów, taki kontekst kulturalno-historyczno-dziejowy chociaż tak w ogóle to ciężko trochę to wszystko ogarnąć czasami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
nie wiem skąd przekonanie, że osoby wierzące kierują się miłością przez ostatnie 50 lat... zapewniam cię, że niejaki Jezus ponad 2000 lat temu kierował się miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywrotowiec z Galilei
fajny temat ale tez musze uciekac. pozdrawiam dyskutantow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywrotowiec z Galilei
całkowicie czarny kocie, Jezus nie był katolikiem :) narka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kot, Chrystus nauczał o miłości juz 2 tys. lat temu, tyle że wielu nie usłyszało a ostatnie 50 lat to rozwój globalizacji i łatwiejszy dostęp do informacji, może dzięki temu poszerzyliśmy horyzonty i w tym względzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
a tak napisałam?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spanielka_ruda
Oczywiście, że się nie da ogarnąć. Słowo pisane, jak każdy twór ludzkiego umysłu, jest tworzone w określonym celu (nic bezinteresownego na tym świecie nie ma, wbrew pozorom :P ). Nie poznasz dziś motywacji twórców tych wszystkich tekstów (co ciekawe - jak różnych: część to w zasadzie zapisy kronikarskie, część - moralizatorstwo kiepskiej próby, reszta - tak w zasadzie bełkot, który metafizyką nazwać można tylko przez grzeczność. Dziś to wszystko jest bardziej narzędziem manipulacji, niż czymkolwiek innym. A kto kim manipuluje, to już inna sprawa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaola, też sądzę, że ówczesne realia wymagały "krwi" :) Komiczne, Jezus jest potrzebny jako drogowskaz, pokazuje jaką drogą najlepiej dojść do Boga, co robić gdy siła wiary słabnie itp. Taki swego rodzaju poradnik ;) Nie uważam każdego wyznania za złe. Tak jak Komiczne napisał, w każdym wyznaniu otoczka Boga jest inna, inne są zasady. Uważam, że Bogiem co niektórzy manipulują dla własnych korzyści, tak jest w katolicyzmie, tak jest w islamie, tak jest u ŚJ. A Bóg jest jeden - to miłość i wszystkie cechy które pochodzą z miłości (nie mówię tu o chorobliwej zazdrości :P ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spanielka_ruda
p.s. to było do Poli z 13:19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
polaola - druga połowa XX wieku i początek XXI to humanizm, to prawa człowieka, do ukierunkowanie się na jednostkę... (w skali globalnej) - myślę, że postrzeganie instytucji kościelnych sprzed 500 lat przez pryzmat dzisiejszych okularów jest nieuprawiony, bo tworzy oczywiste niezrozumienie tego, jak postrzegano swiat i człowieka wtedy... wydaje mi się, że z tym się zgodzimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też stawiam na Jezusa Chrystusa, whatever inne okoliczności I tym optymistycznym akcentem również sie na razie pożegnam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u6j6j
ludzie potrzebują stałości a nie wybierania sobie kazdej teorii z innego wyznania,każdy potrzebuje jakiejś przynależności, jezeli nie wczesniej to pózniej, równie dobrze mozna by połączyc wszystkie te teorie z poszczególnych wierzen i stworzyc nowa religie ale to by nie było to samo, to by było sztuczne, nieprawdziwe nie poparte historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u6 - jeśli Ty się odnajdujesz w wyznaniu katolickim to super :) Masz rację, każdy potrzebuje przynależności, jakikolwiek "wolny strzelec" prędzej czy później gdzieś zapuści korzenie :) Ja nie odnalazłam się w katolicyzmie, ale w Bogu tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u6j6j
poprostu tylko to wyznanie tylko bóg daje mi powód do zycia, lepiej sie czuje kiedy sie modle, czy jestem w kosciele, tak lzej mi na duszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
mnie wiara w Boga w niczym nie przeszkadza:-) a są momenty, że pomaga przejść przez życie... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiemy czego nauczal Jezus.... Wiemy to co napisal sw Hieronim... ale zapomnialem, ze wy oddzielacie wiare w Jezusa i Boga od kosciola i macie pewnie wiedze o nauce Jezusa z innych źrodeł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wiara w Boga pochodzi z wnętrza człowieka" czyli - sami sobie jestesmy bogami? Ps czasem musze isc - np na slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Domena eukarioty Królestwo zwierzęta Typ strunowce Podtyp kręgowce Nadgromada żuchwowce Gromada ssaki co zatem rożni człowieka od ryjówki etruskiej? potrzeba duchowości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafisz tego zrozumieć. Poza tym, przeczytaj psalm 82, skoro i tak się powołujesz na ST. Przytoczę Ci jeden werset: "Ja rzekłem - Jesteście bogami i wszyscy synami Najwyższego". Tak, mając w sobie łaskę bożą, jesteśmy Jego częścią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×