mam 25 lat i wstydze sie powiedziec facetowi ze...

Jak sie wstydzisz powiedziec to smsa mu napisz i po klopocie :)

A sądzisz, ze dziewica chciałaby egoistycznego i nawiedzonego prawiczka? :O

uwazam podobnie jestes dziwny, co po noszeniu an rekach skoro bys jej nie szanowal? a gdyby chciala byc? bo By Cie kochala? ty nie oddalbys sie, tylko najpierw zaliczylbys burdel albo jak to napisales pierwsza lepsza wielka milosc, naprawde

jak dla mnie jesteś egoistą :O patrzysz tylko na to, żeby Twoje wymagania zostały spełnione. A nie brałeś pod uwagę, że dziewice wolą doświadczonych facetów, którzy nauczą je co i jak się robi w łóżku?

A mnie przeraża podejście do seksu \"dla porównania\"... Według mnie cała frajda jest w tym (w wypadu kobiet i mężczyzn, którzy w życiu mają tylko jedną partnerkę), że tego porównania nie ma - jeśli ktoś chce porównać to niezaleznie od \"pozornych\" powodów, przyczyna leży w tym, że zrobię to na próbę z innym/inną żeby sprawdzić, czy przypadkiem nie będzie lepiej. A co jeśli obecny/a partner/partnerka będzie lepszy od tego \"dla zaspokojenia ciekawości\"? Beztrosku i samolubny umysł wytłumaczy to sobie, ze no to ze stałym mam lepiej a to było tylko na próbę. Ale to tylko abstakcja od próżności na swoim punkcie. Prztykre i tyle.

POPAPRANY CZY TY KSIąDZ JESTEś?

choinki, piszemy o czyms innym, poza tym pozniej jest placz, bo sie okazuje, ze zona nie zaspokaja meza, ze maz ma zbyt duzy temperament a zona seksi sie z nim zeby sie odwalil, maz idzie do burdelu i szuka kochanki itd, rozowd placz, zawiedzione andzieje w zyciu trzeba byc dopasownaym w akzdej wkestii, trzeba sie kochac, ufac sobie, ale trzeba umiec zyc ze soba, a nie obok siebie i trzeba umiec sie kochac fizycznie

normalnie, to byloby normalne, bo byscie sie kochali...dla ciebie najwanziejszy jest seks, bo patrzysz przez pryzmat tego tylko, niewazne, ze zonie moglbys ufac, ze przychylilaby Ci nieba, ze kochala by wasze dzieci, dbala o ciebie i dom itd... wazne ze nie miala blony dziewiczej, jestes dewiantem i niestety jestes gorszy od tych samcow ktorzy kogos juz tam przelecieli, chocby przypadkowo, bo Ci maja przynajmniej zdrowe podejscie do sprawy

prawiczek - chcesz kochać... A kocha się nie za coś, ale mimo wszystko. Więc niestety, ale chyba nigdy nie doświadczysz tego przez swoje chore wyobrażenia.

wiesz to w końcu szukasz miłości na całe życie czy dziewicy, bo to jednak może nie być to samo :O a poza tym co Cię obchodzi jak to będzie wyglądało, że ona miała kogoś a Ty jesteś dla niej pierwszym? Jak ją będziesz kochał to nie będzie Ci to przeszkadzało albo inaczej normalnemu facetowi by to nie przeszkadzało

a ja jestem dumna ze swojego dziewictwa i uwazam ze nalezy sie tym chwalic dziewczyny!!!;)

tak na pewno sa najgorsze, bo Ty tak uwazasz moja dobra rada: naprawde! idx do psychologa, pogadaj, bo koles sfiksujesz i nie dośc, że zrobisz krzywde sobie to jeszcze drugiej osobie własnie miłość to dawanie bezintersowane, a ty , ze jak ona ma przeszlosc, to Ty musisz miec swoja, to nie ma nic wspolnego z miloscia... to jest jakies chore prawo 'oko za oko" , nie am jej wiecej niz ona mi.... to chore, naprawde

bie kartke na czolo:O ciesze sie, ze czekasz pewnie na tego jedynego, ale czym sie bedziesz chwalic jak juz ten jedyny cie tego pozbawi? dziewictwo to wcale nie takie wielkie halo

idx do lekarza, naprawde

jego po prostu boli to, że to ona by go uczyła co i jak w łóżku :O czułby się gorszy, ale dlaczego niby :O

a jakby dziewczyna miała jednego partnera to co zakochałbyś się w niej czy nie?

każdy związek może się rozpaść, każdy ma takie same szanse i nie ma znaczenia czy kobieta była dziewicą czy nie :O jakieś chore rozumowanie :O

on tu juz keidyś by ł, pamiętam, miał iśc pogadac z kimś, bo w końcu uznał, ze faktycznie go to dręczy, ale widac, że woli zyc w swoich chorych imaginaccjach... ja mówię, psycholog może pomółby Ci znaleźć żródło Twojego zachwiania, bo człowieku będziesz nieszczęsliwy całe życie, miłośc nie wybiera, a byc z kims tylko dla samego dziewictwa...zobaczysz kiedys, że to wcale nie jest takie ważme, wazniejsze jest to, żeby sie kochac miec do siebie szacunek i dogadywac sie- to jest zycie, a nie błona dziewicza , której co 3 i tak nie ma od urodzenia

dziewica też nie zobaczy w Tobie prawdziwego samca :O nie oszukuj się.

ja mam 23 lata i nie miałam takich przygód, wiec daj sobie spokój z wrzucaniem wszystkich dziewczyn do jednego worka :O

nieudacznikiem jesteś nie z powodu swojego niedoswiadczenia, ale z powodu durnych pogladów

to tak jak mówiłam Ty się po prostu boisz że to ona Cię biędzie musiała uczyć a nie Ty ją :O A poza tym jeśli niedzeiwica i dziewica nie zobaczą w Tobie super samca więc co za różnica? :O

mam andzieje, że każda dziewczyna natomiast rozpozna na kogo trafiła w twoim przypadku chłopcze popatrz ile osób Ci to mówi, z Twoim podejściem jest cos nie tak, dlaczego nie chcesz zasięgnąc porady?

nie mówie o poglądach dosłownie, bo mas zprawo chciec byc z dziewica jak dziewczyna tutaj wyzej napisala, ze chcialaby aby jej facet tez byl prawiczkiem ale nawet ona uznala, ze to nie jest takie wazne, jesli w gre wchdoza uczucia, a ty mowisz ze jesli nawet sie zakochasz lub zauroczysz zdusisz to w sobie, jesli ona nie bedzie dziewica, to juz jest patologia... to juz nie ma wspolnego nic z twoimi pogladami nie widzisz tego o tym mowimy, a nie o tym, ze wolalbys dziewice

prawiczek - idz do profesjonalistki :)

no to dlatego pytam, czy widzisz różnice w tym co napisałam?? i dlaczego ciągle powatrzasz w kółko jedno a nie ustosunkujesz się do tego co napisałam? i dlaczego nie wybierzesz sie pogadać? widzisz, znowu Ciebie boli to, ze im wzrasta a Tobie nie, taki pies ogrodnika z Ciebie

a pzoa tym do ciebie nnie pasuje zadna

nie odpowiesz na moje pytania? nie chce mi sie gadac z kims kto nie mysli, tylko w kolko powtarza swoja mantre...

ja kończe rozmowe z toba, do niczego nie prowazi, walcz z wiatrakami, tylko zebys keidys nie stwierdził, że mogło być inaczej... powodzenia