Zakochałem się w młodszej dziewczynie

tzn. ja mam 24 lata a ona 16. Znamy się już od bardzo długiego czasu (a tak naprawdę tp nasi rodzice znają się od ponad 12 lat). Pierwszy kontakt nawiązaliśmy kiedy ona miała 10 lat a ja 18 i zdawałem wtedy na studia. Bardzo ją wtedy polubiłem i zacząłem traktować jak dobrą młodszą koleżankę. I tyle. Dodam jeszcze, że od tamtego czasu dobrze mi się z nią rozmawiało, ponieważ zawsze była naprawdę poważna jak na swój wiek. Na dodatek uczy się w szkole muzycznej i jest bardzo inteligentna. I tak to trwało- taka niby przyjaźń przez jakieś 4 lata. Jakieś 2 lata temu, kiedy nie widzieliśmy się przez jakiś rok i spotkaliśmy się, poczułem jakieś dziwne uczucie. Paulina- bo tak ma ona na imię -jakby jeszcze bardziej wydoroślała i wypiękniała. Pamiętam, że spędzaliśmy ze sobą sporo czasu i wtedy uświadomiłem sobie, że ją kocham. To uczucie prześladuje mnie już jakieś dwa lata i wiem, że to po prostu miłość. Nie wiem jedynie, jak powiedzieć o tym Paulinie. Ma ona teraz 16 lat. Kocham ją do szaleństwa. Nigdy wcześniej nie kochałem tak żadnej innej dziewczyny. Błagam, pomóżcie, nie wiem co mam zrobić!

poczekaj jeszcze dwa lata

powieś sie na klace od kibla

tylko czekaj jak potoczy sie sytuacja, bo mozliwe, ze ona Cie nie kocha i przez to stracisz przyjaciolke. moze sprobuj gdzies z nia wyjsc, do kina itd. wyczyc ja co wlasciwie czuje. dzisiaj 16latki sa juz bardzo dojrzale i zwiazek bylby mozliwe choc pewnie dla jej rodzicow bylby ciezka proba..dla nich to jeszcze dziecko. za kilka lat roznicy wieku widac nie bedzie, ale jak na razie badz ostrozny.

no roznica wiekowa jest fosc sporawa;/

gozej jak by byla tyle starsza co sie przejmujesz idz za glosem serducha:)

im jestescie starsi to roznice wieku sie zacieraja nie wiem czy rodzice dziewczyny nie spprzeciwialiby sie temu ale skoro cie znaja i wiedza ze jestes w porzadku facet to droga wolna... tylko co ona na to??

Miłość zawsze jest taka skomplikowana Jedyne mysle to poprostu z nia porozmawiac jezeli uwazasz ze jest na tyle dojrzała a jak nie to poczekac a to moze byc trudne a pozatym to moze se kogos znalezc a wtedy tego nie przezyjesz PRAWDA!?????

rodzice zazwyczaj beda mysleli ze bedziesz chcial wykorzystac ich''córeczke'';) powodzenia :)

poczekaj i zobacz jak potoczy sie cała sytuacja. podejrzewam że jeśli Tobie sie dobrze rozmawiało to jej pewnie też i może odwzajemna uczucie.... różnica teraz jest duża ale z każdym rokiem będzie sie zmniejszac :) powodzenia

W trudnej jesteś sytuacji...

To chyba zły pomysł...

Powiedz jej to tak po prostu

dobry pomysł. tymbardziej, ze jak dla mnie ta różnica jest minimalna:) jakkohasz to rób wszystko byle ją mieć! ja za moim szalałam 3lata! wysiadywałam pod oknem i teraz mamy piękne życie(18lat różnicy) ale żebyś miał z perspektywy dziewczyny: mój brat ma 25 lat i mażonę 36letnią, pobrali się w styczniu, a w lipcu przyszedł na świat ich synek, naprawdę różnica wieku nie ma znaczenia!! chodzi tylko o miłość, a jak wam będzie się potem układać, to czas pokaże

ne tak miało być, z żadnej perpsektywy. rozmarzyłam się;) miłosne myśli, sam wiesz, zakochany jesteś:)

Gdyby to było takie proste...

a co jest trudne??? Ty się zaochałeś, ona może tez, albo podobasz się. Myślisz, że mi było łatwo wyrwać faceta z 18letnego związku? krok po kroczku, ziarnko do ziarnka, kilka lat się pomęczyłam i było warto!! a ile stresu, łez, tęsknota bo może nie zechce ,,małolaty'' o takie rzeczy się bałam!!! JA: młoda, na pewno ładna, zgrabna, z charakterem, niewyparzoną gębą, ambicjami, bałam sie !! ale też wiem, ze to nie byl facet ktory chciałby przelecieć nastke i zostawić! Facet z charakterem! a nie kryzysem wieku średniego

No właśnie?

marionetka--> podobasz mi się, długich wypowiedzi nie dajesz, tylko rzucasz, podbijasz te dobre argumenty:)

Wiem, wiem...

jestem dziewczyna, ale hetero;) podoba mi się Twoje podejście w tym topiku:) nie jak reszta, nie byli w sytuacji, a rzucająmięsem i wyzywają od pedofli albo inne propozycje

Artysto, co przedsięwziąłeś?

Naturalnie, bo kiedy się nie było w danej sytuacji, to tak na zdrowy rozsądek nie można nic powiedzieć na konkretny tema. Ewentualnie można dać jakąś radę, a nie krytykować, jak to zauważyłaś. Ten temat wyjątkowo mi się podoba. Początek takiej pięknej historii...

Chodzi o to, że JESZCZE nic...

Ze... podoba mi sie rowniez jej mlodsza siostra

12 lat ? Kolejne prowo?

i za to podejście Cie polubiłam. ja kiedyś miałam temat podobny do autora, tylko ,że pohwaliłam się Naszą rocznicą. Najechali na mnie;) aż 5podstron się zrobiło. góra 4 os coś miłego napisały. topik zginał tydzień temu załozyłam temat, że się z moi pokłóciłam. znowu najechali, ale na nastepny dzień, ktoś założył temat ,, co się stało, biła z was taka piękna miłośc, tak to się cudnie czytało , nie odzywalam/em się , bo nie, po rpsotu obserwowałem, czytałem'', ale też najechali.:"):) a wiadomo, kłótne w związku zawsze są. dlatego dobrze radzę. u was nie ma różnicy zbyt dużej!!!! qwa. na co Ty człowieku czekasz!!!! skoro tu piszesz znaczy, że ona też coś do Ciebie ma!!!! jak na skrzydłach leć! nieważne czy z kwiatkiem czy nie!! skoro się ku sobie macie, to ona Cię w podartych klesonach przyjmie prędzej niż małaszyńskiego w gangu!!!!

ja tez mam 24 ale za 16 latkami to sie nie oglodam dla mnie to jednak jeszcze dzieci niech ma te 19-20 lat ale nie mlodsza

Patrykuuuuu--> chyba ,,n'' zapomniałeś w wyrazie ,,oglondam??

oj mi juz sie spac chce wiec wybaczcie literowki