Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobiiiiietka

Spotykam się prawie rok z facetem ale on traktuje mnie jak panienkę do zabawy

Polecane posty

Mam dziecko z poprzedniego związku, z dzieckiem nawet nie próbuje nawiązać kontaktu. Próbowałam zaproponować że się do niego wprowadzę to odpowiedział że dobrze miieszka mu się samemu Co najgorsze naprawdę się zakochałam. Jak zmienić jego stosunek do związków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, że się przez rok zgadzasz na coś takiego, to nie świadczy o Tobie najlepiej... Nie zmienisz faceta na siłę... Albo taki jest, albo Ciebie nie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta z cudzym dzieckiem dużo miejsca zajmuje a on widocznie lubipoprostu sex i żadnych zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwyrazniej Ci to pasuje, skoro nic z tym nie robisz... A szkoda, bo facet w tym układzie wygrywa ... Ma wszystko czego chce... Sex, panienkę do zabawy i nie ponosi żadnej odpowiedzialności... Układ idealny jak dla niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja_
zmien obiekt zaineresowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie kobiety wcale nie mówią że chcą poważnego związku a potem wymuszają jakieś zobowiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z kim teraz m
mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli facet zgodził sie na związek z kobietą posiadającą już dziecko, to tym samym powinien w pewnym sensie to bobo także zaakceptować, a nie centralnie olewać... Przecież widziały gały, co brały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKE...
daj sobie z nim spokoj, znajdz kogos kto pokocha i Ciebie i Twoje dziecko i niebedzie sie bawil Twoimi uczuciami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najprawdopodbniej brał panienką do zabawy bo gdyby myślal o poważnym związku to raczej szukalby dziewicy......a to taki korzystny dla obu stron uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z kim teraz m
ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z kim teraz m
a on ma swoje mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 23 on 25, nie mialam z kim wyjść , mężczyźni jednak uciekali jak dowiadywali się że mam dziecko, poza tym świetnie się z nim czuje inaprawdę kocham go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MRĘCZYNKA
miałam identyczną sytuację jakiś czas temu.W końcu sam mnie zostawił tłumacząc,że to dla mojego dobra.Teraz naprawdę jestem szczęśliwa,bo mam kogoś innego,kto martwi się nie tylko o mnie,ale o moje dziecko także.Tamten związek z perspektywy czasu uważam za niepotrzebny,nawet toksyczny,też nie chciał poważnego związku,o dziecko nawet nie pytał,obrażał się,jak musiałam zostać z dzieckiem w domu,tłumaczył że nie możemy razem zamieszkać,bo go nie stać i takie tam bzdety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
widziały gały co brały chyba działa w obie strony, prawda? przecież laska widzi kim dla niego jest i co znaczy. ślepa ani głupia chyba nie jest. skoro więc się na to godzi to chyba warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy on Ciebie kocha??? Zastanów się nad tym... Zasługujesz na to, by ktoś pokochał i Ciebie i dziecko...A to wygląda tak, że facet naprawdę znalazł se panienkę do zabawy, bo wiedział, że samotna kobieta z dzieckiem jest na tyle zdesperowana, by zgodzić się na układ bez zobowiązań... Patrz, by za jakiś czas nie obudzić się i stwierdzić, że straciło się tyle cennego czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z kim teraz m
a no to wszystko jasne, chcesz się facetowi wtranżolic, bo ma chałupę wiesz co, dla faceta nawet zamieszkanie z samą kobietą to wielka zmiana w życiu, a jeszcze do tego trzylatek, takie dziecko pojawiające się nagle w domu wywraca zycie do góry nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z kim teraz m
ja na przykład nie chciałabym - mieszkając sama - żeby nagle pojawiło mi się w domu dziecko przecież takie małe dziecko zmienia zupełnie styl życia, on by przestał już być wolny, wiele rzeczy by nie mógł, bo w domu byłby dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oferma----> ale kobiety mają już tak, że zawsze wierzą bądz mają nadzieję, że facet je pokocha i będzie tym jedynym do końca życia... A tym bardziej autorka, która sama przyznała, że pozostali uciekali, gdy dowiadywali się o dziecku. Ten pozostał, bo wiedział, że dostanie wszystko, czego zapragnie i nie będzie musiał za to płacić. A ona teraz ma nadzieję na coś poważnego,a tak naprawdę to zapewne dostanie kopa w d... Choć mogę się mylić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko opanuj się!! Z braku laku, kit nie jest dobry!!!! Pamiętaj, że zasługujesz na coś lepszego! Nie tylko Ty, ale także Twoje dziecko!!! Chyba nie jesteś aż tak zdesperowana, by tkwić w czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
nadzieja to bardzo fajna rzecz jest ale nie oznacza że ten facet coś musi albo coś powinien tylko dlatego że ona ma nadzieję. są ludzie którzy kłamią, zdradzają itd. takich uważam za skurwieli (niezależnie od płci). ale tutaj nic takiego nie ma miejsca. po prostu ona dla tego faceta widzi w swoim życiu inne miejsce niż on dla niej. ale nikt nikogo nie zwodzi, nie oszukuje. w takiej sytuacji należy znaleźć kompromis lub się rozejść. w tej chwili ten kompromis jest "po jego stronie" ale przecież wciąż jest kompromisem. jest układem na który oboje zdecydowali się z własnej woli. no a że ona by chciała inaczej to już trudno. facet też ma coś do powiedzenia, nie jest jego obowiązkiem spełniać zachcianek kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehehehhehe jeżeli autorka to autor to śmiem stwierdzić, że ma jakieś problemy emocjonalne bądz inne związane z własną tożsamością sexualną :P hehehehehehhehehehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo czyje prowokacje
są najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×