zdjęcia z była dziewczyną

jak się ma nie denerwować, zwariowałeś komiczne, to by trzeba było nick zmieniać itd. słowem kłopotów co niemiara.

to dobrze, bo chłodem zawiało od tej wypowiedzi.. a od gwiazdy niemieckich porno, powinno raczej bić gorąco :D

Wracając do tematu godze sie z zrobieniem selkcji zdjeć. Mój chłopak ma foty z byłą, ma je gdzies na starych zakurzonych płytach CD. Większość z wyjazdów, chodź jedno tkwi mi w głowie jak leżą na łóżku i sie całują, to ich spojrzenie na siebie. Nie skasowałam ich tylko dlatego że teraz patrzy tym wzrokiem na mnie, chodź przyznam sie, że jak je oglądałam to głupio sie poczułam..

a co dziwnego w tym ze kazdy ma ochote na spotkanei ze mna? To akurat nie jest przdmiotowe traktowanie. a tu banda obcigajacych nie wiast i niestety marnych dwoch adoratorow a tu ta nie obciagajac i cale stado facetow...u maly paradoks i dekonsternacja wsrod pan. No i agresja sie wlaczyla oczywiscie.... nie wydaje Ci sie tez, że robisz z siebie posmiewisko, a jednak robisz... nie wydawalo Ci sie, ze związałabys sie z facetem, ktory traktowalby Cie jak obiekt sexualny, a jednak sie związałas i teraz wylewasz swoje żale.... Nic nie pisalam ze jestem w zwiazku z kim kolwiek:) Sisy ten sam kurs czytania ze zrozumieniem tekstu pisanego co i czarny nick bo widac tez mas zproblem.

no skoro "przeszłość się nie liczy" to chyba należało by się takich zdjęć pozbyć. natomiast jeżeli takie zdjęcia ktoś sobie zostawia i chce tę przeszłość zachować to raczej zastanowiłbym się nad swoim miejscem w życiu kogoś takiego.

Oj, uahahahana, chyba już wyczerpałaś swoje pisanie na dziś

wsrod kolka wzajemnej adoracji moze i jest to posmiewiskiem jak ktos ma swoje zdanie a nie potulnie robi co mu facet karze. A w moim srodowisku takie kobiety jak wy sa wysmiewane i niejednokroc nazywane bardzo brzydko. A faceci twojego pokroju sprowadzeni do parteru i tyle:]

Uhahahana, ja nie wiem w jakim Ty środowisku się obracasz i nie wiem też o co Ci chodzi...Trzepak pod blokiem? Nie masz chyba prawa mnie obrażać, bo to, że nie obrażam się za teksty Komi, nie oznacza, że nie mam szacunku dla samej siebie itp. Skąd Ty masz takie kompleksy? Kto Cię aż tak skrzywdził?

"Nic nie pisalam ze jestem w zwiazku z kim kolwiek" ale byłaś i echa tego związkui odbijaja sie do dzis... nie bój sie, juz wiecej nikt Cie nie zostawi, bo nie ciągniesz druta... nie lękaj sie :P

"wsrod kolka wzajemnej adoracji moze i jest to posmiewiskiem jak ktos ma swoje zdanie a nie potulnie robi co mu facet karze" a nie pomyslalas, ze one same chca to robic? bo nie traktuja faceta przedmiotowo, tylko przyjemnosc sprawa im dawanie przyjemnosci?

komi ciebie zdzisiek pewnie tez nie zostawi bo w przeciwienstwie do mnie ciagniesz:0

Uahahana, gdyby mi ktoś kazał robić laskę, to myślę, że to by było ostatnie co do mnie powiedział...

komiczne nawet gwiazda musi czasem odpoczac !

????? sissy no to ja juz nie wiem co ty gadasz. Przeciez caly czas dyskusja dot. tekstow komicznego ad. robienia laski ty go bronisz jak lwica a teraz taki tekst......

Taki mi się wniosek nasuwa czytając Twoje wypowiedzi. Jaka potworna desperacja tkwi w kobietach, żeby być z facetem, po to, aby jakiś był. żeby nie być samemu. Dlaczego mi się nigdy nie zdarzyło, żeby ktoś traktował mnie przedmiotowo, zmuszał do robienia laski, bił, zdradzał, oszukiwał, kłamał, nie odzywał się przez miesiąc lub rozstawał się przez wyciszenie, zostawiał w środku nocy w lesie, śmiał się przy kumplach, obrażał, poniżał itp itp??? Dlatego, że widzę z kim się zadaję. Owszem, są cechy, które wychodzą później - ale wtedy szybka wycofka, po co brnąć dalej?

Jaki tekst? Czy Komi każe mi robić laskę?

pewnie niedlugo powie ze nie mozesz byc jego kolezanka bo nie obciagasz:P Na razie nie czytalam zeby Ci kazal ale sadzac po wypowiedziach to niedlugo nie bedziesz mogla byc jego kolezanka.....

Ja nie jestem koleżanką Komi :) Nigdy nie byłam i nie będę :) Jest to osoba, z którą rozmawiam na publicznym forum internetowym, ja nawet nie wiem, jak on ma na imię. Laski tez mu nie będę robiła, nie dlatego, że mi się nie podoba, ale dlatego że jest to osoba, której nie znam i z którą rozmawiam na publicznym forum internetowym Wiesz, że między realnością a internetem jest granica?

"Jaki tekst? Czy Komi każe mi robić laskę?" no to jest zajebiste!!!!!!!!!

ja zdjęcia byłych zapisałem na płycie CD i zabezpieczyłem hasłem takim, że nikt nie odgadł, po tygodniu zapomiałem hasło i może za tysiąc lat jakiś informatyk złamie kod

Czemu uahahahana już się nie śmiejesz?

a ja zdjecia bylych olewam o ile to nie sa jakies namietne (ale takie mi nie wpadly)...a moje sa skasowane,zostaly z wycieczek ale nei wszystkie - bylo minelo, pewien etap za mna :) a na marginesei widze ze nie tylko mnie komicznie wkurza :) ale widze ze tu mu tylek liza (a w rzeczywistosci ptak na niego nie nasra...) ale niech sie chlop dowartosciowuje wirtualnie jak inaczej nie moze...co mi tam :)

ahojj tak na marginesie -jak moze wkurzac ktos kogo czytasz tylko na forum wirtualnym? :)