Witam samotne Kobietki,napewno checie byc kochane i jedyne?

dokładnie

ten wygląda na szczerego........ narazie a co dalej jak ją znajdzie? tego nie wiem

troche nie miłych słówek tu poleciało, ale znam sie i nie przejmuje takim gadaniem! Za mądre słowa dziękuje. Pisałem co czułem, poprostu byłem szczery a co nie ktorzy pomysleli ze jetem jakiś mięczakiem chyba. Myśle ze najwiekszy twardziel na świeci powinien potrafic wyrazic co czuje!

tutaj zawsze witamy tak desperatów

ja też marze ale nie szukaj tu, na kafe bo tu nikogo normalego z kobiet samotnych i chetnych na zwiazek raczej nie znajdziesz a jesli juz sa to sie skrzetnie ukrywaja ;) szukaj raczej na forach dyskusyjnych, albo czatach, , ew na ulicy. jak chodzisz do barow pubów to mozesz i tam, ale ja najwiecej fajnych dziewzyn poznalem przez neta, w sobote do jednej jade oh nie moge sie doczekać, to bedzie nasze chyba 5 spotkanko :D

Zwiąż sie z dojrzałą kobieta a nie małolatą, takie związki sa szczęśliwe dla obu stron

Do niu lejdis A Twój faet nie klei się do innych lasek?? Jesteś tego pewna?? Bo rogi możesz mieć jak stąd do kosmosu

hmm ciekawe czy ktoś ciekawy ci wpadnie w oko na portal randkowy idz a nóż tam chyba łatwiej spod wawki jestes więc do góry głowa chłopie i powodzenia

do samotnego Jacka-chetnie poznałabym Ciebie :)..tak jakoś wyszło, że obecnie również jestem samotna, mam podobne poglądy..jestem z woj. lubelskiego (okolice Lublina) i niewiele młodsza od Ciebie...jeżeli chciałbyś wiedzieć więcej i zainteresowała Cię moja osoba no to prosze odezwij się :)

ooo jest chętna chłopie masz szczęście

''jest chętna chłopie masz szczęście'' Szczęście to miałby gdyby owa chętna odezwała się we wrześniu 2008r - bo wówczas Jacek założył topik - a nie teraz, gdy minęło prawie 2 lata i jego już zapewne nie ma tu na forum ;)

Powiem Wam szczerze, że z tą jedyną i kochaną to wielka ściema. Pewnego dnia poznałam fajnego faceta. Hm na pierwszy rzut oka wszystko w jak najlepszym porządku. Rozmowa itd. Oczywiście wiadomo jak to się skończyło... hm w łóżku. Lecz ta sielanka skończyła się, jak okazało się że ma żonę i dwoje dzieci. Najpierw wmawiał mi sepracje. Dość banalne... ale prawdziwe Uwolnił się od żony wyjechał w delegacje budować port... I jak jego zona i ja mamy byc jedyne i kochane?? Skoro działa sobie. Co "port" to inna laska??

szkoda ze ty masz takie podejscie a mojfacet chyba zupelnie odmienne...

A mianowicie jakie??